Cześć. Miesiąc temu skończyłem 10 miesięczną terapię parogenem 20mg który został przepisany na depresję lękową. W moim przypadku lek spisał się znakomicie, wyciągnął mnie z czarnej dziury niebytu. Pisałem już listy pożegnalne,szukałem sposobu by skończyć ze sobą a teraz inne życie, po prostu czuję się normalnie.
Lek zaczął działać między 2 a 3 tygodniem, skutków ubocznych na początku raczej nie było, coś tam troszkę w głowie się podkręcało ale było to nieistotne. Natomiast schodzenie z leku pomimo zaleceń lekarza bym zrobił w tydzień sam przedłużyłem do miesiąca, przez tydzień brałem na przemian jedną tabletkę i połówkę(lekarz tu poleciła zakończyć) potem przez 2 tygodnie brałem połówki i przez ostatni tydzień ćwiartki. Pewnie była to nadmierna ostrożność ale skutków ubocznych nie zaobserwowałem żadnych. Od miesiąca czuję się znakomicie i oby tak pozostało, pozdrawiam.