Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gawron

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gawron

  1. Gawron

    Magnez ...

    Popieram, popieram popieram ( Gavrila ). To mozliwe ze dzieki temu ze 1 mln osob z nerwica zrobi morfologiejakis procent wykryje cos innego, co powoduje taki stan, ale to malutki procent, 1 % ! A reszta co ? Nic nie wykryje, beda sie katowac psychicznie a ty im bedziesz kazal wzerac witaminki. No bo przeciez raz na miesiac 50 zł ( efectin ) To taka kupa forsy.....A witaminki, sraminki przejmowanie sie czy dobrze to jem w dobrych loscich, och, zjeadelm o 50 gramow za malo/duzo ide sie powiesic. 50 zl efectin. 50 zl wizyta u psychiatry. 100 zl. 100 zl miesiecznie. Wystarczy wyzebrac 4 zl dziennie pod kosciolem. Ale niee, psychiatrzy to ZŁO ! oni nas chca SKRZYWDZIC i NACIAC na kase ! Bierzcie witaminy, robice miliardy badan !... naprawde - bez komentarza
  2. Ja w ogole nie wiedzialem ze psychotropy wywoluja skutki uboczne, wiec niczym sie nie sugerowalem, i to jest pewny test. Wstaje rano. Biore pierwsza tabletke. Wracam spac. Budze sie. Brzuch bolii i w glowie sie kreci. Druga tabletka to samo duzo zlej, trzecia juz prawie nie czuuc nic, czwarta nic. Jesli po pierwwszej nic ci nie bylo - moze nie przetrawiles ? Albo - nic ci juz nie bedzie A co do drugiego - to sam nie wiem.
  3. Gawron

    Magnez ...

    Dawniej jakos nie bylo teorii ze trzeba jesc tak i tak, a nasi prapra(.....)praprapraprzodkowie tez nie odmierzali obie w gramach czy zjedli wystarczajaco duzo magnezu/potasu itd. tylko jedli co bylo....
  4. Nie aptekarka tylko lekarka znajoma. Ale ojciec powiedzial ze to dla siebie. Dla swietego spokoju juz go poprosilem o efectin, 50 zl miesiecznie to nie jest wydatek ( 2 zl dziennie - to nawet wyzebrac sie da wiecej ! )
  5. Nie aptekarka tylko lekarka znajoma. Ale ojciec powiedzial ze to dla siebie. Dla swietego spokoju juz go poprosilem o efectin, 50 zl miesiecznie to nie jest wydatek ( 2 zl dziennie - to nawet wyzebrac sie da wiecej ! )
  6. Ja sie nie znam.... Ej pomocy ! Bo ojciec zamiast kupwac mi efectin kupuje mi symfaxin ( bo tanszy ) ( tez 75 mg ER ) i tez zawierwe venoflaxyne...czy jakos tak..( to jest to cos co costam robi z sertonina czy cos ) i czy to jest to samo co efecitn / Bo to jest polski odpowiednik. Tez zawiera to i w ogole..........
  7. No wiem, mowilem ze sie nie znam. Aha i mam problem: Ojciec zamiast kupic mi efectin ER 75 mg, kupil ( w sumie dostal za free od znajomej lekarki-sasiadki )Symfaxin ER 75 mg. Wyczytalem ze to jest to samo, tylko ze jedno austriackie, a drugie polskie. Ludzie pomocy, czy to moze mi pomc ? czy to jest to samo ? Normalnie zaraz ojca pojade, ale mnie wkurzyl, nie po psychiatra przepisuje efectin zeby brac efectin, anie k***a .......
  8. Gawron

    Magnez ...

