Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kuba-001

Użytkownik
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kuba-001

  1. Ja wiem ze jakbym wiedzial co mi sie przytrafi zaraz po zwalczeniu nerwicy to walczylbym z nia na sto innych sposobow i choc mialbym walczyc 10 lat to wolabym to od sla.Teraz juz nie mam takiego wyboru pozostawiam jedynie smutek i zal do siebie do rodziny do lekarzy za brak odpowiedzialnosci.Moglem sam zaprzestac lykania leku po kilku miesiacach a nie sluchac jak zahipnotyzowane ciele lekarza ktory tak naprawde nie wie co przepisuje.Zycie jest nic nie warte skoro ludzi spotykaja takie rzeczy. Ktos napisal ze pytal sie swojego lekarza odnosnie antydepresantow a powstawaniem chorob neurologicznych.Zapytaj tego lekarza lub jakiegokolwiek u siebie w miescie czy wie co to jest SLA/ALS Stwardnienie zanikowe boczne zadne rozsiane bo to calkiem co innego z rozsianym sie zyje na sla sie umiera.
  2. Podaje link do dokumentu w którym babka porusza kwestie prawdy na temat dzialania psychotropów w naszych mózgach.Głowne jej skupienie uwagi jest na tym że przy wszystkich lekach psychotropowych opis działania jest przypuszczalny a nie pewny ! http://pl.youtube.com/watch?v=KIjOZq_AUeE
  3. jaaa jesli chcesz szybko postawić sie na nogi to możesz zażyc jedynie przez 2-3 miesiące efectin bo pozniej juz sie go ciężej odstawia bo uzależnia a miał niby nie uzależniać a do tego proponuje Ci dwa razy dziennie trening autogenny Schulzta i jeszcze zapisz się na joge i to tyle nie bierz psychotropów za długo bo moze sie to okazać samobójstwem. Zibimark masz racje co do tego calego bajzlu dla mnie to jest smieszne że ktoś mówi o takich lekach że są bezpieczne mimo ze działają one jedynie bezpośrdnio na mózg a jak wiadomo mozg ludzki w małym stopniu zbadany. Ja prawdopodobnie nie mam już szansy zmienić swoich losów a bardzo bym chciał zostałem oszukany przez lekarza w naszym pięknym kraju ! terapia psychotropowa miała trwać 4 miesiące a przedłużyla sie do 2,5 roku mimo że po kilku miesiącach zgłaszałem lekarzowi ze czuje sie ok ! ---- EDIT ---- jaaa jesli chcesz szybko postawić sie na nogi to możesz zażyc jedynie przez 2-3 miesiące efectin bo pozniej juz sie go ciężej odstawia bo uzależnia a miał niby nie uzależniać a do tego proponuje Ci dwa razy dziennie trening autogenny Schulzta i jeszcze zapisz się na joge i to tyle nie bierz psychotropów za długo bo moze sie to okazać samobójstwem. Zibimark masz racje co do tego calego bajzlu dla mnie to jest smieszne że ktoś mówi o takich lekach że są bezpieczne mimo ze działają one jedynie bezpośrdnio na mózg a jak wiadomo mozg ludzki w małym stopniu zbadany. Ja prawdopodobnie nie mam już szansy zmienić swoich losów a bardzo bym chciał zostałem oszukany przez lekarza w naszym pięknym kraju ! terapia psychotropowa miała trwać 4 miesiące a przedłużyla sie do 2,5 roku mimo że po kilku miesiącach zgłaszałem lekarzowi ze czuje sie ok ! gość był jakimś szarlatanem a nie lekarzem testował na mnie efectin albo miał kase z kazdej paczki zakupionej przezemnie.
  4. Jest tutaj ktoś na tym forum co brał 2,5 roku efectin? bo z tego co wyczytałem to bierze sie go góra 6 miesiecy i dlatego wałsnie nazywa sie Efectin. Do Wojtek_kca wogole by mnie to forum nie interesowało na temat jakichkolwiek chorób gdyby nie podejrzenie SLA i niedaleka przeszłość z Efectinem.Czemu piłkarze chorują na sla częściej ? czemu baseballiści tez ? golfiści to samo ! bo każdy z nich gra na trawie która jest niezle nawożona chemią niektorzy jak wskazują naukowcy są bardziej wrażliwi na tą własnie chemię i automatycznie są podatni na sla.To samo jest uwazam z psychotropami większość ludzi ma w dupie łyka to mieszając z wódą lub z czymś innym a drugiemu układ nerwowy wysiada i zaczyna się lipa tylko żeby to potwierdzić trzeba być tego pewnym a oni raczej pewni nie będą tego co sie może dziać u kazdego w mózgu biorąc psychotropy dlatego pisze po sobie co widze i po ludziach którzy niestety po psychotropach ssri snri zachorowali.Jeśli będzie diagnoza w moim przypadku SLA a moim zdaniem niestety to kwestia czasu ;( to nie widze innego cyngla jak psychotropy bo tak na ludzki rozum innego poprostu nie było.To po tych tabletkach chodziłem jak naćpany przez 2,5 roku to po nich cały czas zle sie czułem a wiec to one są na głownym froncie co do podejrzeń tym badziej ze zaczeło sie ze mną zle dziać wałsnie po nie długim okresie po odstawieniu.Wiem po sobie że teza tego że psychotropy igrają w jakiś sposób z neuronami jest prawdziwa ale za nim to będą wiedziec popłynie jeszcze troche osób u których te leki spowodują chorobę komórek nerwowych.Dla mnie trudno jest odrzucać tezę czegoś co nie może byc jak narazie zbadane ponieważ brak wystarczajacej technologi a skoro sam po sobie widze co nastąpiło i kiedy i do tego mam kiklanascie przypadków takich samych no to sorry ale coś w tym jest.
