Też jestem sadystką ale nikomu krzywdy nie robię. Lubie tylko patrzeć na cierpienie ludzi i zwierząt ale sama nikomu nie szkodzę. Zwierząt w domu nie mam żeby mnie nie kusiło do przemocy, a na bliskich nie chce się wyżywać. Koniecznie oddaj wszystkie zwierzęta, smakołyki im tego nie wynagrodzą. I spróbuj tej terapii