Cześć wszystkim, jestem po 30 i ostatnio zacząłem się leczyć na zaburzenie osobowości
Miesiąc temu sam się zdiagnozowałem po przypadkowym natrafieniu w necie na moje objawy. Mam mieć terapię poznawczo-behawioralną.
Objawy mam od wielu lat i postanowiłem coś z tym zrobić bo jakość życia jest fatalna, łączyłem to z depresją i dopiero ostatnio odkryłem że jest coś takiego jak zaburzenie osobowości.
Diagnozy jeszcze nie mam ale po dwóch konsultacjach psychiatrycznej i psychoterapeuty te słowo od nich padało.
Czemu akurat w tym momencie szukam pomocy u lekarzy i tutaj? Zatrudniłem się w nowej pracy, pełen zapału i odwagi a po kilku m-cach jestem już wykończony psychicznie, znerwicowany.
Nie wiem ile popracuję to już kolejny taki przypadek. Mózg mi się w robocie gotuje i nie mogę się skupiać na kilku rzeczach na raz a taka to praca.
Na myśl że znów mogę stracić niezależność i szacunek robi mi się słabo.
Myślałem że to w moich pracach jest coś nie tak, ale teraz widać jak na dłoni że głownie problem jest we mnie
Nigdy nie lubię ludzi z którymi pracuję, nie chce mi się z nimi gadać ani przebywać. Jak widzę że oni by szefowi buty całowali to mam taki dysonans i odrazę do nich. To nie wyklucz że są dobrymi pracownikami a ja się miotam.
Czy ktoś po terapii i z takim problemem wrócił jakoś na zawodowe tory? Bo nie wiem co ze mną będzie, może ktoś sobie z tym radzi?
W życiu prywatnym to mam tylko najbliższych rodziców i brata, nie chcę i nie utrzymuję z nikim kontaktu, czuję się inaczej odbierany no i nie ukrywam pewnie wg nich jestem czasami dziwny. Nie umiem w small talk, nie narzucam się, co nie znaczy że wcale z nimi nie rozmawiam jak widzę zainteresowanie
Najpierw chciałbym się zawodowo ustawić bo bez tego nie mam ochoty na żadne inne kontakty międzyludzkie i mi to nawet pasuje
Jak to się nie uda to czarno widzę dalszą egzystencję
Ustawowej pomocy dla takich wyrzutków chyba nie ma, widzę że niektórzy po parę lat na terapię chodzą, boję się że nie mam tyle czasu, nie zamierzam na kimś wisieć z powodu swoich problemów do końca życia
Pozdrawiam