  5. Ogórki działają ale na sraczkę juz Ci pisałem no ale przy okazji oczyścisz jelita. Aha i teraz nazywasz mnie hipohondrykiem ? Powiem Ci szczerze że w zyciu nie gadałem o żadnych chorobach tym bardziej śmiertelnych. W życiu nie czułem się tak jak teraz się czuję nie mialem tak słabych rąk,nóg nie czulem sie tak słabo tak długo.Nie miałem problemów z oddechem nie miałem takich fascykulacji jakie teraz widze i czuje na całym ciele.Ogólnie te objawy co napisałem po wykluczeniu kilku innych chorób występują w SLA ja mam wykluczone te choroby czekam na ostatni wynik jeśli też wyjdzie ujemny to mogę sie pakować na tamten świat. Ja mam 24 lata ta choroba w moim wieku dotyka ludzi 1/800tyś rocznie. Ja nie zaczołem najpierw panikować a pozniej zaczeło się coś dziać ze mną tylko najpierw zaczeło sie ze mną cos dziać a pozniej zaczołem panikować każdy zna najlepiej własny organizm i wie kiedy jest cos nie tak. Nie będe już drążył tego tematu bo to nie ma sensu moim zdaniem psychotropy mają jakiś związek z SLA i kiedyś o tym usłyszymy.O ogórkach ewentualnie usłyszysz że podrożeją lub potanieją. Aha i powiedz mi dlaczego aspartam jest dalej w sprzedaży na całym świecie ? Dostępny jest dla dzieci młodzieży starych mlodych.
  6. Ogórki nie działają na neuroprzekazniki tylko psychotropy naukowcy sami nie wiedzą do końca na czym dokładnie polega depresja w tej chwili odkryli ze psychotoropy powodują poswtawanie większej ilości neuronów i ten mechanizm pomaga w walce z depresją.Oni sami nie wiedzą jak to działa i co sie dokładnie dzieje w mózgu przy depresji ! Napisałem ze kazdy co zażywał SNRI lub SSRI w rok po odstawieniu zachorował nie znalazłem ani jednej osoby zeby napisała ze 10 lat temu brała jakies psychotropy i teraz ma SLA tylko każdy pisze ze rok temu skończył z psychotropami takze nie trudno nie wiązać psychotropów z zaczęciem sie choroby.Ja nigdy w życiu zadnej chemii nie brałem zero Coli zawsze woda zródlana jedzenie organiczne bez konserwantów jedynie co brałem nienaturalnego to te tabletki i zaraz po nich objawy takiego gówna.Ludzie oni nie znają przyczyn choroby która jest na maxa skomplikowana pozatym oni nawet do końca nie wiedzą na czym polega depresja więc sory ale ja trzy lata temu czytając takie rzeczy drążąc temat nie jadłbym tych tabletek za chiny bo to ze wyjdziesz z jednego gówna jak nerwica w nagrode mozesz otrzymać następne gówno wiele gorsze tak jak w moim przypadku.Myślicie ze ja sie nie nacierpiałem męczyłem sie z fobią i depresją kilka lat wkońcu jak z tego wylazłem zaczeło się neurologiczne gówno. Do Namiestnika:Bo zjedzeniu jednego ogórka jakoś nie mogłem poczuć sie tak gównianie jak po zjedzeniu jednego psychotropa i w sumie mogłem jeść przez te 2,5 roku po ogórku dziennie wkręcając sobie plabeco że to pomaga a tak przez 2,5 roku czułem sie naćpany otumaniony jakąś chemią.Po ogórkach co najwyżej dostalbym lekkiej sraczki co tez jest mało prawodopodobne ale przynajmniej oczyściłbym jelita ! "Człowiek mądry po szkodzie "
  7. dr.Tomik pisze ze Efectin sie stosuje u chorych na SLA to przecież powinnaś skojarzyć dlaczego sie go u nich stosuje bo Ci ludzie za nim umrą zostaną konkretnie okaleczeni takze dziwne nie miec k.... depresji. Ja znalazłem ludzi ktorzy piszą że brali glownie leki SNRI i SSRI i własnie po tym gównie choroba sie zaczeła głownie u kazdego do roku czasu pierwsze objawy sie pojawiły po odstawieniu u mnie tez minoł prawie rok od odstawienia Efectiinu do pojawienia sie pierwszych objawow SLA. Nie znane sa mechanizmy powstawania SLA a wiec mozna się jedynie opierać na sugestiach samych pacjentow akurat branie psychotropów przed zachorowaniem jest twardym dowodem na to ze te leki mogą robic balagan w neuronach i wywołac chorobę.A twardy dowód to to ze wszyscy z tych chorych przez psychotorpy zachorowało do roku czasu po odstawieniu leków czyli nie długo po odstawieniu a naukowcy odkryli że cos złego z neuronami moze sie zacząć dziać nawet rok przed pojawieniem sie pierwszych objawów czyli wychodzi na to ze w trakcie zazywania psychotropów u kazdego zaczoł sie proces niszczenia neuronów i to juz moim zdaniem nie jest żaden zbieg okoliczności mylicie się niesety Drodzy Państwo !
