Hubas - każdy inaczej będzie reagował na leki. Więc ciężko doradzić co powinieneś zrobić. Ja teraz z dnia na dzień odstawiłam sertraline z powodow, które gdzieś tam kilka postów wyżej opisałam. Ale generalnie w pierwszych dniach brania sertraliny czułam się naprawdę dobrze, wyciszenie, uspokojenie, ale też większy motor do działania, może nie, że bym góry przenosiła, ale zdecydowanie więcej rzeczy chciało mi się robic, tu coś posprzątać tam coś zrobić. Ja akurat nie mogłam spać, nie czułam jakiegoś zmeczenia. Ale libido też spadło do zera, a miałam bardzo wysokie przed rozpoczęciem terapii sertralina. Rozmawiałam z koleżanką, która też brała sertraline i też niestety libido jej znikło totalnie. Ale każdy ma inne doswiadczenia i przezycia. Kiedyś próbowałam pregabaliny to miałam delikatne uczucie otumanienia i wtedy odstawilam, bo nie mogłam funkcjonować w pracy, z sertralina tego kłopotu nie miałam na pewno.
Ja dzisiaj rozmawiałam z psychiatra, mówiłam o odstawieniu sertraliny i zaniku uczuć do partnera i innych takich. Jego zdaniem to nie wina leków, bo one nie tak działają i to samo z siebie się musiało wziąć. Leki nie mają nic wspólnego. Trochę glupieje, bo wyczytałam conajmniej kilka wypowiedzi na forum, że nie ja jedna doświadczyłam właśnie takiego efektu "wszystko mi jedno" po lekach a lekarz mówi, że to nie od nich. Nie wiem dalej co robić. Na razie nie wprowadził mi nowych leków. Ktoś miał taki efekt po sertralinie? Utrata uczuć, emocji silniejszych, takie uczucie, że jest mi wszystko jedno ?