    Potas w za duzej ilosci moze zatrzymac akcje serca Nie wiem w jak duzej ale moze xD
  9. Aha..., w zyciu bym nie pomyslal ze efectin jest na zawroty glowy. Moze sie nie znam, i raczej sie nie znam, ale efectin to lek depresyjny i nerwicowy, a zawroty glowy mozesz miec np. przez zapalenie blędnika. Ale nie wiem dokladnie co ci jest i
  10. Wkrecasz sobie zawroty glkowy sa od wielu rzeczy. Ja mam czesto, np jak wstaje z pozycji lezacej do stojacej itd. To moze byc magnez ( wiem, magnez magnez ) ale to roaczej normalne, cisnienie krwi itd. zarwoty glowy sa normalne, oczywsicie nie jesli sa czesto, ale przestan o tym myslec i nie powinno byc. To tak wg. mnie. Wszstyko laczysz z efectinem
  11. Albo najbardziej mozliwa opcja - masz jakie snowe zmartwienia i podswiadomie sie boisz, ze beda cie martwic. Boisz ze sie beda cie martiwc, a gdy sie boisz - to sie martwisz. bledne kolo. Musisz wszystko olac i bedzie ok. Albo jeddnak zwikszenie dawki. Ale wiesz, ja nie jestem psychiatra. Heh, psychol psycholowi pomagal, wspomagany przez psychola xD Poczekaj az odpisze ktos kto sie zna, bo ja serio nie wiem... ;d
  12. A co do mnie : Od okolo miesiaca jem ( mlask )Efectin ER 75. Jedno opakowanie mija jutro xD I powiedzcie mi : Czy po muisieacu moge odczuwac jescze "wkurzanie" sie pierdolami ? Bo denerwuje mnie to ze mam kabel krzywo pod biurkiem, itd itd. takie kompletnie p i e r do ly ! Czasami mam lęki, ale to male, male. Na szczscie lekarz przepisal od razu 2 recepty. Jesli zadziala lek. Wykupic druga. Jesli nie - do niego isc. Mi sie wydaje ze zadzialal...chociaz ? Mozliwe ze samo zeszlo ! Bo tak schodzilo, schodzilo, potem poszedlem do lekarza, dalej schodzilo schodzilo, i tak doszlo, i wyadje mi sie ze od jakiegos czasu jest na jednym poziomie. No ale wiecie. Jak sie na kogos patrzy codzinnie przez rok, to sie nie widzi ze urosl, tak samo jak sie patrze na swoje samopoczucie codziennie tez mi sie nie wyadje ze sie zmieniulo, a co bylo dawniej to juz nie za bardzo potrafie uczucia przywrocic....ale jest lepiej jednak. Ale przejmuije sie jednym. Lekarz zdiagnozowaal mi depresje (lolwut) a tylko 2-3 razy imalem mysli typpu (* rodzicie poumieraja, bede mieszkal w szarych blokach ), a reszta to tylko denerwoanei sie czyms, lęki. No ale nic. Ale chyba jednak pomaga...
  13. Gawron

    Magnez ...

    heh, chcialbym, no wiesz, ale jesli wolisz to 80 zl wydac na piwo chipsy i inne pierdoly zamiat na leki to gratuluje
  14. Gawron

    Magnez ...

    No dobra, ale nie przeczytales jednak wiec nie mow ze caly tekst o antybiotykach xD Tak sie sklada ze o magnezie i anytibotykach akawlek, bo opisalem tam kawalek o sobie i jescze poparlem jednego goscia i w tym umiescilem o antybiotykach A co do tego ze tomakin ma rzadko racje, wlasnie o to mi glownie chodziloo, zeby wam pokazac ze robi ludziom ( przynajmniej czesciowo ) wode z mózgu, ze zamiast isc do psychiatry i brac leki, to wystarczy brac magnez i jakis kwasy itd. No ok, moze to cos pomoze, ale to 50 zl za wizyte u psuychiatry to nie jest duzo, a jesli chcecie miec pewnosc ze nie natnie was na kase idzcie do dobrego, pewnego, ktorego ludie polecaja. No, amen !
  15. Gawron

    Magnez ...