  8. No widzisz a ja go nie zmieniłem bo nie wiedziałem co się święci tak to w życiu bywa.Ale sam widzisz jak gość podszedł do sprawy.I teraz ja młody chłopak siedze na beczce prochu w nocy dostaje ataki oddechowe gazometria wychodzi na pograniczu mniejmy nadzieje że tak zostanie po przejściu 100 metrów bola mnie nogi bola mnie ręce.Kończyny powoli jak u narkomana stres ze umieram ze juz po mnie że zabrano mi najcenniejszy dar od tak o.
  9. Słuchaj mi najbardziej pomogł autogenny trening i to jest złoty srodek na nerwice.Co do leków mogą być stosowane ale nie na zasadzie" Pan wykupi sobie kilka opakowań tego pobierze za pół roku przyjedzie do mnie i przepiszemy następne lub jak Pan chce to moze Pan na własną ręke wykupic sobie leki ! " to byly słowa mojego psychiatry moim zdaniem i pewnie nie tylko moim ale calego zachodu nie powinno sie takiego leczenia sprowadzać do takiego czegoś ! Kutas uzależnił mnie od tych leków i kazał mi sam je sobie wykupować nie wiem czy wogóle zauważył ze brałem to aż 2,5 roku. A teraz nie daj Boże że mam SLA bo wtedy chłopa poprostu jade własnoręcznie odpalic i lepiej niech zaczyna sie juz modlic zawczasu.
  10. Witam Gazometria wyszła w miare dobrze aczkolwiek poziom co2 jest juz praktycznie przy górnej granicy a więc za nie długo bede musial powtórzyć aby zobaczyc co i jak. Co do psychotropów to znalazłem artykuł a nawet stowarzyszenie które walczy z psychiatrią: http://www.freewebs.com/uzdrawianie/psychotropy.htm
  11. Dzisaj odbieram wynik z gazometrii i zobaczymy co sie dzieje.Wiesz widze ze wzioles mnie za jakiegos hipohondryka ale uwierz mi ze nie mialem tak nigdy.Nigdy nikomu nie mowilem ze mam smiertelna chorobe teraz tak mowie i cos w tym niestety jest. Powiem ci tylko ze SLA diagnozuje sie jedynie po objawach klinicznych i po progresji choroby i pozniej badaniem jedynie pomocniczym na uszkodzenia nerwow w miesniach czyli EMG.Klinicznie mam objawy SLA tak powiedziala dr.Tomik ale wiesz to jest taka choroba ze nie mozna odrazu stwierdzic ze to to bo jak juz wiesz nie ma markera na to ani badania obrazowego jak przy np.stwardnieniu rozsianym.Dzisaj wiele sie wyjasni bo skoro wyjdzie ze mam niedotlenienie a do tego mam te wszystkie inne objawy kliniczne wystepujace w sla no to stary po mnie i tyle. A co do chorych na nerwice zaproponuj im lepiej te treningi o ktorych ci caly czas pisze a ty jakos na ten temat milczysz i wkrecasz ze chemia jest wyjsciem.Jak gazometrie odbiore lipna to przydziela mi respirator narazie na noc i happy days sie zaczna.Wiesz to nie jest katar ktory sie lapie od tak o.To jest proces umierania pieprzonych neuronow i jakies gowno musi w tobie zainicjowac ten proces a jak juz sie zacznie no to jednym slowem padaka.Choroba jest tak rzadka wsrod ludzi w moim wieku ze chyba jest tylko 5 osob w calej Polsce w moim wieku chorych.Ja bylem bardzo nerwowy po efectinie jeszcze bardziej do tego lubialem imprezki i alkohol w weekendy takze wiesz mialem poprostu gotowy przepis na SLA i teraz zycie skonczy sie dla mnie tragicznie.Widzisz gdybym zachorowal na to majac predyspozycje do tego w wieku najwiekszej zachorowalnosci czyli miedzy 50-70 rokiem zycie to do tego czasu napewno bedzie na to jakis lek w tej chwili nie ma i szybko nie bedzie a choroba usmierca neurony bardzo szybko a uklad nerwowy nie ma mozliwosci regeneracji a wiec to jak bys chcial wskrzeszyc trupa.Czyli ogolnie game over.Pozniej napisze wyniki gazometrii i bedziesz wiedzial ze wiem co mowie.Przykro mi stary sam wiesz najlepiej jakbys sie czul majac takie cos w wieku 24 lata i jeszcze miajac ptasie mleko w zyciu.A to ze tabletki obudzily bestie tak wczenie to dla mnie jest jasne i koniec.Poczekacie zobaczycie badania sa caly czas prowadzone nad ta choroba pacjenci przekazuja swoje odczucia w zwiazku z choroba a naukowcy to badaja.Za jakis czas uslyszymy o ciemnej stronie psychotropow.Ja nawet jakbym mial sie poddac autopsji po smierci zeby tylko wykryli zwiazek pomiedzy tymi dwiema rzeczami to robie tak z bomby.Narazie Czesc !
