Skocz do zawartości
Nerwica.com

mzm

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mzm

  1. Przede wszystkim, jak sama piszesz, czujesz, że stanęłaś w miejscu. I że psycholog pomaga, ale jak widać nie wystarcza. Nie ma zresztą nic złego w pomocy psychiatry, dzięki odpowiednio dobranemu SSRI lub SNRI będzie Ci po prostu dużo łatwiej walczyć z tymi objawami, które masz. Jeśli chodzi o same objawy, to kiedy zaburzenia lękowe wystąpiły u mnie pierwszy raz objawy pojawiały się niemal wyłącznie przy atakach paniki, w miejscach publicznych: środkach komunikacji, na uczelni, w sklepach itp. Pomiędzy atakami miałem względny spokój. Terapia, psychiatra, ponad pół roku leczenia i wszystko w miarę ładnie się wyciszyło, niestety po kilku miesiącach znowu wróciło z dużo ogromnym nasileniem i tak trwa już od 3 czy 4 miesięcy. Objawy miałem nieraz 24h/dobę i to najprzeróżniejsze. Nie jestem lekarzem, żeby kogokolwiek diagnozować, więc nie powiem Ci, że objaw x to na pewno nerwica. Ale na podstawie swoich obserwacji mogę powiedzieć 2 rzeczy, który IMO charakteryzują objawy nerwicowe: 1) ogromna zmienność, raz to, za 5 minut co innego, po godzinie znowu co innego 2) bardzo często są trudne do opisania, jakieś uczucia ciężaru, uciskania, zaciskania, bólu... człowiek czuje, że coś jest nie tak, wie nawet, w której części ciała, ale ciężko mu dokładnie ubrać w słowa co to jest. Polecam też autorelaksację (trening Jacobsona, trening autogenny Schultza - możesz znaleźć na youtubie), no i oczywiście wysiłek fizyczny. Powodzenia i jeszcze raz - polecam psychiatrę.
  2. Ja bym na Twoim miejscu poszedł do psychiatry.
  3. A jak zmienialiście jedno SSRI na drugie to mieliście na początku zamiany znowu nasilenie objawów lękowych? Czy ich nasilenie w pierwszym okresie leczenia jest spowodowane pojawieniem się w organizmie samego SSRI czy konkretnej substancji? Bo jeśli to pierwsze, to przy zamianie teoretycznie takiego efektu nie powinno być.
×