Skocz do zawartości
Nerwica.com

monster666

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monster666

  1. W kazdym radze sobie i nie zamierzam sie mazac. Moze tragizuja poniewaz prawda jest taka ze oprocz jednej interwencji w galerii oprocz kilku otarc fizycznie nic mi sie nie stalo. To bardziej obawy co dalej. Z matka nie jestem w stanie sie pogodzic sa ludzie z ktorymi dogadac sie poprostu nie mozna i sie nie negocjuje. Probowalem ma wszelkie sposoby przez lata i glupio jeszcze chcialem wiele naprawiac przez tego typu sutuacje co wyzej. Wkurzylo mnie to bo ci...siedzi na fotelu pod piecykiem i sie cieszy a ja w niektorych momentach jak ci imigranci w Polsce miedzy drzewami to ja miedzy blokami. Po nawarstwianiu wielu takich akcji w szybkim czasie zawsze emocje we mnie jeszcze siedza bo szukam rozwiazania bedac nauczony rozwiazywac problemy a nie od nich uciekac.
  2. Hej pisze tutaj poniewaz kiedys zdianozowano u mnie rowniez chad. Wszystkie diagnozy mialem od schizofrenii bezobjawowej przez chad po mieszane zaburzenia osobowosci. Pisalem tutaj kilka lat jako Monster. Mam problem moze ktos podpowie. Sytuacja ciagnie sie od 15 lat moja matka prawdopodobnie przez tyle lat ile placi policjantom z jednego komisariatu (mam nagrania, ze jest dzielnicowy i wie co ze mna zrobic). Dodam, ze bylem rowniez wielkokrotnie umieszczany w szpitalach psychiatrycznych mimo iz sam sie nie leczylem. Raz bylem na konsultacji w wieku 16 lat (samemu). Lecz sie nikomu nie przyznawalem do tego. Od lat nie mieszkam z rodzicami ( oni mieszkaja razem z moim mlodszym bratem). Gdy po roku pobytu w innym miescie i innym wojewodztwie wrocilem do nich to zostalem 4 zatrzymany przez policje na telefon matki. Grozby karalne i uszkodzenie ciala. Nie wiem co sie stalo z tymi sprawami poniewaz wyjechalem zagranice. Prawdopodobnie zostaly zrobione beze mnie a pieniadze na szybko z odszkodowan ( znecanie psych i fiz) przekazane zw nagrode zagranice za ujecie mnie. Od kilku miesiecy jestem nekany przez policje zagranica przez zdjecie ktore policjanci mojej matki wyslali do kraju w ktorym mieszkam wlacznie z opisami potrzebuje lekow, ustalenie miejsca zamieszkania osoby pod wladza rodzicielska i opieka. Czyli rowniez pradopowodnie (skorumpowana prokuratura mojej matki) wraz z sadem ubezwlasnowolnili mnie na odleglosc bez kontaktu ze mna. Poniewaz nie bylem na zadnych badaniach , nie kontaktuje sie z rodzina od lat ( nie widze powodow). Oprocz nekania mnie przez kryminalnych zagranica policjanci z owego kraju rowniez napuszczaja na mnie kryminalistow i donosicieli z ktorymi wspolpracuja . Wypytuja mnie czy jestem chory i wrobili juz w narkotyki. Nie wyglada to dobrze. Prosze o pomoc. Co zrobic w tej sytuacji. Dodam, ze jestem niezalezny od rodziny. Mam ponizej 30 lat. To dobrze, ze nie udalo sie w ostatnie swieta zrobic wypadku ze mna poniewaz chodzilem tylko na nogach i przebywalem stale w miejscach gdzie bylo sporo ludzi, policjanci przebrani za budowlancow nie weszli mi do domu a mimo kilku " wyjec" mnie z tlumu w publicznych miejscach jakos udalo mi sie zawsze uciec. Tylko raz poprzez zarejestrowanie sie w nowym miescie ze stolicy z ktorej musialem uciekac zostalem wyciagniety na srodku galerii przy ludziach i w tlumie na podstawie donosu z jednej z instyrucji. Nie latwo tak zyc.
×