  12. Moim zdaniem wystarzy ze jedna osoba zachorowala na SLA po psychotropach i zmarla i juz powinni to zbadac a co Ty myslisz ze po psychotropach ludzie nie umieraja ? sa przypadki i to pewnie wiele ale sie o tym nie mowi.Ja znam jedynie 20 osob u ktorych ewidentnie psychotropy uruchomily SLA a pewnie jest takich ludzi przynajmniej ze 100 razy wiecej w samych stanach chorych na SLA jest 30 tys w Polsce jest 2 tys jezeli by zestawic wszystkich chorych z calego swiata i tych ktorzy juz odeszli byli to wsrod nich uwierz mi wiele by bylo tych co zazywali swinstwo psychotropowe. Ja nie nawidze tej calej szajki psychiatrow z psychologami poniewaz robia ludzi w konia bo skoro psycholog na poczatku sesji wysyla mnie do kolegi psychiatry ten faszeruje mlodego czlowieka psychotropami przez 2,5 roku a na koniec wreczaja mi zloty srodek na kazdy typ nerwicy czyli trening autogenny Schulzta lub Jacobsona ! Czy ktos z Was na tym forum uzywa tych treningow ??? bo one wlasnie wyciagnely mnie z nerwicy a tabletki nic nie daly jedynie uaktywnily tragiczna nieuleczalna chorobe. Namiestnik nie pisz mi ze moze to nerwica bo ja doskonale wiem co to jest nerwica i uwierz mi w tej chwili nie czuje zeby to byla nerwica.Jak zaczelo sie u mnie na calego to odrazu powiedzialem do mojej mamy tak''mamo ja juz z tego calo nie wyjde''bo juz na poczatku czulem ze to cos zlego w tej chwili z oddechem mam problemy i nie sa to problemy natury psychicznej postaciach SLA poziom CO2 we krwi jest zwykle przewlekle podwyższony. Prowadzi to do osłabienia wrażliwości ośrodka oddechowego, reagującego na zmiany poziomu dwutlenku węgla. Jego rolę w zakresie regulacji oddychania przejmuje ośrodek wrażliwy na poziom tlenu we krwi. Kiedy poziom tlenu we krwi spada, ośrodek jest pobudzany i chory oddycha szybciej i głębiej, aby zwiększyć wymianę gazową i utrzymać prawidłowe utlenowanie.I ja wlasnie oddycham szybciej i glebiej do tego z rana boli mnie glowa co jest kolejnym objawem niedotlenienia dzisaj robilem gazometrie jak wyjdzie zle to ide pod respirator narazie nieinwazyjny pozniej jak sie zgodze dziura w tchawicy i inwazyjna wentylacja ale raczej wole umrzec. Chlopie Ty nie wiesz jakie ja mialem zycie przed soba nie wiesz i sie nie dowiesz bo musialbys to widziec moja wspaniala rodzine wszystko co mamy jest piekne a tutaj takie cos.Ja mam 24 lata i w imie czego mam byc chory na takie cos w imie jakiegos barana ktory tak o sobie przepisal mlodemu czlowiekowi Efectin na 2,5 roku !! Wiesz ta choroba mlodych dotyka tylko jesli jest genetycznie przejeta a ja nie pamietam ani nie wydaje mi sie aby ktos u mnie mial predyspozycje do tego gowna.Dlatego patrzac na moj wiek wiadomo co to gowno wywolalo mianowicie inne gowno zwane psychotropami. ---- EDIT ---- I nie wiem jak mozna mowic ze psychotropy sa dobre jest to szkodliwe dla kazdego mniej lub bardziej ale zawsze jest.Ja przez to przeszlem i tak jak mowie zadne tabletki nic nie daly jedynie trening autogenny Schulzta i Jacobsona to rzeczywiscie cos daje.Jakbym teraz mogl sie cofnac to w zyciu bym ani razu nie polknol tych tabletek a tak to za 2500 zl = rownowartosc tabletek kupilem sobie smiertelna nie uleczalna chorobe zwana Stwardnienie zanikowe boczne na ktora nie ma leku chocbys mial miliony dolarow i tak to jest w Polsce z lekarzami i z tym wszystkim.Pytalem ciotke czy w Niemczech tez tak jest gdy opowiedzialem jej ze bralem 2,5 roku efectin w jakim bylem ogolnie stanie i tak dalej to sie zasmiala i powiedziala ze niestety w Polsce tak jest niekompetentnie.Kupa baranow a nie psychiatrzy !
