Mam 14 lat , toksyczna przyjaciółka zabrała mi całe życie i doprowadziła do tego miejsca gdzie jestem , odebrała mi inną przyjaciółkę , związek , samoocenę i chęć do życia . Chodzę do psychologa który stwierdził u mnie depresje tyle że po nim jest jeszcze gorzej . W nocy płacze i się tnę a rodzice uważają że nic mi nie dolega . Nienawidzę ludzi tyle razy się na nich zawiodłam i mnie zranili , nienawidzę życia bo daje mi sam ból . Ja po protestu chce skończyć to cierpienie nie czuć go więcej.