Skocz do zawartości
Nerwica.com

ola12345-12345

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ola12345-12345

  1. Czy jest ktoś jeszcze na tym forum? potrzebuje pomocy… Od kiedy pamietam ma lęk przed „przyspieszeniem” tak to nazywam, a objawia się to tym, ze w momencie spadania mam ogromny lęk i o ile on trwa krotko np w windzie i nie jest silny aż tak jak Np na zjeżdżalni na basenie to mogę nad nim zapanować - tzn nad moimi odruchami. Ale kiedy jestem np w samochodzie jako pasażer k kierowca przyspiesza i trwa to kilka sekund to już czuje ze zaraz się rozpłacze… Mój narzeczony chce żebym jeździła na snowboardzie ale ja tak boje się nawet być na gorze, ze wystarczy ze rozpędzę się do minimalnej prędkości a już zaczynam płakać, hamować i nie mogę tego opanować… strasznie mi wstyd, bo jeżdżą tam normalnie dzieci a ja rycze jak jakis ułom… ogólnie może to być związane z błędnikiem ponieważ nawet huśtanie na huśtawce czy skakanie na trampolinie powoduje u mnie zawroty głowy. Wszelkie obroty zaraz powodują mdłości. Wszędzie muszę zabierać aviomarin… Gdzie powinnam się z tym udać? Nikt mnie nie rozumie, mówi ze przecież to w ogóle nie jest szybko… :/
×