Skocz do zawartości
Nerwica.com

gosc123a

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gosc123a

  1. Witam, od 3 miesięcy leczę się farmakologicznie na nerwicę, której głównym konikiem była bezsenność. Od jakiegoś czasu sen znacznie się poprawił, jest w miarę zadawalajacy, lęki i ataki paniki też już się nie zdarzają. Pozostał obniżony nastrój i czasem takie napięcie/niepokój szczególnie do południa. Czy miał ktoś z was podobnie?. Pozdrawiam.
  2. No innego wyjście nie mam. Ogólnie najgorsze jest to że wszystko szło pomału do przodu, a tu nagle stresowa sytuacja i czuję jakbym krok w tył zrobił. A jakie ty masz doświadczenia z antydepresantach? Chyba nie ma tak że nagle z dnia na dzień jest jakaś niesamowitą poprawa. Nie zdarzały ci się gorsze momenty zanim lęk w pełni zaczął działać?
  3. Byłem wczoraj u psychiatry, powiedziałem jak się czuję, oboje uznaliśmy że jest poprawa w stosunku do tego co było, więc kazała mi nadal brać te leki. Tak naprawdę duży kryzys przyszedł tej nocy. Dostałem pierwszego od dawna takiego sporego ataku paniki.
  4. Witam. Od jakiś 5 tygodni biorę trittico 75mg i egzyste 150mg na nerwicę lękowa i bezsenność. Po 2 tygodniach leczenia jakby coś zaskoczyło. Bywały lepsze dni choć to jeszcze nie to co bym chciał, sen trochę się polepszyl ale ostatnie parę dni trochę było gorzej- ciągle wachania nastroju, a na dodatek dzisiejsza noc cała nieprzespana z powodu ataku paniki podczas zasypiania. Czy to normalne że podczas leczenia farmakologicznego zdarzają się gorsze dni i wracają objawy nerwicy?
  5. Nie, niczego nie robilem, bo nie ma bardzo możliwości. Nie potrzebnie chyba też dostałem lorafen. Brałem go niby tylko 3 tygodnie w dawce 2,5mg, teraz zmniejszyłem do 1mg, ale podobno wystarczy żeby się uzależnić.
  6. Witam, po jakim czasie pomógł wam trittico? Narazie biorę 2tygodnie i chyba żadnych efektów.
  7. Witam, pisze po raz kolejny. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie z lekiem trittico? Biorę go od 2 tygodni w dawce 150mg i narazie nie widzę jakiejś poprawy. Na dodatek schodzę z od czwartku z lorafenu z 2,5mg do 1mg i jest masakra. Biorę jeszcze progabaline 75mg. Od czwartku praktycznie w ogóle nie śpię, a jak śpię to mam tak płytki sen, że nawet nie wiem czy śpię (możliwe to?). Za dnia tak się stresuje tym wszystkim, że serce mi wali jak szalone. Ma ktoś doświadczenie z tym lekiem trittico? Mogę spodziewać się poprawy? Jak sobie mogę pomoc?
  8. Dzięki za odpowiedź. Być może tak jest. Dużo zdrówka życzę
  9. Jak sobie poradzić ze skutkami odstawiania lorafenu? Nerwy mam w ciągu dnia niesamowite, nie mogę siedzieć ani leżeć bo jest jeszcze gorzej i serce wali mi jak oszalałe, mam uderzenia gorąca, poza tym od 4 nocy praktycznie nie sypiam. Czy wy też mieliście aż taka tragedie? Szczególnie jeśli chodzi o te noce nieprzespane. Biorę trittico od niecałych 2 tygodni czy to mi coś pomoze?
  10. Co mogę sobie wziasc gdybym nie mógł zasnąć i żeby było to bezpieczne. Biore lorafen 1,25 mg(od trzech dni schodzę z dawki 2,5mg) trittico 150mg i egzystę 75mg. Praktycznie nie śpię od 3 nocy. Jutro skontaktuje się z psychiatrą w tej sprawie, ale potrzebuje snu bo jestem wyczerpany. Czy może lepiej w razie czego przemęczyć się tą noc?
  11. Ile brałeś ten lorafen? Serio mi tak ciężko będzie odstawić nawet jeżeli brałem go tylko przez 3 tygodnie w dawce 2,5mg? Nie wiem czy moje objawy to przez zmęczenie czy przez ten lorafen
  12. No zobaczymy jak to będzie. Też pewnie odstawianie lorafenu daje się we znaki. Jak brałem 2,5mg to bywało że przesypialem całą noc. Najgorzej że nie mogę się do żadnego psychoterapeuty teraz dostac
  13. Rozumiem, jeśli chodzi o lęki to nie mam jakiś silnych teraz w ciągu dnia, trochę się poprawiło raczej takie durnoty jak np. balem się że mnie przewieje i będę się źle czuł w nocy, napić gazowanego bo mnie będzie gardło bolało itp. Wczoraj zauważyłem że muszę tym lękom naprzeciw wychodzić i znikają. Ale cały czas się stresuje że znowu nie prześpię nocy i jak tylko chce usnąć w ciągu dnia to serce wali, napady goraca.
  14. Neon ale dłuższy czas brałeś ten trittico? I czy w twoim przypadku była to tylko bezsenność czy nerwica lękowa?
  15. Wydaje mi się że trittico ma bardziej pomoc w leczeniu nerwów, leków niż pomoc na sen. Nie chcę już zmieniać leków, bo podobno to trittico ma dopiero po jakimś czasie działać. Kurde serio myślę że wszystkie moje problemy, stres, leki krążą wokół tej bezsenności gdybym przespał parę nocy pod rząd to byłoby mi dużo łatwiej z tej nerwicy wyjść.
  16. Witam, od około miesiąca zmagam się z nerwicą lękowa. Wszystko zaczęło się od tego że zacząłem gorzej sypiać. 2-krotnie zdarzyło się że obudziłem się z atakiem paniki. Po 2 nieprzespanych nocach zadzwoniłem do lekarza rodzinnego który przepisał mi sedam 3 i lorafen 2,5mg. Nie pomagało za bardzo raz spałem raz nie, do tego pojawił się lęk przed kolejną nieprzespaną nocą, więc 10dni temu skontaktowałem się z psychiatrą. Przepisał mi dodatkowo trittico 150mg przed snem. Od czwartku kazał mi zmniejszyć dawkę lorafenu do połowy tabletki i dodatkowo egzystę 75mg. Wszystko to razem z trittico biorę ok.3h przed snem. Od czwartku spałem może 4h, jestem wykończony fizycznie, za dnia też nawet się nie położę bo atakują mnie ogromny stres i uderzenia gorąca. Najgorzej, że w obecnej sytuacji epidemii nie mogę się skontaktować z żadnym psychoterapeutą. Nie wiem już co mam robić
×