  13. Namiestnik słuchaj chciałbym bardzo zeby to była nerwica a nie to dziadostwo i to w tym wieku ! U mnie zaczeło sie na calego w czerwcu 2008 nagłe pogorszenie czyli: większe niż dotychczas osłabienie,zawroty głowy,bóle mięśni rąk,nóg,szybsza męczliwość,bóle nóg i rąk przy lekkim wysiłku,zaczołem po lekarzach chodzić robic badania i nic z tego nie wynikało na wszystkich badaniach wychodziło że jestem zdrowy mimo że tak sie nie czułem mijały dni tygodnie a ja sie czułem coraz gorzej do tego doszły fascykulacje(drżenia mięśni) na całym ciele drętwienia rąk w nocy i to skierowało mnie na drogę neurologi a więc zapisałem się na wizytę do neurologa najpierw zwykłego który wielkie g... zauważył potem na trop choroby SLA natrafiłem gdy moja ciotka własnie z Wawy gdy z nią jechałem w aucie zaczeła mi opowiadać o swojej koleżance która jest chora na Stwardnienie Boczne że chodziła przez dwa miesiące po lekarzach i nikt nie potrafił jej powiedzieć co jej jest i gdy tylko to od niej usłyszałem odrazu pomyślałem sobie że ja mogę też to mieć i zaczołem czytać o tym w necie i jak poczytałem to się przeraziłem.Odrazu umówiłem sie do dr.Tomik jest to jeden z kilku najlepszych neurologów specializujących się w tej chorobie.Na wizycie ta kobieta zauważyła u mnie dwa objawy kliniczne tej choroby czyli zaniki mięśniowe i wygurowane odruchy ścięgniste ja jeszcze jej dodałem że mam fascykulacje czyli ogólnie trzy objawy.Kazała mi wykonać badanie EMG na badaniu nic nie wyszło ale moje objawy sie nasiliły a więc nogi jeszcze szybciej się męczą niż to bylo np.1,5 miesiąca temu ręce również do tego doszedł oddech zadzwoniłem do dr.Tomik mówiąc jeszcze wtedy jedynie o nogach i rękach kazała mi przyjechać ponownie że musi mnie zobaczyć że powtórzymy badanie EMG i powie definitywnie czy jest choroba czy jej nie ma.To co zauważyłem u siebie od jakiś dwóch tygodni to fascykulacje języka a to jest objaw typowy dla SLA.Stary ja dochodziłem bardzo wnikliwie do tego co mi jest przez 3 miesiące i dopiero po tym czasie doszedłem do tego że to może być coś najgorszego czyli SLA i jak narazie moje przypuszczenia są trafne bo dr.Tomik nie widząc mnie wczesniej juz zaczeła coś podejrzewać dlatego każe mi się pokazać i robic ponownie badanie.To nie Hiv że pobiorą Ci krew i wiedzą że masz hiva.Pacjenci z SLA czasem rok lub dwa czekają na diagnoze są to Ci u których progres choroby jest wolniejszy a takich jest bardzo mało. Co do psychotropów dalej uważam że mogą u niektórych wywołać to dziadostwo i pewnie oficialnie o tym usłyszymy ale dopiero jak choroba zostanie zrozumiana bo jak narazie mało o niej wiedzą a więc nie tak prędko.Jeszcze wielu ludzi pójdzie do piachu międzyinnym przez Aspartam lub psychotropy lub inne środki pestycydy za nim świat usłyszy ze to naprawde moze wywołać coś okropnego.
