tadeusz.chory

wg ulotki nie. Przez oststnie pol roku wzialem przez 2 tugodnie escitalopram, i jak go konczylem zaczalem pic melatonine. Od 2 miesiecy jestem calkowicie bez sily, nadmiernie uspokojony. Od tugodnia nie biore melatoniny, ale nic sie narazie nie zmienia. Mozliwe ze puls teoche mi przyspieszyl ale to jeszcze bedzie do werhfikacji. Bo moze mam chwilowo zmienny puls.

czesc, pamietasz moze ile dni po odstawieniu klona uderzyly te objawy odstawienne. Co do klona nie biore, ale bralem 2 miesiace melatonine po ktorej jestem nadmiernie uspokojony i boje sie ze tez moze czekac mnie nieprzyjemna niesoodzianka...

no masz racje tutaj, odradzam doradzam, ale z drugiej strony od tego jest to forum i jak pisze jakis swiezaczek to mu staram sie doradzic bo lecze sie juz ....10 lat. Ech i nadal nie do konca wyleczony chocisz bylo blisko juz,

napisze do Cb na priv bo troche zbaczamy z tematu wenli

a co do depresji/ nerwicy to ja inaczej je nazywam od ciebie chyba. Po za tym nerwicy to jest pewnie sporo postaci, depresji zreszta tez...

tez roznie reagowalem na ssri, ale ich glownym zadaniem jest sedecja takie uspokojenie...

wlasnie nie wiem, po za tym mam obecnie sieczke w glowie, mialem remisje depresji przez 3 lata, ale czuje ze jak nie zaczne trzepać kapucyna to znowu mi wroci. W sunlmie już wraca. A jak tu sobie strzepać dobrze jak miekki od dwoch miesiecy. A jak wroci depresja to akrywizacja jeszcze bardziej spadnie pewnie. Pewnie i tak bede musial brac i tak. Zaryzykuje z 3 miesiace brania mam nadzieje ze przez ten czas mi nie zrobi z watroby sitka. A problemy ze snem mam przez prace zmianową.

Ale ze jakos mocno rozleniwiony nie jestem to mam nadzieje ze szybkawo mnie zaktywizuje...Im gorzej z czyms u czlowieka tym trudniej wyleczyc. A z moja aktywizacja slabo ale tragedii nie ma.

nie wiem, byc moze niektorych seduje, ale podejrzewam ze seduhe tych co maja nerwice. A ja jestem po krotkim ale braniu escitalopramu ktory mnie wlasnie nadmiernie uwedowal. Co cirkawe po 2 tygodniach brania 5 mg escitalopramu sedacja wystapila i nie przesza do tej pory. Dziwi mnie wlasnie czemu niektorzy majacy nerwice tak dlugo potrzebuja brac ssri zeby zmiany w glowie zrobily sie na stale. A no dlugo ta wenla sie rozkreca znakiem tego skoro po 3 miesiacsch 90 procent ehhhh Moje bebechy tego nie wytrzymaja...

sorki że tak wypytuje, ale wiecie w poniedzialek mam wizyte u lekarza, a od niego oprocz, przepisania leków niczego ciekawego sie nie dowiem. Ostatnio wlasnie to juz nawet daruje sobie te pytania bo odpowiedz bedzie nie na temat, niejasna lub po prostu odpowie pytanien na pytanie

o to mi chodzilo hmmm a zeby uzyskac trwala poprawe w aktywizacji jak dlugo nalwzy ja brac? tez wg ulotki z 6 miesiecy czy wystarczy z 3? wg teorii na pewno conajmniej 6 a w prakthce da sie zaktywizowac szybciej?

paro jeszcze nie jest najgorsza, bo troche tyka norki i wcale nie az tak slabo ją tyka, najgorszy jest selektywny escitalopram. 5 mg zalatwilo mojego wacka na amen myslisz ze lepiej pobrac z poczarku 75 mg wenli czy od razu 150? dam rade od razu 150?

nie no sport nie pomoze jak juz to na chwile. Ehhh może wezme ta wenlafaksyne i razem z nia jakis od watroby oslonowo.... a myslisz lucy ze w kazdym przypadku leczenie przebiega prosto? mam Ci przypomniec jak mordowałaś sie z sertdalina ktorej pozniej i tak nie bralas? pytanie do facetow, jak z mozliwoscia dojscia do wytrysku i doczuwania przyjemnosci na 150 wenli?

ja obecnie aktywizacji potrzebuje jak najszybciej i tu pytanie forumowicze do was czy probowaliscie zaktywizowac sie sportem zamiast np wenlafaksyna i jakie byly efekty? Mialem w planach brac wenle ale bebechy cos mnie bolą i sport wydaje sie madrzejszym posunieciem chyba...

no to na twoim miejscu te stany maniakalne poki co bym zostawil bo podobno ciezka z tego droga wyjscia, a na lęki escitalopram bardzo dobry moim zdaniem. Wystarczy 5 albo 10 mg. Tzn możesz też słuchać dalej lekarza, jesli ci lepiej ale jak eksperymentuje od jesieni to juz prawie rok czasu a Ty bierzesz mwga dawki nieobojetne dla watroby...

szkoda gadać, z takimi lekarzami ktorzy stosują razem agomelatyne eenlafaksyne a zarazem prege i lamo to my chorzy psychicznie daleo nie zajedziemy

a co Tobie wgl dolega, opisz własnymi słowami jak najtrafniej

no masakra nie wiem po co Ci tyle, tzn wiem "lekarz" tyle zasugerowal a Ty sie godziles. prega i lamo plus wenla to bez sensu....

mysle ze wenla po prosru nie jest dla cb, moze sprobuj escitalopram. Poczytaj forum, jest mnostwo podpowiedzi.

w jakim sensie trzęsie? czujesz napływ energii, niezdrowe pobudzenie?

Skoro jest tutaj troche madrych glow, troche zbaczajac z tematu wenli, jaki jest dobry środek taki dzialajacy od razu na problemy gastryczne typu mdlosci, niestrawnosc i tak jakby zastój w brzuchu???

od nadcisnienia tez chyba slabo staje. moze tu jest twoj problem...

mysle ze tak, jak najbardziej, nawet po wczorajszym zdenerwowaniu dzis byl twardszy. No chyba ze za duzo zrobi sie tej noradrenaliny....wtedy tez nie bedzie stawal. Musi byc rownowaga zeby stawal.... Dlatego wazne jest dobranie odpowiedniej dawki leku ...mam nadzieje. Kiedys tez mi przez jakis miesiac nie stawal okazalo sie ze mialem puls okolo 60, zbyt duza dawka beta blokera. odstawilem stopniowo beta bloker . puls zrobil sie jakos 76 czy cos okolo tego i wtwdy juz stawac normalnie zaczal.... podejrzewam ze lekow typu wenla czy dulo nie nalezy stosowac dlugoterminowo w pezyapdku aktywizacji.

a biorąc pod uwage ze leczyć sie lecze od jakiegos roku 2012.... to na prawde nic tak nie nastraja pozytywnie czlowieka jak dyndajacy flaczek miedzy nogami

a no wlasnie dlatego tak wazna jest rownowaga i dlatego wole nie ryzykowac wellbutrinu....no troche naczynia musi skurczyc bo obecnie to są sflaczałe za mocno