Witam Moi Kochani Piękni Ludzie 
 
	Diagnozę otrzymałem w wieku 32lat po miesięcznym pobycie w klinice w Szwajcarii.
 
	Do tego czasu zdążyłem się rozwieść, narobić długów,edukacja stanęła na liceum bez matury ,moje życie to jedno wielkie nieporozumienie ale oprócz tego cierpienia i piekła którego doświadczam są również pozytywne aspekty ADHD. 
 
	ADHD to jestem ja i taki mam być na tym świecie . Mam zachowywać się dziwnie bo właśnie tak ma być . ADHD to niewykorzystany potencjał  jeżeli nauczymy się go wykorzystywać to nasze życie będzie lepsze niż u pozornie normalnych ludzi.
 
	Powiedziano mi w klinice że najlepszym wyjściem dla mnie będzie własna firma i tak właśnie uczyniłem. Nie pije alkoholu nie biorę leków. Natrafiłem na książkę niacyna w leczeniu Dr abrama hoffera i od dwóch lat biorę Wit B3 którą produkuje jedna tylko apteka w Bern (Szwajcaria) jest to oryginał bo w aptece są tylko podróbki że śladową ilością tej witaminy . Specjalna mieszanka witamin oraz dieta i dyscyplina pozwalają na normalną pracę i życie . Więc nie załamujcie się z tym da się żyć tylko nauczcie się wykorzystywać swój potencjał.  Mi też jest ciężko z tym cyrkiem w głowie ale jakie mam wyjście poddać się. ? Nie!  Pozdrawiam Was Kochani i trzymam kciuki za każdego z Was . Miłej Niedzieli