Skocz do zawartości
Nerwica.com

Apfelbaum

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Apfelbaum

  1. Zapomniałem dodać, że od początku miałem też objaw, że skóra była bardzo wrażliwa na dotyk i stawała się od razu czerwona. Do tego codziennie wychodziły mi zaczerwienione swędzące place w różnych miejscach, a po jakimś krótkim czasie znikały.
  2. Witam Icrew, widziałem Twoje posty na kilku forach internetowych np. na chlamydioza (forum którego już nie ma- wielka strata) - miałeś też nick Intense. Dzięki Tobie po pół roku walki zdiagnozowałem u siebie chlamydię pneumonię. Miałem prawie, że identyczne objawy jak Ty. Dziwne bóle głowy, dziwne uczucie ścisku w głowie, bóle prostaty, bóle mięśni, stany podgorączkowe, skoki ciśnienia, na początku też długi czas biegunkę i bóle z lewej strony brzucha. Dostałem też trądzik na czole i policzkach (takie krostki widoczne pod odpowiednim kątem -kaszka), ale to dopiero podczas antybiotykoterapii. Od momentu pierwszych objawów minęły już dwa lata. Pół roku byłem na antybiotykoterapii - makrolidy na zmianę z tetracyklinami, zmienianymi w różne rodzaje co 2-3 tygodnie. Na problemy z biegunką bardzo pomogły mi lewatywy, również z ziół. Do dzisiaj piję aloes i zioła z protokołu Buhnera - andrographis, koci pazur, rdest japoński, żeń-szeń i do tego czystek oraz skrzyp polny. Także pomogł mi biorezonans, chodziłem regularnie. Na początku biorezonans wykrył 14 rodzajów bakterii borelli oraz babeszjozy. Mimo, iż z krwi to nie wychodziło. Po kilkunastu zabiegach biorezonansu wszystkie bakterie wyeliminowałem. Zrobiłem też mnóstwo badań w medycynie konwencjonalnej z krwi, kału, wymazów z gardła itp. na własną rękę z czego wyszły mi tylko chlamydia pneumoniae (cpn) w IgG oraz helikobakter pyroli. Na tą chwilę czuję się dobrze, pozostał jedynie trądzik z którym już nie mogę sobie poradzić. Trądzik wyglądał tak samo jak u Ciebie, bo widziałem zdjęcia, które kiedyś wrzuciłeś. Zastanawiam się, gdzie leży przyczyna. Nerwicy nie miałem na pewno, bo uważam że stres tylko pogarsza sprawę, więc się tym stanem nie przejmowałem. Mam wielką nadzieję, że to choróbsko już nigdy nie wróci. Można stać się wrakiem człowieka przez bakterie, a lekarze nie pomagają, a tylko wmawiają nerwicę, alergię itp. Może nie wszyscy, bo w końcu trafiłem też na lekarzy z powołania z bardzo dużą wiedzą i chęcią pomocy. Jestem bardzo ciekaw co u Ciebie, jak zdrówko?? Udało się Tobie pozbyć całkowicie objawów? Odezwij się proszę, bo nie widziałem żadnego Twojego postu po 10.03.2013r. Pozdrawiam
×