    Co do tarzcycy itd. ok, co do magnezu ok, tez bym nie wpadl ze to przez mgnez itd. Ale on uwaza ze wszyscy(zdecydoawana wiekszosc) sa chorzy przez tarczyce albo magnez i to jest wg mnie chore.
  16. Gawron

    Magnez ...

    @gabriel Jak to nie stwierdziles ze to trutka ? I jak to nie stwirdziles ze magnezem nie wyleczymy depresji ? Przeciez powiedziales, że moj tekst to stek bzdur. I jescze nie chcesz napisac....No, tak, nie przeczytales. @wrobelek Ja nie chce ponikim jechac, ale gdybys mial oczy, zauwazylbys ze ten gosciu ma cos do lekarzy i ich odrazdza tak jakby kzdy z nich byl zawodowym zabojca
  17. Gawron

    Magnez ...

    @gabriel Aha , zyli wg ciebie antybiotyk to jaka trutka, oraz ze magnez leczy nerwice. Super. To moze kazdemu czlowiekwi z nerwica i depresja dajmy magnez. Tak, to racja, jakis procent sie wyleczy. Ale nie wszyscy. Zalosne.... Polakom gratulujemy wykształcenia ! EDIT: @up Swoja droga nie wydaje mi sie zeby to przeczytal o.O "Tyle bezdur" - wymien prosze "Tobie nic nie pomoze "(kontekst) - a o wg. ciebie robie zle, ze zasluguje na miano czlowieka chorego psychicznie?
  18. Gawron

    Magnez ...

