
Heniu
Użytkownik-
Postów
72 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Heniu
-
Hej, czy mogłabyś udzielić mi informacji najlepiej prywatnie gdzie dokonywalas zabiegu fmt? Jaki był całkowity koszt i jak wyglądala procedura?
-
Przyszły mi wyniki gimapy że stanów i jest tak jak myślałem. Mam nadzerki w żołądku, mam sibo oraz stan zapalny jelit z dysbioza. Podejmuje się naprawy tego syfu. Jestem niemalże pewien, że w moim przypadku jest to rozwiązanie problemu.
-
Ale, że po amfetaminie było coś w stylu pssd ale wracało szybko do normy czy po amfetaminie to zupełnie coś innego?
-
Nie zgodzę się, ludzie nie myślą za dużo, gość rzucił sibo jako powód ale mówił ogólnie chodzi o dysbioze, sibo może być a może go nie być, dysbioza i cieknace jelito może być dalej, mogę na priv podrzucić kilka o ile nie kilkanascie tematów z forum zagranicznego popularnego w który ludzie leczyli jelita i zdrowieli albo ostatni ich odzew był na bardzo dużej poprawie zdrowia(pewnie zdrowieli i znikał z forum). Jeśli nie chcesz się zagłębiać to odwiedzaj forum, będę tutaj informował na bieżąco co mi jest i co robię i czy są postępy, jeśli coś się u mnie zmieni może zachęci to kogoś do działań. A może wyzdrowiejecie pierwsi bo jesteście już na jakimś etapie zdrowienia, kto wie!
-
Niee, organix gastro to podstawowy test, ja znalazłem taki za 2-3 tysiące ale to już full wypas. Generalnie test witamin i aminokwasów to mój wymysl, jeśli masz ograniczony budżet to nie rób, możesz założyć, że jeśli masz dysbioze, sibo, pewnie biegunki to według mnie masz tez źle wchłanianie i niedobory witamin, minerałów i aminokwasów. Tak jak mówię, jest masa minerałów witamin etc które odpowiadają za sprawy związane z pssd, no taki mało znany pewnie dla większości minerał jak np molibden może powodować zaburzenia libido jeśli ma się niedobkry a to jeden z wielu... Bardzo wielu mineralow, aminokwasów i witamin które wpływają na te sprawy. Skup się na leczeniu sibo i dysbiozy, zweryfikuj czy masz cieknace jelito, jakimś testem z kalu, zonuline albo inny wskaźnik, przypuszczam, że masz ale nie lecz sibo(nie jestem lekarzem ale to tylko moje zdanie) bo od antybiotyków uodporniaja się bakterie mocno i możesz mieć problem. Jeśli masz cieknace jelito to jest coś co może powodować sibo a z kolei sibo może powodować cieknace jelito więc jeśli znowu weźmiesz antybiotyki na sibo a masz cieknace jelito to sibo wróci, to skomplikowane więc trzeba wyleczyć obie sprawy a to czasochłonne i wymaga dyscypliny ale nie łam się, po teście mikrobiom jestem pewien, że wrócę z informacją, że jestem w takiejnsamej sytuacji jak Ty więc nie ma się co łamać i na pewno nam się poprawi, zobaczysz. Nie wiem czemu jest tutaj taki krótki czas do edycji swojego tekstu... Popełniłem mały błąd logiczny napisałem żebyś skupiła się na leczeniu sibo ale nie leczyla sibo... Mam oczywiście na myśli, żeby najpierw zweryfikować cieknace jelito bo wyleczone sibo za chwilę wróci właśnie od cieknacego jelita. Użyłem też masę razy słów jak witaminy, minerały i aminokwasy co też dziwnie wygląda ale pisze w biegu więc z góry przepraszam ale nie mogę już edytować
-
Jaki test mikrobiom robiłaś? Znalazłem 3, nie wiem który wybrać, jeden ponad 2000 i chyba w niego uderzę ale nie wiem czy warto. Zrobię też profil aminokwasów bo powiedzą dużo o jelitsch i stanie oraz co trzeba uzupełnić, do tego profil witamin i minerałów, które pewnie leżą i też uzupełnienie pomoże z jelitami, czuję, że jestem na dobrej drodze! Mało tego, czytając badania i wpływ jelit, coraz bardziej jestem przekonany, że jelita to odpowiedź, może nie bezpośrednia ale na pewno pośrednia. Masa problemów jelitowych, nawet niewielkich, chociaż patrząc na mój przypadek i przypadek Twój czy kolegi @Pssd98to wcale nie małe problemy jelitowe i mimo pozornie zdrowych jelit może się tam dziać dużo złego. Badanie jelit w okresie pssd to podstawa według mnie, wchłanianie masy ważnych aminokwasów, minerałów i składników odżywczych w bardzo dużym stopniu wpływa na neuroprzekzniki w ciele i mózgu i ich regenerację, proszę poczytać i witaminie d, borze, b12, wielu aminokwasach i wielu innych które mają wpływ na tą regenerację a zaburzenia jelit, dysbiozy etc powodują ich braki które mogą być nie zauważalne w życiu codziennym. Jest więcej witamin, minerałów i aminokwasów które odpowiadają za mózg których zaburzenie może utrudniać dojście do siebie a o których pozornie nie wiemy, poczytajcie o tym, sprawdźcie każda witaminę jaka wam wpadnie do głowy i powiązanie z neuroprzekaźnikami, to samo minerały i aminokwasy, zdziwicie się jak jelit mogą na to wplywac. Mimo, że macie w porządku witaminę d, b12, takie popularne sprawy to możecie mieć niedobory innych rzeczy piekielnie ważnych w procesie regeneracji.
