Skocz do zawartości
Nerwica.com

fresh escape

Użytkownik
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fresh escape

  1. W dniu 25.08.2019 o 18:22, emikado napisał:

    Kempiński napisał bodajże książkę o lęku - Lęk

    Przeczytam pozcje, choć wiem że na niewiele się to zda. Lęk w schizofreni jest nie do opanowania plus autostygmatyzacja. Czuje sie jak wrak.

  2. 14 godzin temu, AlexCCC napisał:

    Obecnie nie biorę nic 2 miesiące. Ostatnio olanzapine 5mg

    Leki psychotropowe na każdego działają inaczej. Ale jak dla mnie 5 mg olanzapiny to dawka jak dla chomika. Nie sądzę aby taka dawka miała większe znaczenie w leczeniu  ...no właśnie czego ? Z jakiego powodu przyjmujesz takie neuroleptyki ?

  3. Nie  sądzę aby pisanie o tym pogarszało mój stan. Jestem w rozsterce i potrzebuje najzwyczajniej dobrego słowa i otuchy żeby iść dalej. Robie sobie bilans zysków i strat. I wychodzi mi że do pracy iść lepiej. Ale jak słusznie żauważyłęś boje się. chyba sobie odpuszcze prace w tym roku. Pogrąze sie w picu piwa i od nowego roku zaczne myslec na poważnie o pracy. Pozdro

  4. W dniu 10.08.2019 o 21:52, emikado napisał:

    To weź sobie na początek jakąś lekką, nie wymagającą myślenia, ani ponadprzeciętnej kondycji. Znudzi Ci się to sobie zmienisz na lepszą a przez ten czas zaadoptujesz się do nowego rytmu codzienności.

    Jak narazie to najlepsze rozwiązanie, ale z tym ze ja nawet takiej prostej się boje. A przed zachorowaniem nie bałem się żadnej, byłem liderem grupy. Po polsku to brygdzista chyba. Boje się że sobie nie poradzę, ze ludzie będe sie ze mnie śmiać i się na mnie złośćić. Było by mi znacznie prosciej gdyby nie leki przed jazdą samochodem. Boje się ze spowoduje wypadek i mnie skonczą.

  5. 2 godziny temu, BELFEGOR napisał:

    Jakiej chorobie? Jeżeli przeoczyłem posta w którym napisałeś że na coś chorujesz to bardzo przepraszam. Możesz mi go wskazać? 

    Patrz jak wyżej - forum/nerwica/schizofrenia. Bo to jest forum dla ludzi chorych na schizofrenie ?

  6. W dniu 13.08.2019 o 21:58, BELFEGOR napisał:

    Nie potrzebujesz żadnych leków ani psychiatrów, tylko bodźców i regularnej ekspozycji na nie. Kilkanaście dni, kilka tygodni lub może dłużej, i wszystkie lęki odejdą.

    Widać nie masz pojęcia o tej chorobie żadnego. Jak masz pisać takie głupoty to w ogóle nie pisz, bo możesz tylko komuś zaszkodzić.

     

    W dniu 14.08.2019 o 22:52, johnn napisał:

    Nie należy się nam 500+. Już dawno przekroczyliśmy 18 lat.

    Ale teraz jest 500+ dla niepełnoprawnnych. Ja na komisji MOPR mogłem dostać znaczny stopień. Czy należały by mi się jakieś pieniądze z tego tytułu ?

     

    W dniu 14.08.2019 o 22:52, johnn napisał:

    Poruszyło mnie to tak bardzo że zastanawiam się nie zrezygnować.  

    Nie łam się. Poprostu następnym razem postaraj się lepiej. Powodzenia

  7. 17 godzin temu, johnn napisał:

    Spróbuj zacząć od biegania codziennie:) Później może warto znaleźć pracę tymczasową, która pozwoli pokonać lub zmniejszyć twoje lęki:)

    Czy rozmawiałeś z psychologiem/terapeutą/psychiatrą o swoich problemach?

    Od dziecka nienawidzę biegać, bieganie jest upokarzające. Za to lubię piesze wędrówki. Ale boje się iść do lasu :P . Rozmawiałem z lekarzem on chce mnie kierować na rętę. Ale mi sie nienależy. Nie mam lat pracy :(.
     

     

    17 godzin temu, johnn napisał:

    Nie mam renty. Żyję z pomocy z MOPR. Razem z bratem, który również ma zaburzenia otrzymujemy średnio ok. 600 zł na miesiąc. Pomaga nam mama, która ma ok. 1050 zł emerytury. 

    Mnie chyba czeka ten sam los. Choć pewnie taki zasiłek nie tak łatwo dostać. A co z 500 plus ?

  8. 18 godzin temu, johnn napisał:

    Spróbuj znaleźć zajęcie bez wychodzenia z domu:)

    haha łatwo powiedzieć, rzecz w tym ze ja nie chce siedzieć w domu. Chce pracować poza domem. wychodzić gdzieś. Robić coś. Nie mam renty jak większość z was i z czegoś muszę żyć.

  9. 15 godzin temu, Aurora88 napisał:

    A co lubisz robić?

    Aktualnie nic. Kiedyś grałem w gry. Teraz nawet to mnie nie kreci. Chciałbym pracować. Zarabiać pieniądze. Mieć stałe zajęcie. Mam nerwice na tym punkcie.

     

    15 godzin temu, take napisał:

    Ja od kilku miesięcy często siedzę w domu. Nie mam pracy, od czasu do czasu jeździłem do stowarzyszenia pomagającego niepełnosprawnym, ale nie zostałem zatrudniony. Mam małe doświadczenie zawodowe, osiem dni bez umowy po godzinie i kilka miesięcy na umowę o pracę dzięki orzeczeniu. Nie lubiłem swojej byłej pracy, wolałbym chyba sprzątać toalety. Dla mnie zdobycie pracy polegającej na czyszczeniu ubikacji dzięki II grupie 02-P za najniższą krajową byłoby dużym sukcesem. Mimo tego, że skończyłem studia magisterskie.

    Ja byłem za granicą kilka lat. Cokolwiek sie robiło. Ale aktualnie też uważam że nadaje się do czyszczenia kibli. Nawet poszedł bym do takiej pracy. Ale mam problem z dojazdami. Musiał bym sie chyba przeprowadzić do miasta. 

  10. Od 1,5 roku siedze w domu. Nie pracuje, nie mam żadnych zajęć. Już mi powoli odbija z tego powodu nie mam co ze sobą zrobić. 8 lat pracowałem codzienie 5,6 dni w tygodniu. Boje się teraz pracować, jeżdzić samochodem do pracy. I już mi odbija. Cały dzień siedze przed komputerem ale to mi nie daje żadnej rozrywki, tak jak praca. Co mam począć ?

×