Dzien dobry! Mam stwierdzony "obnizony nastrój ze wzgledu na stres". Dostalam miedzy innymi fluanxol. Ktoregos dnia dostalam strasznej aktyzji. Trzeslam sie i balam. Zero koncentracji. Mialam dawke 1mg. Najgorsze uczucie w zyciu. Od razu dostawilam lek i dostalam Seronil i Atinepte. Fluanxol byl odstawiony tydzien temu a ja wciaz mam lęki. Czuje ze ja to nie ja. Ciagle marzę aby pojsc juz spac. Nic mi sie nie chce i wciaz sie boje. Czuje ogromny niepokoj i chce mi sie plakac. Nie czuje zadnej przyjemności z zycia. Czy mi to kiedys przejdzie? Fluanxol bralam jakis miesiąc. Nie pomagal a jak widac zaszkodzil. Kiedy moga zaczac dzialac nowe leki?