Skocz do zawartości
Nerwica.com

MagZam

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

Osiągnięcia MagZam

  1. Mi bardzo pomaga rozmowa z rodzina albo z przyjaciółmi, zaczęłam też psychoterapię,staram się dużo ruszać i tyyle nie myśleć. Gdy mi bardzo źle, to płacze i piję zioła uspokajające.
  2. No narazie jeszcze czekam na odpowiedź od psychologa,kiedy się widzimy. Jeszcze w międzyczasie zarejestrowalam się do lekarzy, także staram się coś działać, najgorsze, że czasami dopada mnie taka straszna nostalgia i niemoc
  3. To dobrze,że już lepiej sypiasz. Sen pozwala nam się zregenerować. Ja to lubię spać, wtedy nie myślę i mogę tą gonitwe myśli wreszcie uspokoić. Ten tydzień był u mnie nawet produktywny, kilka razy wyszłam ze swojej strefy komfortu. Czekam na kolejne spotkanie z psychologiem, chciałabym żeby mój mąż też był obecny.
  4. A robiłaś badania tarczycy? Ja też jakiś czas temu badalam poziom wit D i o dziwo był wręcz idealny.
  5. Z tego co napisałaś, to radzę Ci się udać do lekarza rodzinnego i zrobić badania . Musisz się dokładnie przebadać, żeby wykluczyć aspekt związany ze zdrowiem fizycznym.
  6. Po rozmowę z terapeutka jestem zadowolona, wysłuchała mnie, pogadalysmy, naprawdę coś mi to dało. Teraz czekam na kolejną rozmowę, ale nie wiem czy w tym tygodniu się uda. Cieszę się, że polskie granice otworzyli i czekam, aż ruszymy do domu na dłużej. A ty jak się czujesz?
  7. Ostatnimi czasy podobnie się czułam, zestresowana tą pandemia, w ciągłym lęku o siebie, o rodzinę, zresztą do tej pory żyje w lęku i stresie. Byłam u lekarza, zrobiłam badania i są ok. Dostałam leki, ale nie wykupilam bo piję zioła uspokajające i mi pomagają póki co. Z natłoku myśli, stresu i obaw zdecydowałam się na terapię z psychologiem. Jestem już po pierwszej sesji i zobaczymy czy pomoże to mojej psychice. Moim zdaniem powinieneś rozważyć też opcję rozmowy z psychologiem, terapię. Pozdrawiam i pamiętaj, że nie jesteś sam w tym trudnym czasie.
  8. Zobaczysz jak będziesz się czuła po tych lekach, ja piję dużo ziół ostatnimi czasy i na noc mi pomagają, ale niestety zauważyłam, że nieco schudłam,a mam już niedowage, także muszę się wziąć za siebie. Jutro mam sesję z terapeutka i dam znać jak było.
  9. No to teraz zobaczysz jak będziesz po lekach się czuła, ja mam nadzieję, że poradzę sobie bez leków. W pt mam kolejną rozmowę, chcę się przygotować i zobaczyć jak będzie się układać moja relacja z terapeutka. W sumie tak naprawdę już od dłuższego czasu myślałam o psychoterapii, czułam, że chcę przerobić pewne tematy, iść w końcu do przodu bo od dłuższego czasu moje życie stoi w miejscu.
  10. MagZam

    Witam wszystkich!

    Witaj serdecznie
  11. I jak rozmowa z lekarzem? Ja wczoraj miałam pierwsze spotkanie online z psychologiem, mąż też chwilę był obecny podczas rozmowy, zobaczymy jak to dalej się rozwinie. Potrzebuje przerobić pewne tematy, tak żebym później nie musiała żałować swoich wyborów.
  12. No teraz to ciężko się do lekarza umówić, taki teraz niestety trudny okres. Czekam cały czas na rozwój sytuacji, gdzieś w sercu mam nadzieję, że te granice w czerwcu otworzą i będę mogła w końcu zobaczyć rodzinę.
  13. Jest szansa, że zacznę rozmowę z psychologiem niebawem . Chcę wyrzucić to wszystko z siebie i zobaczymy co powie. Wiadomo powrót do Polski to też nie jest łatwa decyzja, ale chcę z kimś to przegadac. Jeszcze muszę ustalić sobie wizytę do endokrynologa.
  14. Po prostu jestem już za granicą prawie rok i niestety jest mi coraz gorzej, jesli chodzi o psychikę to jest ciężko. Mąż jest przy mnie, ale nie potrafi mnie zrozumieć. Nie winie go o to, bo każdy z nas jest inny. Teraz jest trudny czas i poprostu czuję, że powinnam być blisko rodziców.
  15. U mnie też to wszystko się nawarstwia, wróciły lęki, izolacja od ludzi, problemy somatyczne, ciężko mi z tym walczyć. Do wszystkiego sie zmuszam, żeby coś zrobić . Brak mi motywacji i chęci do życia.
×