-
Postów
88 -
Dołączył
Odpowiedzi opublikowane przez interludium
-
-
3 godziny temu, Aganiok napisał(a):
Nie wiem jak u innym ale na początku brania paro nie miałam w ogóle apetytu. Teraz mija mi 5msc i zjadłam bym nawet konia i parcie na słodkie mega. Staram się pilnować z jedzeniem,ale już przytyłam 5kg
właśnie odkąd rozpoczęłam paro apetyt zerowy i na dodatek ogromny niesmak ehh, na szczęście myślę, że dam radę się powstrzymywać, silna wola ma swoje plusy, a że do słodkiego nie za bardzo mnie ciągnie to tym bardziej
-
@acherontia styx, @Raissa667, @AnnoDomino34 dziękuję pięknie za odpowiedzi, przyznam, że się uspokoiłam. życzę sobie powodzenia i rozpoczynam swoją drogę z paro z większą ulgą
-
jak u was z wagą po paroksetynie? będę zaczynać z nią swoją przygodę, ale niestety przez ED moja głowa siedzi w bardzo dużym lęku przed braniem jej… ma wpływ tylko na apetyt czy bez znaczenia, a waga i tak rośnie? sorry, potrzebuję uspokojenia.
-
leciały wam włosy na metylofenidacie? czy żadnego wpływu nie było?
-
przełomowy dla mnie w kwestii leczenia po wielu latach zwlekania, natomiast był (i nadal jest) bardzo ciężkim, najgorszym rokiem w moim życiu, dosłownie nie mam żadnych dobrych wspomnień. przykry czas.
-
moje życie to cholerna męczarnia. czym zawiniłam żeby to wszystko znosić……
-
za spokojem w głowie
-
marnie
-
od rana wielka gula w gardle, nie do przełknięcia. jest mi tak potwornie ciężko i mam wrażenie, że nikt nie jest w stanie tego zrozumieć. eh
-
załamana.
-
kocham jesień i momenty, kiedy dzień jest krótszy, bo uwielbiam jak jest ciemno.
-
nie wiem, dziwnie, pustkę kompletną w środku czuję.
-
na ten moment co miesiąc.
-
źle
-
czy ten lek wpłynął jakoś znacząco na wasz apetyt/masę ciała?
-
czuję, że wszystko mnie przerasta i jest ponad mnie, nie wiem tylko czy jestem w stanie to dźwigać. odczuwam potworne zmęczenie.
-
6 godzin temu, Melodiaa napisał(a):
Pozytywnie
Jak dziś?
btw lubie Twój avek.
dziękuje bardzo za pytanie i troskę lepiej niż wczoraj, po wizycie u psychiatry jestem trochę rozbita, ale daje radę.
-
słabo + w stresie
-
moim zdaniem potrzebna Ci jest praca nad samooceną, a w tym pomocna jest psychoterapia, do której Cię zresztą już poprzednio zachęcałam. no i w dalszym ciągu zachęcam, to bardzo ułatwiłoby Ci życie.
-
10 minut temu, Melodiaa napisał(a):
Pod wpływem opinii użytkowników chcesz samodzielnie zwiększyć dawkę?
Takich porad tutaj nie dajemy.
absolutnie. nawet kontaktowałam się z lekarzem w tej sprawie, otrzymałam od niego zalecenie aby dołożyć odrobinę. chodzi mi jedynie o doświadczenia użytkowników. czy to w ogóle w jakikolwiek sposób pomoże w kwestii ciągłości snu.
-
hej, od tygodnia biorę Ketrel 25 mg, wieczorem dla wsparcia na snu, ale kompletnie nie czuję skuteczności działania tego leku, oprócz tego, że pomaga mi zasnąć i ścina dość szybko z nóg, ale mój sen jest non stop przerywany, ciągle przekręcam się z boku na bok i nie ma żadnej ciągłości. zwiększenie dawki coś pomoże? wizytę mam niestety dopiero za dwa tygodnie, a jestem już wymęczona mocno tymi nocami. może umiecie coś poradzić, jak to u was wyglądało?
-
marzę o byciu nad morzem i zwyczajnym wsłuchiwaniu się w szum fal, spokojnym oddechu od wszystkiego i wszystkich.
-
źle.
-
po co ja zaczęłam te studia, przegapiłam jakieś ważne zapisy i teraz nie wiem co robić, chce mi się wrzeszczeć na przemian z paniką!!!!!!
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano · Edytowane przez interludium
czuję się jak skończone dziadostwo, od wielu lat czuję całkowite nic, jestem cholernie zmęczona