Witam.
Jestem po rispolepcie potem olanzapina do dzisiaj.
Libido wykoszone praktycznie do zera. Aktualnie przyjmuje 5mg olanzapina.
Czuję się normalnie i normalnie też funkcjonuję.
Czy libido wraz z wzwodem powraca do formy takiej jak przed chorobą po odstawieniu leków?
Dodam , że nie mam zamiaru sam odstawiać leków o tym będzie decydował tylko i wyłacznie mój lekarz wraz z żoną
Wzwód jest ale nie pełny jak przed chorobą, pożądanie również nie jest takie jak kiedyś.
Dajcie znać.
Rozmawiałem z lekarzem dał mi skierowanie na badania nic poza tym.
Czy macie też takie problemy ? Dodam , że sildenafil nic nie daje. Za słabe tabletki jak do walki z neuroleptykami
Miłego dnia życzę.