
Jake89
Użytkownik-
Postów
19 -
Dołączył
Osiągnięcia Jake89
-
Witam wszystkich, Proszę o poradę bo sam już nie wiem co mam robić i myśleć, może ktoś jest w podobnej do mnie sytuacji . Otóż jestem gejem już w ponad 2 letnim związku z partnerem. Na początku było wszystko super, cacy , miód- tak jak powinno być w każdym związku. Od jakichś kilku miesięcy partner nie ma kompletnie ochoty na seks ze mną, a jak już do tego dochodzi to mam poczucie , że robi to z obowiązku. Bardziej go interesuje przykładowo pączek niż moje ciało. Jedyne o czym marzy to jedzenie i spanie ( jego słowa) , a wcale nie jest osobą otyła, jest szczupły. Cały czas jestem zapewniany , że mu się podobam i , że ze mną wszystko jest w porządku , tylko że problem jest w nim ( tylko że problem trwa już kilka miesięcy). Twierdzi, że ma niskie libido i nikt go nie podnieca i że tylko jedzenie go uszczęśliwia, ale też na chwilę. Ma straszne wahania nastrojów, od totalnej euforii potrafi przejść do " moje życie nie ma sensu, jutro je zakończę itd " lub od słów typu " kocham Cię " do " nie chce być w żadnym związku itd" .Ja nie wiem już co mam robić, staram się zachowywać dobrze i wspierać go. Proponowałem aby zgłosił się do psychoterapeuty lub do psychiatry, ale odmawia i twierdzi , że nic mu to nie pomoże i że nie będzie się "truć" tabletkami. Pytałem czy to jest jakaś gra z jego strony i czy chce po prostu mnie zniechęcić do siebie to stanowczo zaprzecza i mówi, że ma " atypową" depresję. Czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć jak zachowywać się w stosunku do takiej osoby ? Która nie chce żadnej pomocy, ( ani specjalisty ani mojej) , a wręcz odpycha ? To nie jest dla mnie zbyt łatwe tak po prostu odejść po 2 latach wspólnego życia.
-
Ja mam z kolei prawie codziennie puls koło setki,lek przed śmiercią we śnie, kołatania serca, dusznosci. Miałem robionych szereg badań kardiologicznych i nic nie wykazały , kardiolozka stwierdziła że mam zacząć cieszyc się życiem. Lekarz rodzinny ma mnie już dosyć też .Więc jeśli ja mam zdrowe serce to Ty tym bardziej że piszesz że serce wali Ci głównie w sytuacji gdy myślisz o tym. Wiem co czujesz , u mnie kiedyś było podobnie
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja przez koronawirusa dostałem nerwicy lękowej właśnie. A raczej nerwicy wegetatywnej połączonej z hipochondryczna. "Choruje" już na niego czyli koronawirusa od 11 kwietnia, a raczej choruje w głowie jak twierdzi mój lekarz rodzinny. Teraz jeszcze oprócz tego codziennie podejrzewam raka płuc -
Ja mam wysoki puls ciągle koło 120 mimo badań kardiologicznych które wyszły wzorowo. Uderzenia gorąca i zimna mam prawie codziennie,do tego nadmiernie się pocę , odczuwam różnego typu bóle i klucia w klatce piersiowej oraz migreny . Czasem wydaje mi się że mam płytki oddech i że się duszę. Lekarz rodzinny po obejrzeniu stwierdzil że oddycham normalnie . Zanim usnę codziennie żegnam się że światem że rano się nie obudzę . Nerwica to straszna choroba
-
Trittico ma działanie nasienne. Na mnie dobrze działa hydroksyzyna
-
ja mam codziennie tętno koło 100 więc jakbym miał 90 cieszyłbym się. jednocześnie mam niskie ciśnienie ( bądź prawidłowe) przy tym. Tętno i nerwy to niestety jest jak jedność, gdy jedno rośnie rośnie drugie. bierzesz coś na uspokojenie ? mam na myśli prawdziwe leki takie na recepte, a nie herbatkę z melisy , np hydroksyzyne ? Hydroksyzyna jest dobra bo nie uzależnia za bardzo i jest dosyć bezpiecznym lekiem, podali mi to w szpitalu kiedy kazałem sie zawieżć na SOR przy pierwszym bardzo poważnym ataku.