-
Jaki test mikrobiom robiłaś? Znalazłem 3, nie wiem który wybrać, jeden ponad 2000 i chyba w niego uderzę ale nie wiem czy warto. Zrobię też profil aminokwasów bo powiedzą dużo o jelitsch i stanie oraz co trzeba uzupełnić, do tego profil witamin i minerałów, które pewnie leżą i też uzupełnienie pomoże z jelitami, czuję, że jestem na dobrej drodze!
-
Pewnie, że wyzdrowiejesz, podstawa to nie eksperymentować z tabletkami, chyba, że jest problem z głową ktory do tego zmusza, wiadomo, czasem wyższa konieczność. Redukcja stresu i zdrowy tryb życia, to główne czynniki które mogą nam pomóc, chyba, że o czymś nie wiemy, ale nikt nie wie więc to loteria. Kwestia czasu i wrócimy do życia! Pozytywne nastawienie zmienia tyle w organizmie, że to nie do opisania.
-
Ale 16 lat to długi okres, trzeba by zrobić wywiad z tą osobą co robiła itd. Mogę Ci podrzucić masę tematów z innych for gdzie ludzie wyszli właśnie dzięki jelitom, kilka jeśli nie kilkanaście przypadkow. Mało tego, dużo ludzi nie ma kont i po prostu zdrowieje, dużo ludzi też pjjawia się, zdrowieje i znika bez słów bo nie czują potrzeby informowania kogoś. Wyzdrowienie to kwestia czasu tylko trzeba znaleźć co ten czas skraca.
-
Nie chce tutaj niepotrzebnej dyskusji prowadzić ale uważam, że Twoje negatywne nastawienie do jelit jest albo niedowierzaniem w tą teorie albo chęcią brania kolejnych tabletek, nie znajdziesz mi żadnego dowodu na to, że to nie wina jelit tak jak mówisz z kolei ja znajdę masę takich i masę przypadków które sugerują, że to mogą być jelita. Zostańmy przy swoim i liczmy, że któreś z nas z tego wyjdzie i da rady drugiemu ale mimo wszystko zastanowiłbym się nad lekiem, może być gorzej albo trochę lepiej w okresie brania ale długoterminowo nie bardzo, chyba, że masz bardzo ciężki okres to nie będę nic sugerował, niech lekarz decyduje.
-
Co do probiotykow nie wiem, czytałem, że nie działaja albo mają znikome działanie, poza tym branie losowych probiotykow może zaszkodzić. Przede wszystkim odstawienie używek, redukcja stresu i zdrowa dieta i sport, to główne naturalne czynniki naprawy mikrobiomu, może dlatego ludzie którzy prowadzą taki tryb życia zdrowieją z pssd albo mają znacząca poprawę. Nawet picie napojów zero niszczy mikrobiom, sama woda i to najlepiej niegazowana. Jest masę czynników wpływających na mikrobiom a jego naprawa to zazwyczaj długi proces. Osobiście mam teraz dylemat który test mikrobiomu wykonać bo znalazłem 3 dostępne w Polsce ale opisy ich są tak mierne, że nie mogę się zdecydować. Musze sprawdzić stan jelit i przepuszczalnosc żeby wiedzieć czy naprawiać najpierw to czy sibo, bo jedno może powodować drugie. Mało tego, zepsute jelita mogły wywołać alergie pokarmowe nawet bezobjawowe ktore mogą powodować ww problemy więc to trochę błędne koło ale trzeba sprawdzić wszystko od a do z. Wolę to niz wydawanie pieniędzy na psychiatrę który doprowadził mnie do tego stanu. Edit: dopiero teraz skumałem, miałaś antybiotykoterapie na sibo zaraz po fmt? Przecież mogłaś równie dobrze wyrzucić kasę do kosza!
