oby tak bylo... w sumie to wlasnie sie dziwie ze fluo tak na mnie dziala, przeczytalam od poczatku troche tego watku i wiekszosc ma wlasnie problemy ze snem, a ja spie ostatnio po 9-11 godzin, część czula pobudzenie - a ja jestem tak zmeczona i bez ochoty na jakiekolwiek dzialanie ze szok, a po 15ej to tylko ziewam, no i tak sie wlasnie czuje: znuzona wszystkim!
Strasznie mi to przeszkadza, jeszcze w domu to jeszcze jakos, ale w pracy to zaczyna sie robic koszmar, patrze tylko na zegarek, tak mi sie nic nie chce:(
Plusem ze nie chce mi sie nawet denerwowac, olewam wszelkie kłótnie, no nic mnie nie rusza. Skonczyly sie awantury = rodzina zadowolona
A myslalam ze po seronilu wroci mi radosc zycia, taka energia, optymizm itd A tu wszystko sie jakos splycilo, rozmylo, no ale dobrze ze tez te smutne mysli - bo juz nie sa takie ciezkie dreczace, no ale tych dobrych tez nie ma wcale.