wojak

Chyba mam przejściowe problemy ze spaniem na bupropionie z duloksetyną xD Druga noc z gównianą jakością snu, a niedługo 4 tygodnie tej mieszanki XD A dysfunkcje seksualne są dalej. Może lekarz mi przepisze teraz trazodon, bo wspominał ostatnio o nim.

Przyjmuję bupropion 150 mg + duloksetyna 30 mg już 6 dni, na ten moment poprawy funkcji seksualnych brak (duloksetyna 60 mg bardzo mocno wpłynęła u mnie na nie), tylko w porównaniu z samą duloksetyną 60 mg jest więcej wybudzeń nocnych i sen jest chyba mniej stabilny, miał ktoś z tym problem i jak to rozwiązać? Zgodnie z ulotką dołączoną do leku to jest najpewniej tymczasowe, ale trochę uciążliwe uważam.

Ja to chyba nie mam już zbyt wiele uczuć i emocji, dla mnie to normalne jest xD Nastąpiło zaadaptowanie. Na początku leczenia pierwszym lekiem było takie wrażenie, a teraz to "styl życia". Nie przeszkadza kompletnie.

Mnie lepiej stymulowało 60 mg, ale jakiś mocny efekt to nie był, może duloksetyna + bupropion będzie lepiej.

Ja to bardziej zmęczenie niż senność. Zmniejszono mi do 30 mg ze względu na to, że dysfunkcje seksualne były bardziej upierdliwe na 60 mg. Być może jeszcze będzie konieczność dołączenia bupropionu.

Funkcje seksualne ulegają znacznemu pogorszeniu w porównaniu z escitalopramem, choć tam też było słabo, ale teraz jeszcze gorzej. Zapytam o leczenie uzupełniające.

Co można dodać do duloksetyny, żeby przywrócić funkcje seksualne?

Ponad miesiąc.

U mnie skutki uboczne były większe przy przejściu z escitalopramu na duloksetynę niż przy zaczęciu leczenia escitalopramem, za to odpowiedź na lek lepsza. Ja leki zawsze przyjmuję zgodnie z zaleceniami lekarza, nie modyfikuję samemu dawkowania.

Choruje ktoś na to i jakie macie doświadczenia? U mnie objawia się to wzdęciami niezależnie od tego jakie posiłki spożywam. Mi najwięcej pomogła trimebutyna. Rok przyjmowana 2x dziennie po 100 mg, teraz 2x dziennie po 200 mg. Prócz tego 3x 240 mg symetykonu, drotaweryna doraźnie. Trimebutyna dużo pomaga, ale ze względu na to, że działanie nie jest w pełni zadowalające, to teraz mam zielone światło na większą dawkę. Prócz tego teraz przyjmuję duloksetynę 60 mg, ale w kwestii IBS nic ona nie zmienia. Z suplementów diety to teraz tylko maślan sodu, w moim przypadku probiotyki nic nie zmieniały.

Ale dziwny stan był u mnie po przejściu na 60 mg, chociaż wiem, że zgodnie z ulotką skutki uboczne są przejściowe ;v Był stan jak przy upierdliwym bólu głowy, tyle że ból głowy był taki 1/5. Wczoraj była przyjęta przeze mnie dawka 60 mg i dziś też. Zeszło po około 26 godzinach. Mam Divascan dzięki któremu pewnie ten ból jest mniejszy i w razie czego preparat złożony (75 mg tramadol + 650 mg paracetamol), ale tamto to już w ostateczności, bo są interakcje duloksetyny z tramadolem.

Ja mam mniejsze zmęczenie i senność niż na 10 mg escitalopramu, ale mi lekarz każe przyjmować ten lek rano. Dziś nastąpiło u mnie przejście na 60 mg duloksetyny, oby było lepiej.

Miniony tydzień i ten jak na razie nie ma bólów głowy. Być może zasługa Divascanu albo zwykłe minięcie skutków ubocznych. Funkcje seksualne bez zmian, czyli wciąż słabo, ale to nie jest najważniejsze w tym leczeniu dla mnie.

Jeszcze nie było takiej potrzeby użycia leku, bo nie wystąpił ból głowy, ale mam w razie W, ostatni raz ból był w niedzielę. W razie czego postaram się napisać. Powiem szczerze, że nie przyszedł mi na myśl pomysł mierzenia ciśnienia. Waga subiektywnie bez zmian, jutro kupię baterie i sprawdzę jak jest, bo nie mam możliwości teraz. Zmian w kwestii apetytu brak.

Co u was rycerze i rycerki duloksetyny? ( ͡° ͜ʖ ͡°) U mnie na ten moment jeszcze 30 mg, zgodnie z zalecaniami lekarza. Jest lepiej niż było przyjmując escitalopram w dawce 10 mg. Obecne korzyści: znaczne zmniejszenie lęku, większa motywacja i chęć robienia różnych rzeczy, zanik różnych złych, zbędnych myśli, brak dyskomfortu w klatce piersiowej. Objawy niepożądane, które były najbardziej uciążliwe: zdarzało się zamulanie, częstsze budzenie się w nocy (ale raczej brak problemów z zaśnięciem po wybudzeniu, pomimo tego i tak jakość snu lepsza niż na escitalopramie), wzdęcie brzucha oporne na zazwyczaj pomocną drotawerynę w dawce 80 mg (choruję też na IBS), ból głowy oporny na 1 g paracetamolu + 400 mg ibuprofenu (w ciągu 2 tygodni wystąpił 2 razy). Jednak na ból głowy już mam lek doraźny oraz zapobiegający od lekarza POZ.

U mnie przejście z 10 mg escitalopramu na duloksetynę, na ten moment biorę zgodnie z zaleceniem lekarza 30 mg. Powody zmiany: lęk, uczucie niewyspania, zaburzenia seksualne, brak motywacji.

Mi akurat chce się mocno, zawsze miałem popęd ponad skalę xD Tylko co z tego, że się chce jak erekcję słabe. Mam orgazm, ejakulację, niby fajnie, ale co to za aktywność seksualna jak słabo się odczuwa wszystko w narządach płciowych

Od pół roku stosuję ten lek, o ile jeszcze na początku stosowania zaburzenia erekcji były małe, to teraz są odczuwalne znacznie. Bardzo słabo odczuwam stymulację penisa, erekcję nie są pełne (tak na 70%). Na szybkość osiągnięcia orgazmu podczas masturbacji nie narzekam, bo zanim zacząłem stosować ten lek, to miałem bardzo szybkie wytryski. Miał ktoś taki problem? Ogólnie to i tak muszę odbyć znów wizytę od lekarza, bo za często miewam okresy pogorszenia stanu psychicznego, ale jeszcze i tak 2 tygodnie będę musiał poczekać.