-
No dobrze, to skoro macie przekonanie, że to neuroprzekzniki w mózgu to ja skupię się na naprawie jelit i tym samym neuroprzekaźników. Nie będę nikogo namawiać do badań etc ale 4 osoby które odpowiedziały na moje pytanie mają problemy jelitowe więc...
-
To zależy od uszkodzeń etc, aktualnie zdiagnozowałem sobie przed godziną sibo, wyszedłem. Z badania. Normalnym tokiem byłoby pójście do lekarza, antybiotyk i sibo wyleczone ale ja podejmę inne kroki, jutro idę na test mikrobiom jelitowego, sprawdzić zamieszanie i szczelność jelit. Problemem jest to, że sibo może powodować nieszczelne jelito ale i nieszczelne jelito może powodować sibo, bakterie w jelitsch i dysbioza odgrywają tu kluczowa rolę, dlatego po obejrzeniu stanu jelit i dysbiozy podejmę kroki co leczyć najpierw i w jaki sposób, jestem przekonany, że w jelitsch mam armagedon i naprawa ich to rozwiązanie problemu, przynajmniej mojego. Wychowywałem się w towarzystwie ćpunów, wszyscy moi znajomi brali w nos(nie będę wymieniał nazw ale znam masę) i to dzieb w dzień. Nie znam przypadku osoby która nie miałaby zaburzeń po narkotykach w dlugofalowym stosowaniu. Za to ssri leczą zaburzenia albo je tlumja więc nie mają takiego samego działania i nie oddziałują na ciałko tak samo. Picie kawy tez stymuluje i to narkotyk a jednak nie niszczy w takim stopniu jak inne narkotyki. Tutaj opis po krotce jak to wygląda w jelitach, fmt to przeszczep mikrobioty, można modułowa mikrobiote trybem życia etc: FMT jest obiecującą metodą leczenia, gdyż wpływa na mikrobiom jelitowy i stymuluje syntezę neuroprzekaźników lub ich prekursorów, takich jak serotonina, dopamina i GABA, co może potencjalnie łagodzić objawy związane z depresją .
-
Zacznę od podstaw, w lmjekicia są biliony bakterii, alkohol może zmieniać zupełnie inaczej mikrobiom niż leki. Uważasz, że alkoholicy mają wysokie libido? Nie wydaje mi się, nawet jestem pewien, że mają niskie albo wcale. Nie nastawiaj się na zmiany w mózgu bo nastawienie to podstawa, uważam, że przywracanie bakterii jelitowych do ladu sprzed leków a nawet sprzed zaburzeń z powodu których wzięło się leki to podstawa. I rozwiązanie wielu naszych problemów.
-
Rozumiem Cie, ale spróbuj może zrobić panel aminokwasów, zobaczysz braki i będziesz wiedział co uzupełniać, przypuszczam, że będziesz mieć braki! A aminokwasy to neuroprzekzniki między innymi. Warto sprawdzić których brakuje i które suplementowac, widziałem na innych forach wyniki ludzi którzy mieli niedobory aminokwasów przy pssd co nadal moim zdaniem wiąże się z jelitami(co też jest potwierdzone naukowo) Właśnie wyszedłem z testu, sibo mieszane. Działam dalej.
-
No jeśli takie jest Twoje zdanie to nie będę Cię przekonywał do diagnozowania tego co wydaje się mi, mam tylko nadzieję, że jak będzie mi lepiej(a jestem pewien, że będzie) to przekonasz się sam, nie polecam tylko w celu leczenia pssd brania innych leków albo właśnie dawkowania, nie znalazłem żadnego przykładu wyzdrowienia, jedynie czasowe polepszenie co uzyskuje się dzięki wielu innym rzeczom. Za to pogorszenie po kombinowania z lekami już jest powszechne
-
Jeśli masz laboratorium pod nosem to zrób sobie panel aminokwasów, w Polsce ok 300 zł za 40 aminokwasów, możesz mieć niedobory, polecam sprawdzić. Skąd wiesz, że masz uszcelione jelito? Jak to zrobiłeś? Wiesz, że badania zonuliny etc nie są do końca wiarygodne?