  14. Tak jak napisalem tak jest ponieważ nie ma badania ktore by wskazywało 100 % że masz Stwardnienie zanikowe boczne nie Stwardnienie Rozsiane są to dwie całkiem inne choroby szczególnie dlatego że SM nie jest smiertelną chorobą a SLA jest ! Jeśli chodzi o SLA jest chorobą MND czyli Motor Neuron Disease co oznacza chorobę neuronów ruchowych one w przebiegu choroby giną i mózg poprostu traci kontrole nad ruchami.Średnia życia człowieka z SLA to 2-3 lata od diagnozy.Śmierć najczęściej następuje na skutek niewydolności oddechowej gdyż SLA pozbawia przewodnictwa we wszystkich mięśniach również tych odpowiedzialnych za mówę,przełyk,oddychanie. Ja zażywając Efectin pod koniec kuracji juz czułem że jestem jakiś bez energii że pozbawiły mnie te tabletki takiej swoistej energi zyciowej tz.chciało mi się częściej spać niż funkcjonować ale nie bylo to na tyle silne żeby zainteresować sie wizytą u lekarza bo myślałem że to poprostu z przemęczenia dopiero jak objawy sie nasiliły zaczołem szukać co mi jest.Widze że nie znasz sie na tej chorobie no i lepiej abyś nigdy nie musiał sie poznawać ! Pisałem już wczesniej i powtórze to jeszcze raz poznałem około 20 osób z Usa którzy definitywne mowią że chorobe wywołały u nich psychotropy natomiast ich mała liczba nie skłania nikogo do zbadania rzadkiego związku między tymi dwiema sprawami.Zapewniam Cię że ogórki nie wywołają w Tobie takiego dziadostwa jakim jest SLA choćbyś jadł ich tone dziennie i nie porównuj ogórków to toksycznych leków jakimi są psychotropy bo to nie poważne to tak jakbym porównał skażenie bombą chemiczną do skutków wywołanych wybuchem petardy ! Są ludzie podatni na takie choroby i są cyngle które je wywołuja miedzyinnymi mogą to być psychotropy w Usa dużo sie w tej chwili mówi w Polsce nikt nawet jeszcze o tym nie słyszał. SLA jest chorobą gdzie diagnoze stawia się poprzez wykluczenie wszystkich możliwych chorób oczywiście głowniech tych w których początkowe objawy choroby są podobne w innych chorobach bo tak jak pisałem nie ma markera któryby satwiał rozpoznanie jedynym badaniem pomocniczym w diagnozie jest badanie EMG no chyba że wpadniesz do neurologa na wózku i neurolog zobaczy u Ciebie odruch Babiński + klonusy + zniesione odruchy brzuszne+fascykulacje wtedy diagnoze otrzymasz bez 5 minut zastanowienia ale to jest pozniejszy etap choroby.
  15. Przez jeden dzien jak nie brałem było w miare ok ale juz na drugi dzien to byla padaka ! już od samego rana po przebudzeniu. Wszystko trzeba robić z głową mieć bardzo dobrego psychiatrę który będzie rzeczywiscie chciał dla Ciebie dobrze i przedewszystkim bezpiecznie a nie przepisać lek na 3 lata i mieć w dupie bo skoro mówie do goscia ze juz lepiej ze mną to po cholere dalej przedłuzał mi to dziadostwo?A jesli chodzi o najlepszą metodę na wyjście z nerwicy to jest nią trening autgenny Schulzta lub Jacobsona używałeś wogóle tego ??
  16. Efectin ER 75 brałem i po tym leku chodziłem po ścianach i ten lek niestety zabrał mi moje piękne życie ! aktywując bestie !! diagonozy jeszcze nie mam gdyz choroba jest w początkowej fazie a na SLA nie ma żadnego badania obrazowego lub markerów jest tylko pomocnicze badanie w diagnozie EMG plus objawy to: ogólne bóle mieśni,bóle nóg i rąk przy lekkim wysyiłku,fascykulacje na całym ciele,fascykulacje na języku ,zanik mięśni na kończynach,zmęczenie,spadek wagi i co najgorsze coś zaczyna się dziać z oddechem czyli prawdopodobnie choroba mój orgaznim szybko położy jutro idę zrobic gazometrie i spirometrie ---- EDIT ---- http://www.eioba.pl/a76167/psychotropy_tylko_ciemna_strony_mocy
