Skocz do zawartości
Nerwica.com

dukat

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dukat

  1. dukat

    Szum

    Dziękuję za odpowiedzi. Cieszę się że jestem z wami na tym forum. Tak Mam uczulenie na pyłki które trwa od początku maja do połowy lipca ratuje się clatrą oczywiście szum w lewym uchu spowodowanym może być też krzywą przegrodą nosową którą mam więc na tym też można by się było zastanowić. Ale przecież krzywą przegrodę mam od zawsze a szum od trzech lat Natomiast ja jestem przekonany że jest to wszystko związane z nerwicą, tej nocy Obudziłem się o 2:00 z dużym szumem, wstałem chwilę, porozciągałem sie, po oddychałem głęboko i szum zmniejszył się o połowę. Przy skokach paniki ciśnienia Mam powyżej 150 Dolne około 100 Puls 90 nieraz jak Mierzę sobie ciśnienie w ciągu dnia kiedy jest spokojniej to mam mniej więcej koło 130 Górne 85 Dolne.
  2. dukat

    Szum

    Dzisiaj koleżanki i koledzy Zarezerwowałem sobie wizytę u otolaryngologa mając nadzieję że szum może być spowodowane poprzez woskowinę w uszach niestety nie będzie to takie łatwe bo uszy mam czyste, niestety jestem zapętlony bo podnosząc głowę od razu myślę o szumie wszędzie się go doszukuje. Na wczorajszym masażu zamiast się zrelaksować byłem tak spięty że nie byłem w stanie WYŁĄCZYĆ się chociaż na parę sekund. Lekarz proponuje mi jeszcze rezonans głowy ale ja nie położę się rezonansu zamkniętego muszę mieć otwarty. Dzisiaj wziąłem offobam najmniejszą dawkę Wydawało mi się że jak wezmę całą tabletkę to poczują zrelaksowanie ale nie wiem czy ten lek jest na szum. Napiszcie czy mając podobne objawy do moich farmakologia wam pomogła bo ja myślę tylko o tym czy jest jeszcze jakakolwiek szansa.
  3. dukat

    Szum

    Dzień dobry, Przede wszystkim Witam forumowiczów z uwagi na mój pierwszy dzień tutaj. Na początku chciałbym w skrócie powiedzieć Wam o moim problemie, który pojawił się 4 lata temu kiedy to wróciłem do domu i bardzo mocno zakręciło mi się w głowie, od tamtej pory pojawiło się zapętlenie, ataki paniki o zdrowie, natychmiastowe pocenie się, problemy z oddechem (książkowe syndromy nerwicy jak się później dowiedziałem). Po niecałym roku sam z tego wyszedłem ale to było tylko takie złudzenie (bardzo mylne) potem pojawiały się momentami piski w uchu na zmianę co monitorowałem mierząc ciśnienie, niestety później doszedł lekki szum w lewym uchu z którym nie jestem sobie w stanie poradzić do dzisiaj. przy każdym nawet lekkim stresie w pracy mam od razu napięte plecy i kark. od czasu do czasu wspomagam się hydroksyzyną połówką przed snem licząc że mnie rozluźni. mam szczęśliwą rodzinę, zdrowe dziecko, dobrą pracę, brak kredytów. Oczywiście moje życie nie jest idealne bo każdy z Nas przechodzi stres przy stracie bliskich czy innych problemach z przeszłości. żona mówi że już dawno powinienem brać leki że nie ma po co się męczyć ale czy leki mi pomogą? Proszę Was o pomoc, wiem że macie dużą wiedzę na ten temat.
×