-
pracuje w domu. zdalnie. zmuszam się bardzo mocno do tej pracy zeby mieć za co żyć... ale i tak ciężko mi sie na niej skupić
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
raz tak miałem... potem przeszło -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
dzisiaj zawrotów nie mam. mam dziwne uczucie lekkości w ciele oraz w głowie.. jakbym był cały zrobiony z waty i byle podmuch wiatru mógłby mnie podnieść, dodatkowo odczuwam jakieś pikania i pulsowania w klatce piersiowej.... -
Radzę sobie średnio. Nie mam wsparcia w rodzinie ani w związku. Cały czas słucham że jestem najgorszy i że wszystkich wykoncze sobą.Mam podobnie z atakami. U mnie ataki objawiaja się tym że chodze w kółko po pokoju jak nienormalny z wrażeniem że się duszę i że zaraz upadne na podłogę bo się udusze lub dostanę zawału serca. Teraz ataki mam rzadziej ale za to co chwilę mnie cos boli i kłuje albo pulsuje no i zaczyna się schizowanie na nowo. Muszę znowu zapisać się do psychiatry bo ta Elicea która mi przepisała średnio na mnie działa a afobam to już dla mnie jak cukierki , w ogóle nie dają nic.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sęk w tym że całe dnie wmawiam sobie jakąś chorobę , co chwilę jest mi coś innego. Dzisiaj ucisk na szyi plus dyskomfort między łopatkami i gazy cały dzień. Czy ktoś też ma podobne objawy? Mierze sobie temperature bo wydaje mi się że mam gorączkę i się pocę . Tymczasem na obu termometrach 36,1. Nie potrafię się skupić nawet na pracy (pracuje zdalnie ) bo cały czas myślę o objawach somatycznych i o tym co mi jest . Zupełnie straciłem radość z życia . -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
"fajnie" ze nie jestem w tym wszystkim sam i że są ludzie którzy mają podobnie. dzisiaj z kolei dokuczają mi gazy i wzdęcia i dyskomfort między łopatkami. i już jest wielka panika że to koniec i że umieram... -
ja też byłem u kardiologa, i to u dobrego , pani ordynator w szpitalu w dużym mieście, o której nawet pisano w gazetach pochwalne artykuły. zrobiła mi echo serca i ekg , wyszły idealnie. holter też mi zleciła jeszcze go nie zrobiłem .jestem od CIebie rok starszy mam 31 lat i pani doktor stwierdziła ze mam wreszcie zacząć żyć i przestać wymyślać sobie choroby . echo serca to bardzo szczegółowe badanie i jeśli z sercem działoby się coś bardzo niepokojącego to byłoby na nim widoczne ( jej słowa) . pozostałe kwestie wynikające z holtera dobowego na pewno nie są sprawami zagrażającymi życiu .
-
żródłem moich lęków są objawy somatyczne , które wytworzyły się na skutek długotrwałego stresu i lęku związanego z epidemią koronawirusa. nie potrafię za bardzo z tego wyjść i ciągle żyje w lęku że jestem na coś smiertelnie chory.co chwila jest mi coś innego, jak nie serce to klucia w klacie i dusznosci jak nie kłucia i duszności to układ pokarmowy, jak nie układ pokarmowy to coś innego. melatonina to mi za bardzo nie pomoże, jak już to jednorazowo 50mg hydroksyzyny pozwala mi zasnąc, podkradam czasem mojej matce też noctofer na sen.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Jake89 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja z kolei przez ostatni miesiąc mierzyłem sobie ciśnienie co godzinę tak samo jak temperaturę ciała. wmawiałem sobie chorobę kardiologiczną (zapalenie mięśnia sercowego, tętniak ) z powodu łopotania serca i tętna około 120 przez cały dzień , dopiero wizyta u kardiologa i zrobione echo serca i ekg mnie uspokoiły. aktualnie jestem przekonany że mój katar to na pewno oznaka koronawirusai że zostało mi kilka dni życia. serce nadal mi łopocze ale skoro badania wyszły dobrze i najlepszy kardiolog w miescie ( mieszkam w dużym) stwierdził że nie mam choroby kardiologicznej to olewam to i swoje myśli przerzuciłem na inne narządy, generalnie ciągle jest mi coś innego i ciągle podejrzewam inne choroby. najbliższa rodzina i wszyscy wokół mają mnie dosyć.