Cześć, mam pytanie dotyczące Concerty. Brałam bupropion przez kilka miesięcy i nie miał efektu prawie żadnego - uspokoił wahania nastrojów chyba (ale to też mogła być kwestia zmiany środowiska), a dawki miałam różne 150/225/300mg, zawsze to samo.
Od ponad tygodnia biorę bupropion 150mg (powoli odstawiam) i Concertę o spow. uwalnianiu - przy 18mg nie było efektu żadnego, a przy 36mg po jakichś 3h jestem senna... A podobno lek miał pobudzić/pomóc w skupieniu i to od razu Ktoś jeszcze miał takie problemy z Concertą i czy Medikinet o bezp. uwalnianiu byłby lepszą opcją? Może to wina bupropionu, którego jeszcze nie odstawiłam?