  17. Dla mnie liczy się to że rzeczywiście poznaje osoby które zażywały ogólnie psychotropy ale większość wlasnie zazywała Efectin i po tym dziadostwie nagle zaczeli mieć symptomy SLA i diagnoze.Znam młodych i starych.Oczywiście są ludzie którzy wogóle nie brali takich leków i chorują ale jak wiadomo SLA może mieć wiele przyczyn i jedną z nich odpalającą chorobę u niektórych nerwusów mogą być psychotropy.Ja mialem fobie społeczną,depresje od 18 roku życia tabletki zaczołem brać w wieku 20 lat prawie do 23 lat pamiętam wejscie na te tabletki i pamiętam zejscie i rownież pamiętam jak się czułem jak mi jej zabrakło w jeden dzień-koszmar chodziłem po ścianach.Pozatym takie tableki napewno muszą działać na nerwy ruchowe bo skoro w początkowej fazie zażywania świństwa zaczynasz mieć drżenia spoczynkowe to znaczy że to dziadostwo drażni twoje neurony ruchowe. Myślcie co chcecie ja wam tylko mówie swoje spostrzeżenia i prawdemówiąc mój żal że 3 lata temu nie znalazłem żadnych info na temat szkodliwości takich leków. Aha podaje artykuł o Anglii i Efectinie : https://hyperreal.info/node/3510
  18. Ludzią chorym na SLA podaje się leki psychotropowe aby lepiej radzili sobie w tak ciężkiej chorobie.Ja jestem pewny ze Efectin był tak zwanym cynglem który wywołał chorobę + własnie to co napisałaś predyspozycje genetyczne wiesz każdy człowiek jest inny i każdego człowieka organizm inaczej reaguje na takie rzeczy poznałem jak narazie około 20 osób chorych na SLA wszyscy oni zazywali psychotropy na krótko przed chorobą także nie wierze że to jakiś zbieg okoliczności tym bardziej w moim wieku gdzie jak wiadmomo taka choroba w moim wieku występuje bardzo rzadko.Moje zdanie jest takie że nikt tak naprawdę nie wie co w nim siedzi i lepiej unikać czegoś co może obudzić to coś. Obecnie w Anglii zakazano przepisywania Efectinu młodym ludzią ze względu na poważne skutki uboczne lub blizej nie znane skutki uboczne + rozmawiałem z kilkoma neurologami na temat tego leku i powiedzieli ze Efectin to miał być poprostu ulepszony Prozac który nie uzależnia a okazało sie ze własnie uzależnia i to juz po kilku miesiącach zażywania. ---- EDIT ----
  19. Mi bardzo mądry psychiatra z Opola ktorego zresztą pozdrawiam serdecznie przepisywał Efectin er75 przez 2,5 roku mimo że lepiej sie juz czułem po kilku miesiacach zażywania zaraz po odstawieniu zachorowałem na Stwardnienie Zanikowe Boczne mam 2 lata życia a mam 24 lata uprzednio byłem w pelni zdrowy nie mający żadnych kłopotów zdrowotnych.Wszystko to runeło przez efectin takze gorąco namawiam do korzystania z usług mądrych ludzi jakimi są psychiatrzy i zażywania psychotropów.NAPRAWDĘ WARTO SUPER EFEKT Z EFECTINEM !!!
  20. No tak szczególnie że firma produkująca efectin jest jedną z większych firm produkujących leki.K u r w a tego gnoja psychiatre rozsadził bym z chęcią na kawałki albo nasypał mu całe wiadro tych tabsów do paszczy no bo powiedz sam coś bys zrobił w takiej sytuacji ja jestem młody do tego nie zachartowany przez życie takze kompletnie szaleje nie wiem co mam robić. ---- EDIT ----
  21. No tak szczególnie młody człowiek myśli sobie ze w młodym wieku nic go nie ruszy no i zapewne by tak było własnie gdyby nie ta trucizna jaką są te leki.Nie wiem co robic powiedz mi czy jest sens podawać do sądu tego psychiatre ?
  22. Tz. Ze mną było tak ze miałem ostrą fobie społeczną w sensie ze przed pojściem na przykład do fryzjera musiałem walnąć trzy kieliszki wódki inaczej bez tego byłby totalny klops gdyz w tym okresie siadając na fotel do strzyżenia dostawałem takich nerwowych tików głowy gdy fryzjer chciał mi ściąć włosy tak samo było w jakichkolwiek pomiszczeniach z ludzmi gdy tylko w takiej sytuacji zadzownił mi tel. lub przyszedł sms odrazu mialem takie nerwowe wyładowania przykre własnie objawiające się tikami głowy nazywam to wyładowaniem bo przez caly czas za nim telefon zadzwonił myślałem sobie że ci wszyscy ludzie z którymi przebywam oceniają mnie i patrzą się na mnie i im dłużej przebywałem w takiej sytuacji tym bardziej stres się nasilał poprostu nie mogłem tego opanować jeśli chodzi o tabletki to one pomagały ale własnie tylko w trakcie ich brania pozniej gdy juz z nich zszedłem jakby wszystko zaczeło sie odnawiać i wtedy zaczołem uparcie słuchać dzień w dzień treningów autogennych i zauważyłem ze po nich potrafię tę stres między ludzmi powstrzymywać.Leki brałem dwa lata pod opieką psychiatry który mi kazał je zażywać aż tyle mimo że z początku była mowa o pół rocznym zażywaniu ---- EDIT ---- Co do diagnozy to masz racje nie mam jej postawionej nawet przez tak wybitnego lekarza jak dr.Tomik kazała mi sie