    Mowa o mnie ? Bo jesli nie to nie mam pomyslu o kim. Bo ja ci w tym momencie rad nie daje, tylko próbuję uświadomic ze antybiotyk to nei jest " A fe trutka" Tylko preparat ppomagajcy ludziom. Oczywiscie nie powinno sie tego pic na katar bo to nie pomoze, tylko wtedy, kiedy lekarz przepisze. A co do mnie, to moze pomoze mnie ktos zdiagnozowac ? Lekarz stwierdzil depresje, ale ide do niego jescze raz, bo zezarlem opakowanie lekow i nie pomoglo. chociaz... w sumie...sluchajcie: Na poczatku przez 3 dni mialem smutki zaqczely sie nagle, gdy bylem w domku letniskowym z matka, ale bez ojca ktory byl w domu, i tesniklemza nim. w nocy.Z kazdym dniem malaly, ryczalem itd., nasilaly sie na noc jednak. Potem to przeszlo w duzo lzejsze smutki i denerowanie sie czyms ( przedtem tez bylo ale male, na przód wychodzil wtedy sumtek) I po 3 dniach juz tych smutkow nie mialem, tylko sie denerwowalem czyms, i z kazdym dniem denerwowanie malalo, wtedy poszedlem do lekarza, leakrz przepisal leki, i dalej z kazdym dniem denerwowanie malalo, i tak po tygodniu juz sie nie denerwowalem tak bardzo, smutkow nie bylo w ogole, przez tydzien codziennie czulem sie lepiej, i od tamtego czasu do teraz praktycznie nic sie nie zmielo . Jednak wydaje mi sie ze to nie lek im pomogl, poniewaz przez caly tydzien i p[rzed zazywaniem leku, denerwowanie i lęki malaly, i malay tak samo po tym jak zaczalem zazywac leki. A lek nie dziala od pierwszej pastylki. Wyglada wiec na to ze denerwowaneie samo zaczelo malec, poszedlem do lekarza, dal leki, ddnerwowanie malalo samo, a ja jadlem leki....na depresje ! Ktora u mnie stwierdzil. Ogólnie Denerwuje sie jakimis pierdo lami, a to że kabel jest nierowno pod biurkiem itd. I wydaje mi sie ze to dlatego, ze jakos bardzo mnie teraz obchodzi opinia innych, i tak sie boje jakby ze ktos przyjdzie i powie "ale masz ten kabel brzydko ". i sie denerwuje tym, leki takie mam, spiety jestem wtedy. Ale smutkow nie mam zadnych, moge pracowac robic, cieszyc sie, jesli tylko mi to wyleci z glowy, a wylkatuje gdy cos robie ale keidy sobie to przypomne to denerwuje sie tym. Ale nie ze sie smucę , tylko ze spiety jestem i podenerwoany tym. I denerwuje sie ostatnio tez, bo juz sam nie wiem czy to nerwica czy depresja? bo na depresje mi tak osobiscie to nie wyglada, bo ciesze sie nie raz mam, ochote do zycia, do roboty, tylko sie denerwuje pierdolami po prostu. Chcoiaz jednak maly smutek jest czasami, ale to raczej z tego zdenerowania. smuce sie ze sie denerwuje, a denerwuje sie ze sie smuce, nieraz, bledne kolo.Ale to rzadko,i jak mowilem smutki są rzaadko. I nie chce zeby mi ktos mowil ze to magnez magnez, bo wiem , i tez profilaktyucznie jem, bo nieraz mi sie kreci w glowie, mam zaburzenia rownowagi, sksanie powiek, konczyn itd. Biore po 2 tabletki 3 razy dziennie. Dziennie 6 tabletek. I tak przez....przez ile tak zazywac ? i kiedy zmiejszyc dawke. Jem tak od 2 dni. Tzn wczoraj zaczalem rano. A osobiscie: przepraszam chodzilo o to ze nie przejmuj sie objawami nerwicy (mysli natretne, pustka w glowie, zawroty glowy, potliwosc itd... ) bo to obajwy a zajmij sie leczeniem nerwicy :) To tak jak przy grypie.. nie leczysz kaszlu(objaw) tylko grype Popieram. Ja rozumiem ze mozna wszystko zwalic na magnez, ale to nie jest takie proste. While2 na 98% ma nerwice. Popieram Mafju. tomakin, zrozum, ze - tak to racja -ludzie maja niedobory i tro duzo ludzi, tyu masz racje. ale sa taze ludzie ktorzy naprawde maja nerwice, i zamiast kazdemu mowic " zryj magnez" To najpierw pomysl, czy on naprawde ma nerwice czy tlyko magnez ? Co do tego co mowi while2 to jest n a 98 % nerwica ! Takie mysli. Niedobor agnezu maja ci ktorzy tez maja podbone mysli, ale duzo lzejsze, np. sie denerwuja wszyskim, ale takie jakie ma on, to jest nerwica. Wiec nastepnym razem pomysl czlowieku co komu radzisz, bo gosciu cie poslucha, bedzie wpie przal magnez, i sie dowali psychicznie i zwali sobie zycie. A tak to pojdzie do psychiatry, ten da mu leki i sie wyleczy. I od razu odpowaidam - Nie, nie jade po tobie ze zlosci, ale dlatego ze zamiast pomoagac tym ludziom,na forum, krzywdzisz ich ! Uznajesz ze wszyscy na forum maja niedobor magnezu ! Tak, mozliwe ze wieksozsc tak ma, ale nie wszyscy ! TRzeba kogos wypytac dokladnie xco mu jest i wtedy mozesz radzic ! Jak ktos ci mowi ze ma smutki, to ci nic nie mowi ! Moze miec chandre, ktora mu przejdzie zak ilka dni, mzoe imec nerwice i nideobor magnezu. Zeby sie dowiedziec trzeba sie zapyutac, od kiedy, o jakiej porze dnia sie nasila, jakie mysli, czy da sie oderwac itd. I lepiej tak robic, bo widzisz ze niekotrzy jedza magnez zamiast isc do psychiatry i im nie pomaga. boze ! i teraz cos, co niestety ci musze powiedziec, i mam nadzieje ze to do ciebie dotrze : W moim uznaniu jestes plytkim czlowiekiem, ktory naoglądał sie telewizji i nasluchal jacy to lekarze są źli, bo kilku w polsce imalo afery i zabijalo ludzi. No tak, masz racje. Jesli kiklu klekarzy jest zlych, to wszyscy sa. Przykro mi, ale niestety wychodzi na to ze jestes niesamowicie plytkim czlowiekiem ! Czy ty myslisz ze jesli kilku lekarzy jest zlych to wszyscy sa ?! Nie, zrozum ze lekarze to nie roboty programowane tak samo, tlyko ludzie majacy uczucia i osobowosci. I to ze jeden zabilal ludzi, nie znaczy ze drugi tez tak robi. Lekarze to nie jakas sekta polujaca na ludzi, zebuy ich nabic na kase i wybic. Lekarze ratują zycie i zdrowie. Tak, niektorzy sa zli, ale nie wszyscy. A teraz krotkie strzesczenie czmu jestes plytki, bo mi sie spieszy, i moje mysli moga byc niepoukladanie: Nasluchasz sie i naogladasz TV, zle mowia o kilku lekarzasz ktorzy byli zli, i juz sadzisz ze wszyscy tacy sa. Typowy ...mocher. Nic do nich nie mam , no ale. Domyslam sie ze polowa forum po mnie pojedzie, jako ze jestes ich GURU , i zepsulem niekotrym marzenia o magicznym magnezie. Jesli tak bedzie, znaczy to e forum jest opanowane przez idiotow ktozy slepo wierza komus, kto moze byc zulem ktory wyzyctal w pudelku to i tamto, a jesli tak nie bedzie, to znaczy, ze to forum normalnych ludzi ktorzy maja nerwcie i proble,mmy i swoj rozum. Pozdrawiam
  19. Gawron

