mi dolega to od jakiegos czasu wstaje z rana serducho wali jak oddycham to czuje takie gorace powietrze w gardle, wczoraj wyszedlem z domu jechalem autobusem ciezko bylo oddychac jakby zmeczony a siedzialem nic nie robilem serce szybko bilo i mocno czulem, zaczalem sie krecic w tym autobusie nie dalem rady usiedziec w miejscu nie widzialem co ze soba zobic jakos dojechalem na miejsce ale jak wyszedlem z autobusu to serce tak walilo szybko ze szok nie moglem ustac w miejscu nogi jak z gompki chcialo sie biegac chodzilem szybko, zaraz dostalem tabletke i sie uspokoilo po jakiejs pol godzinie i tak mam za kazdym razem jak wyjde z domu. powiedcie mi co mam robic