Witam może ktoś mi doradzi co robić. Przez 10 lat brałam paroksetyne i to był idealny lek który działal jak powinien bez żadnych zbędnych skutków ubocznych. Aktualnie jestem w ciąży i musiałam odstawić w ciągu tygodnia. Bardzo szybko przyszedł syndrom odstawienny chyba 3 tyg nawet nie byłam wstanie wstać z łóżka. Nie jadłam mało spałam więc lekarz zaproponował spróbować esciAlopram. 3 dni koszmar wymioty bol czaszki światłowstręt i dreszcze. Kazał odstawić. Teraz jest próbą z sertalina i znów dziś jest to samo. Czy ktoś mi powie czemu po paro nie miałam takich rzeczy jak niby wszstkie to ssri? Dodam że lekarz daje pozwolenia na paro w ciąży z racji kategorii D. Czy mam się męczyć na tej sertalinie czy to nie jest dla mnie? Proszę o opinie