    Magnez ...

    To sie tyczy tego co napisales przedtem. "( mowa o antybiotykach )Lekarze to przepisują, bo pacjent po antybiotyku częściej choruje, częściej do nich przychodzi i już można kasę wyciągać. A powinni wzmacniać odporność, żeby pacjent nie chorował. Tylko z czego by żyli, jakby pacjenci przestali chorować? " Nie no człowieku opanuj sie !! Zeby pisac cos takiego, trzeba by miec przynajmniej WZGLEDNE pojecie o tym ! Masz racje ze nieraz sie lekarzom nie chce dokladnie czegos sprawdzc ( jak mojemu psychiatrze czy mam depresje czy nerwice- to byl jego ostatni dzien pracy, potem urlop ) No ale bez przesady ! Powiedzmy ze mam grype/angine - lekarz przepisuje mi 10 kg witamny C magnezu kwasow i inych /cenzura/. Moja odpornsc jest taka ze NIC sie nie przeslizgnie. SUPER. A za kilka dniu umieram bo mnie wykonczyla angina (przesadza, ale to przyklad ). Czemu ? No tak, nic nowego nie weszlo do org. Ale anigna tez nie wyszla. Wyglada na to ze nie wiesz, ale........antybiotyki to leki BAKTERIOBÓJCZE. Nie dokladnie, ale one wlasnie WZMACNIAJA ODPORNOSC podczas chorob bakteryjnych. Na jeden sposob wzmacniaja na drugi oslabiaja. Juz mowie. Oslabiaja - wyrzynają biale cialka . Pomagaja - wybijaja bakterie ( np anginy) i profilaktycznie zapobiegaja rowojowi bakteri ( grypa/angina sie nie roziwja )
  20. Gawron

    Magnez ...

