Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tron457

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Tron457

  1. Witam ponownie, W moim przypadku sa ataki mocne rzadko, ale jesli chodzi o lagodne to codziennie. Jesli chodzi o bol glowy to mam jakby obrecz w glowie uciskajaca od nosa przez czolo az ma czubek glowy, towarzyszy mi to od 2 lat codziennie. TK zrobione zadnych zmian ogniskowych, lekko powiekszone zatoki szczekowe. Drugi objaw ktory nie daje mi zyc to oczywiscie to co wielu z Nas ma serducho. Budze sie po nocach z wkretkami, ze cos mnie kluje w klatce, ze cos uciska itd itp. Psychotropow zadnych nie jem a borykam sie z nerwica juz z 4 lata spokojnie. Tak jak mowilem jadlem diazepam i czulem sie otumaniony to odatawilem po 2 miesiscach. Teraz zas mysle by nie isc do specjalisty by przepisal cos ma sen bo ostatnimi czasy sen u mnie to jakas masakra, budzenie sie po nocach , sprawdzanie czy wszysrko ok z sercem itd. Pozniej zas usypiam na 2h ale to nie jest twardy i spokojny sen.
  2. Witam, Generalnie jestem nowy na tym forum.Czytajac post wyzej automatycznie widze siebie. Jestem na wakacjach z kobieta i znajomymi, a caly czas towarzyszy mi lęk, niepokoj, bole w klatce po lewej stronie, ucisk w glowie jakbym mial obrecz.. nie moge wrecz normalnie funkcjonowac, chowam sie w pokoju aby lęki zniwelowac itd. Z nerwica zmagam sie juz kilka lat, siegalem raz po pomoc specjalisty- przepisal benzy (diazepam) i kazal lykac .odstawilem po 2 miesiacach bo mimo ze zabijalo to chore mysli to bez tego czulem sie powoli gorzej. Badania wszystkie porobilem, chodze po kardiologach prywatnie , neurologach itd. ECHO zrobione,ekg,TK glowy,wyniki krwi,moczu,kreatyniny,elwktrolitow wszystko wzorowo a ja nadal zyje w przekonaniu i lęku, ze mi cos dolega. Kardiolog zalecil zrzucenie trochu kg bo mam nadwage, oraz na kolotania mocne magnez z potasem łykac. Od 2 lat nieustannie mam jakby ucisk w glowie (nie boli mnie glowa tylko jakby sciska) towarzyszy mi to od rana do wieczora, niby z zatokami cos wyszlo ze lekko powiekszone szczekowe od zaciskania zebow w nocy. Do pracy ide z strachem przed kolejnym lękiem, a mam prace dosc stresujaca i styl zycia przez kilka lat wstecz rowniez. Czytajac Wasze posty widze,ze ludzie maja ten sam problem wiec postanowilem napisac o sobie. Jak napije sie alkoholu, bardzo szybko wstaje nie moge spac z obawy przed lękiem. Gdy jestem na tzw kacu to przezywam jakas katorge (boje sie doslownie wszystkiego), wczesniej funkcjonowalem jak normalny kazdy czlowiek i nie mialem takowych sytuacji. Co w takich sytuacjach wedlug Was bedzie najlepsze? Psychoterapia? Spotkanie z jakims specjalista?
×