-
To mogę podrzucić badania pokazujące, że JEDNA tabletka antydepresantu może zniszczyć jelita. Jedna mała tabletka jakiejś substancji może zabić słonia mało tego, tu nie chodzi tylko o dysbioze(ale też ma duże znaczenie) , dysbioza to jeden z powodów jelitowych, głównie chodzi o dysbioze która powoduje ciaknace jelito, to prowadzi do przedstawiania się bakterii i całego syfu które produkuja źle bakterie do krwioobiegu a to może powodować choroby autoimmunologiczne między innymi powodujące pssd. Powiem więcej, są ludzie którzy nie brali ssri ani żadnych leków z tej grupy a dostają pfs(bardzo bliskie do pssd) np po finasterydzie. Więc teoria o mózgu etc jest wielce wątpliwa. Mało tego, są duże powiązania z gaba i glutaminianem który pomaga przy poprawie cieknacego jelita.
-
Dlaczego z góry odrzucasz najprostsza w teorii opcje leczenia, to że coś nie wyszło raz nie jest zaskakujące, uwierz jest masę badań które mogę podrzucić dotyczące tego co mówię, os mkzg-jelita to więcej niż się wydaje. Dlaczego zakładasz coś o biochemii mózgu jeśli nie ma na to żadnych dowodów(w kwestii zmian po ssri)? Z kolei teorii na jelita jest dała masa! Mało tego, jelita to drugi mózg i kontrolują one więcej niż się wydaje, mam nadzieję, że jak mi się poprawi to odzyskasz jakaś nadzieję w teorie jelit!
-
A wiesz, że leczenie mikrobioty to długi proces? Bez diety, że zły trybem życia, stresem nawet po leczeniu antybiotykami może być to bardzo trudne? Mogę podrzucić badanie które pokazuje, że ssri moduluja skład mikrobiomu w jelitach, w tym w dużej mierze bakterii odpowiadających za serotonine/dopamine. Co do Twojego przypadku, jeśli wraca sibo, dysbioza ibcandidia, definitywnie robisz coś nie tak, fmt było poprzedzone antybiotykoterapia? Jak się prowadziłaś po fmt? Wiem z tego co czytałem, że zabiegów można wymagać kilka, niekoniecznie pierwszy musi być dobry, do tego zależy jak zostanie podane. Niektórzy wymagają od dołu, niektórzy od góry a niektórzy mają efekty po mieszanym podaniu. 3500 to dużo, widziałem za tysiąc za jeden zabieg gdzieś. Definitywnie masz rozwalone jelita i to mzke potwierdzać to co pisiałem. Znowu przepraszam administrację Jak chcesz wyleczyć dysbioze i nie równowagę mikrobiom odpowiadającego za pssd probiotyk ami? Czy wiesz, że probiotyki nie działają albo działają bardzo słabo? Poczytaj badania. Nie jesteś wstanie zlikwidować i "podmienić" złych bakterii na dobre bez konkretnych działan, to proces i każde zaburzenie może go psuć. Ba, nieodpowiednie probiotyki mogą zaszkodzić. Jak się czułeś przy leczeniu sibo antybiotykiem? Niech zgadnę, było pogorszenie? Toksyny z o umierających bakterii dostawały się przez nieszczelne jelito do krwioobiegu? Czy się mylę?
-
Jeżeli uważasz tak jak napisałeś to jesteś w ogromnym błędzie, mogę podrzucić kilka badań naukowych udiwadniajacych, że w jelitach dzieje się dużo związanego z libido, nawet hormonami plciowymi i ludzie po naprawie jelit odzyskali libido, naprawili ed, więc jelita to potęga. Co do kolegi niżej, nie uważam żeby lek na erekcję byl rozwiązaniem problemu z pssd. To leczenie objawowe. Jestem przekonany, że naprawiają jelita pomogę sobie i dam wam dobre informacje bo dane które składają się w całość i prowadzą do jelit jest zbyt dużo.
-
A mogę zapytać ile po wystąpieniu pssd miałaś przeszczep? Miałaś zdiagnozowane sibo, sifo albo dysbioze? Nieszczelne jelito? Ile miałaś zabiegów i od "dołu" czy od "góry"?