    1 Byleem w domku letniskowym i nagle sie zaczalem martwic. Strach dlawil mi gardlo, balem sie czegos, nei widzialem czegos, ze poumiereja mi rodzice itd. Zaczelo malec samo, poszedlem do psychiatry (lekko zaczelo malec ) Stwierdzfil depresje i dal leki. Ja jednak sam u siebie stwierdzielm nerwice lekowa. Teraz niczeym sie nie smuce, smucielm sie tylko ze 3 razy, tylk o sie denerwuje i wkurzam pierdolami - a to tym, ze kabel ywstaje zza biorka, a to tym ze nierowono opada, a to tym ze moze kumpel beezie mowil ze mam bryzdko w pokoju. Wtedy od razu lek itd. Zaczalem jest magnez jak polecil tomakin. Jednak po tym tekscie: "( mowa o antybiotykach )Lekarze to przepisują, bo pacjent po antybiotyku częściej choruje, częściej do nich przychodzi i już można kasę wyciągać. A powinni wzmacniać odporność, żeby pacjent nie chorował. Tylko z czego by żyli, jakby pacjenci przestali chorować? " Nie no czlowieku opnauj sie !! Zeby pisac cos takiwego, trzeab by miec przynajmniej WZGLEDNE pojecie o tym ! A im bardziej czytam twoje posty, mam coraz wieksze wrazenie ze zaraz pozwiesz ze lekarze to kosmici ktorzy uknuli spiesek zeeby wycignac od ludzi pieniadz e i ich wyzabijac, i pomoc nam moze tylko twoj bog YnGYankcostam itd itd. !! L O L ! Masz rackje ze nieraz sie lekarzom nie chce dopkladnie czegos sprawdzc ( jak mojemu psychiatrze czy mam depresje czy nercia- to bgyl jego ostatni dzien pracy, potem urlop ) No ale bez przesady ! Powiedzmy ze mam grype/angine - lekarz przepisuje mi 10 kg witamny C magnezu kwasow i inych pierdol. Moja odpornsc jesttaka ze NIC sie nie przeslizgnie. SUPER. A za kilka dniu umieram bo mnei wykonczyla angina (przesadza, ale to przyklad ). CZemu ? No tak, nic nowego nie weszlo do org. Ale anigna tez nie wyszla. uwaga uwaga,a teraz slowa prawdy ! uwaga....antybiotyki to leki BAKTERIOBÓJCZE. Nie dokladnie, ale one wlasnie WZMACNIAJA ODPORNOSC pocdzcas angine. Na jeden sposob wzmacniaja na drugi oslabiajua. Juz mowie. Oslabiaja - wyrzynyaja biale cialka . POmagaja - wybijaja bakterie ( np anginy) i profilaktuycznie zapobiegaja rowojowi bakteri ( grypa/angina sie nie roziwja ) DOSZLO !?! I nie mow mi, ze moja lekarka, sasiadka i dorbra znajomna chce na mnie zarobic, skoro ma chate-wille a maz zarabia forsy na kopy ? A no tak zapomnialem ze ona nalezy do spisku ktory wyciaga od ludi pieniadze. No sorry ale to przesada. A teraz co do mnie xD Zaczynam zrec ten magnez i mam nazdieje ze pomozze. Jak mowilem nie mam tak jak inni mocnjego tego, ale wkurzaja mnie rzeczy - kable pod biurkiem - mimo ze mam je w dpuelku i PIKNIE zrobione ze idzie tylko jeden kaberl od gory ( lekko w lewo - to mnie w k***ia !! on ma byc PROSTY ) i na lewo i an prawo ( ten na lewo sie ozlacza na 2 - i to widac bo birtuko jeuz nie zaslania , jezu )ii sie jakos tak martwie ( nie dokladnie, ale tak jak sie zaglebilem w te mysli tak mi wyczlo ) i sie martwie tym ze ktos przycjdzie , kumpel i obaczy ze mam nie aldnie. mimo ze normalnei nie widac tego. Chyuba ze ktos specjalnie zaglada pod biurko. Sorry za pismo jestem zmeczony nawet nie patre co pisze tylko prosto na klawiature i sie martwie tym, czy wykupic drugie opakowanie lekow co( mam 2ga recept na psychotropy jakby pomagaly 0- sam nie wiem ) czy sc do psychiatry narazic sie na to ze uznaa mnie za debila bo ja mu mowie naco jestem chory xD ) "
×