Skocz do zawartości
Nerwica.com

fobia

Użytkownik
  • Postów

    2 245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fobia

  1. głupia urzędniczka humor mi popsuła a taki miły dzień był ehhh mam nadzieję ,że reszta dnia będzie lepsza :)
  2. przedwczesne siewienie to głównie sprawa odżywiania i genetyki ,ale zbyt silny stres też może powodować siwienie. Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć ,że to był tylko sen Na Twoim miejscu zaczęłabym panikować dopiero widząc te siwe włosy w odbiciu w lustrze
  3. wovacuum, wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka! dzień do d..., zaczyna mnie brzuch boleć - zbliża się @, pogoda fatalna i nic mi się nie chce a niedługo do pracy
  4. ALEKS*OLO, trzymam za słowo z tym browarkiem człowiek nerwica, Tobie też życzę powodzenia - dasz radę, będę trzymać kciuki :) Wiem co to za nerwy bo sama dopiero co zaczęłam nową pracę
  5. agaska, też oglądam House'a ALEKS*OLO, będę trzymać kciuki, dasz radę
  6. wovacuum, hehehe polecam bo zapiekanka jest rewelacja :) a mężowi własnie brakowało ziemniaków do tego ;P
  7. wovacuum, brzmi obiecująco, aż mi ślinka leci Zapiekanka składniki : 0,5 kg pieczarek, cebula, pora (duża), 3 piersi z kurczaka, przyprawa do gyrosa,śmietana ( ja używam około 12% 200ml) i kostka żółtego sera (około 100g), majonez wykonanie : pieczarki podsmażyć z cebulką (doprawić solą i pieprzem'), wyłożyć do naczynia żaroodpornego, piersi podsmażyć z przyprawą do gyrosa i rozłożyć równomiernie na pieczarki, na kurczaka położyć pociętą w plasterki por, śmietanę zmieszać z 2 łyżkami majonezu i wylać do zapiekanki , na wierzch zetrzeć ser, wstawić do piekarnika na 15-20 min temp. 200 st.
  8. wovacuum, Twoje szczęście się udziela :) Mój mąż też mnie tak nie raz kwiatami zaskakuje - ostatni raz na imieniny 2 tygodnie temu :) pije piwko i oglądam TV. Ogólnie bardzo leniwy dzień
  9. niby pogoda do d..., ale nie było tak źle. byłam na działce- ciąg dalszy porządków i obowiązkowo grill teraz sącze browarka
  10. ALEKS*OLO, to też super trafiłaś :)
  11. ALEKS*OLO, super! gratuluję pracy - a z czym ten sklepik jesli można wiedzieć ?
  12. ALEKS*OLO, trzymam kciuki - obys miała tyle szczęścia co ja u mnie też cieplutko - jadę zaraz po obiedzie na działkę skopać ogródek
  13. Joaśka, czyli najprzyjemniejsze masz z głowy ja się panicznie boję igieł więc to pobieranie krwi to jakaś masakra będzie
  14. hmmm a ja się muszę wybrać i do ginia i do fryzjera i na badanie krwi tez trzeba by się wybrać
  15. agaska, no ja za colą też nie przepadam a własnie dlatego ,że jest słodka przy wymiotach jest wskazana - nawet kiedyś w tv ogłądałam jak pediatra polecała odgazowaną colę dzieciom na wymioty ,ale w małutkiej ilości. Ja zazwyczaj po prostu przeczekuję ,ale piję wodę / herbatki miętowe itp. w pracy super :)
  16. agaska, Meciej i Filip współczuję zatrucia pokarmowego- ja bardzo często na to cierpiałam - ponoć dobre są sucharki na to ,ale nigdy nie próbowałam cola tez ponoć pomaga... piję kawkę i zaraz do pracy
  17. wovacuum, w wersji ,którą jadłam nie było papryki , ale w sumie też pasuje
  18. yans, junkers jest na taki sam gaz jak w kuchence, ale jeśli nie działa prawidłowo to może własnie wydzielać czad .
  19. sałatka z zupką chińską : -2 zupki chińskie (łagodne) zalać 1 szkl. wody i trzymac kilka minut pod przykryciem -podwójna pierś z kurczaka podsmaryć i pokroic na małe kawałki - kapustę pękińską poszatkować - poszatkować niedużego pora -dodać puszkę kukurydzy i zmieszać wszystkie składniki z majonezem, doprawić solą, na wierzch sałatki można zetrzeć na tarce jajko ugotowane na twardo
  20. Joaśka, mi mama opowiadała jak kiedyś moja śp. prababcia odkręciła cały gaz na maxa i sobie siedziała jakby nigdy nic - gdyby reszta domowników nie wróciła na czas i nie zaczęła wietrzyć mieszkania to też niezłe 'fajerwerki' by były ale czad to jest masakra- nie chciałabym tego przeżyć co paradoksy, - na prawdę i współczuję bo dla mnie to jeden z koszmarów- być podtrutą przez czad. I masz szczęście ,że wyszłaś z tego cało
  21. yans, nie, gaz z kuchenki to na pewno nie jest tlenek węgla
  22. a mnie się wydaje ,że ten gaz z kuchenki to jednak trochę czuć co? czy w błędzie jestem?
  23. fobia

    Trochę faktów

    Ridllic, dok ladnie podzielam Twoje zdanie w tej kwestii ale obawiam się co na to kosmici
  24. i już po pracy jak na razie superrr - tylko muszę się w duuuzzzo ksiązek zaopatrzyć bo szefowa mówiła ,ze czasami wieje nudą to mogę sobie coś poczytać więc praca niby nudna a jednak taka na "luzie", ze poczytac mozna czy cos i ile tam świecidełek - a ja nie przepadam za błyskotkami ale kilka rzeczy na prawdę mi się spodobało
  25. wovacuum, dziekuję :* troszke mam stresa, ale myślę ,że będzie ok :) cholera pies mi łazi po mieszkaniu i 'pawie' rzuca jaki miły początek dnia mi zafundował
×