-
Nie jestem w stanie przytoczyć ci wszystkiego co przeczytałem i moja wiedza nie jest tak obszerna żeby cytować z pamięci artykuły naukowe(na prawdę naukowe a nie jakieś kolorowe strony - stronę która jest źródłem wiedzy lekarzy) ale po dwóch dniach lektury jestem niemalże pewien, że jelita to odpowiedź. Po analizowaniu przypadków wyzdrowien po naprawie jelit, przeszczepie kału i po oknach przy "dłubaniu" przy jelitach czuję, że to odpowiedź na większość przypadków pssd o ile nie na wszystkie, kwestia zniszczeń i czasu potrzebnego na naprawę. Jutro test sibo, odezwę się zaraz po powrocie i jestem przekonany, że wyjdzie źle a jeśli nie, test dysbiozy wyjdzie źle bo po prostu czuję, że coś jest nie tak z moimi jelitami. Wczoraj czytałem przypadek babeczki która miała już dość, nie będę mówił co chciała robić itd i postanowiła zrobić przeszczep kału, po zabiegu spojrzała w lustro i śmiała się do siebie bo poczuła drugie życie. Trzymajcie się i jutro po wynikach dam znać, w przeciwnym wypadku będę się odzywał aż do otrzymania wyników z badania mikrobiomu.
-
Zastanówcie się też jak wyglądał wasz tryb życia przed SSRI, dieta, używki, czy wasze jelita mogły mieć z wami ciężko. Zastanówcie się też czy mieliście jakieś objawy zoladkowo jelitowe w okresie brania leków i po odstawieniu, wypadanie włosów, trądzik, ibs, nalot na języku, zgagi, cokolwiek co związane z jelitami(a praktycznie wszystko może być związane z jelitami) Sorry, że cytuje ale nie mogłem już edytować. Zaburzenia mikroflory jelitowej powodują cieknące jelito które może wywołać choroby autoimmunologiczne(drobnoustroje, bakterie etc przerastają się do krwiobiegu bo mikroflora jest "dziurawa") Ludzie po no covid etc mieli podobne objawy do pssd i mieli choroby autoimmunologiczne. Poczytaj o cieknącym albo nieszczelnym jelicie, nie polecam czytania zagranicznych stron medycznych bo to artykuły na godziny czytania ale może zobrazuje Ci chociaż cos z polskich powszechnych stron.
-
Kolejna teoria powiązana z sibo i jelitami jest cieknące jelito i choroba autoimmunologiczna. Od dwóch dni czytam praktycznie cały czas artykuły i ta teoria ma sens, masa ludzi nie widziała poprawy bo leczenie sibo albo cieknącego jelita to proces, niekoniecznie przynosi efekty od razu. Znalazłem przypadki wyzdrowienia osób po przeszczepie mikroflory kałowej więc musi być coś na rzeczy. Czekam na badanie sibo i w poniedziałek idę na badanie dysbiozy jelitowej. Panie i panowie, wpadliscie w spirale leków i suplementów. Polecam poczytać o teorii jelit, cieknącego jelita oraz choroby autoimmunologicznej wywołanej lekami z grupy SSRI właśnie w związku z cieknącym jelitem. Jestem niemalże pewien po wszystkich badaniach naukowych które przeczytałem i po wszystkich przypadkach wyzdrowien i "ulepszeń" zdrowia z innych, zagranicznych for u ludzi którzy właśnie działali w kierunku leczenia jelit, przeszczepów kału, stosowaniu leków i suplementów przeciwdrobnoustrojowych, że przyczyną w głównej mierze jest problem jelitowy. Jeśli nie znajdziecie sami, chętnie podrzucę materiały które może was przekonają i powstrzymanie się od pakowania w siebie suplementów które pomogą doraźnie albo zaszkodzą na dłużej. Pogłębianie stanu zapalnego powoduje wyrzut drobnoustrojów i bakterii do krwiobiegu przy cieknącym jelicie i powoduje pogorszenie objawów. Testują przeszczep mikrobioty w leczeniu najróżniejszych choróbnwntym depresji i zaburzeń psychicznych i wyniki są bardzo obiecujące, przy leczeniu chorób w których antybiotyki nie pomagają, przeszczep kału pomaga w ok 90 procentach przypadków. Będę się odzywał, jutro mam sibo, pojutrze test dysbiozy, na wyniki poczekam ok 21 dni więc sporo czasu ale będę dawał znać, jestem niemalże pewien, że pomogę sobie tym sposobem.