zgłosić za pare miesięcy i powtórzyć badanie emg.Ale zakazała jakiegokolwiek wysiłku jedynie rehabilitacja i pływanie stwierdziła równiez że widzi u mnie zaniki mięśni wygurowane odruchy ścięgniste fascykulacji mówi ze nie widziała na badaniu emg tez nie wyszły mimo to przez caly czas mam na ciele takie pojedyńcze lub kilkukrotne zrywy mięsni na całym ciele do tego pojawiła mi się w gardle jakaś dziwna rzecz cos jak kluska w gardle która czasem prowadzi mnie do takiego odruchu wymiotnego bardzo sie tego boje bo to by oznaczało że jesli to cos w gardle jest również objawem mojego domniemanego sla no to mam pecha w pechu czyli najgorzej rokującą odmianę sla czyli kończynowo-opuszkową bo znam ludzi którzy juz nie chodzą przez tą chorobe ale z przełykiem w dalszym ciągu mają ok a tez sa tacy ale oczywiście takich jest mniej że już na początku choroby mają problem z przełykaniem lub mówieniem. ---- EDIT ---- I powiem Ci tylko tyle że gdyby ktoś powiedział mi chociaż przed zażyciem tych psychotropów ze mogę mieć przewlekłą sraczkę po nich tu juz pewnie nie stosował bym ich przynajmniej nie tak długo.A tu nic i co z tego że moi starzy mają kupe szmalu jak szmal nie gra roli w tej chorobie jedynie tyle że jak juz nie bede w stanie sam oddychac i połykac beda pieniądze na przytrzymanie mnie przy życiu ale co to za życie dlatego modle się codzień aby te testy które są podobno bardzo obiecujące i w pazdzierniku mają się zakończyć dały ludzią wkońcu lek na tą okropną chorobę.
  23. Witaj No na pewno pisałeś ale ja niestety nie wynalazłem nic takiego gdy chorowałem na nerwicę i szukałem po necie informacji.Wtedy istniała jeszcze taka strona LOGOS na temat nerwicy i głownie na tamtej stronie bazowałem nie znalazłem tam wtedy informacji o szkodliwości antydepresantów niestety ;( Na temat SLA wiem już dużo i wiem że jest to straszna choroba no ale co ja mogę teraz zrobić medycyna na dzień dzisejszy jest bezradna w tej chorobie mimo iż co chwile cos nowego się dzieje w kierunku wynalezienia leku.Najbardziej boli mnie to że nie miałem myśli samobójczych ani nic takiego poprostu strasznie nie miłe odczucia miałem w kontaktach z ludzmi i dlatego ich unikałem co mnie bardzo dręczyło.W tej chwili jestem załamany myśląc o tym ze miałem wybór biorąc te tabletki mam ogromny żal do rodziców jak i do durnego psychiatry który mi je wciskał przez dwa lata ;( bo ja mam przecież 24 lata życie przede mną miało być a tu podejrzenie tak okrutnej choroby nie rozumiem tego w dalszym ciągu jak to mogło się stać.Ogólnie nie jest dobrze ;( ;( ;(
  24. Wiesz ja też jestem z bardzo dobrej rodziny mam 24 lata w wieku 16 lat urwałem sie rodzicą zaczołem palic trawe jeść jakieś grzybki itd. i popadłem w silną nerwicę bałem sie ludzi nie potrafiłem z nimi funkcjonować balem się nawet idąc do fryzjera takze zobacz u mnie też było nie ciekawie leki na pewno coś pomogły ale głownie to zauważylem dużą poprawę słuchając dzień w dzień trzech treningów dwa relaksacyjne jeden na poprawę pewności siebie i to po nich czulem tz.magię poprostu sam bylem w szoku jak one działają i jak pomagają szkoda tylko ze moja psycholog dopiero po wdrązeniu leków przez psychiatrę i dłuższym ich zażywaniu ofiarowała mi ten trening a nie na samym początku bez jakichkolwiek leków bo tak jak Ci mówię przy lekach nie czułem dużej poprawy dopiero te treningi robiły swoje.Mam teraz strasznego doła bo jestem młody przystojny rodzice przy dużej kasie ogólnie z dobrej rodziny też mam piękną mądrą dziewczynę a tu dupa za pare lat umre albo będe miał wybór żyć po respiratorem i być karmiony sondą do jelitną.Leku na moją chorobę nie ma ale leki które ją powodują są i to jest smutne normalnie płakać mi się chce i nie wiem jak to wszystko wytrzymam.Napisz mi tylko ile Ty masz lat i kiedy zaczełaś brać pierwsze leki ? Pamiętaj nie wracaj do tego dopóki nie mamy myśli samobójczych a ja takich nigdy nie miałem to po co komu takie leki dla takich jak my podałem Ci lepsze i 100% bezpieczne sposoby walki z tym gównem jakim jest nerwica.Aha i powiedz jeszcze co na to mówili twoi rodzice że bierzesz depresanty ?
×