Skocz do zawartości
Nerwica.com

npaka2

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez npaka2

  1. Jejku mam tak samo a nigdy nie zwróciłam na to uwagi
  2. Tak tak do psychologa jestem już umówiona na poniedziałek a kolejna wizyta u innego w środę zobaczę gdzie mi lepiej. Co do zmiany orientacji też raczej w to wątpię ze względu na to że inaczej nie podobały mi się mój, chłopak nie pociągał by mnie i nie kochałabym go, a wszystko to co opisałam jest jak najbardziej zgodne ze mną i tym co do niego czuje. Bardzo czekam na jego przyjazd a tobie dziękuję za radę.
  3. Witam. Jestem Natalia i mam 18 lat. Pochodzę z małej miejscowości. W ostatnim czasie pojawiły się u mnie natrętne myśli na tle nerwicowym. Są one ukierunkowane na moją orientację. Zacznijmy od tego że odkąd pamiętam podobali mi się chłopcy. Czułam do nich chemię i zastanawiałam się jak mogę się do nich zbliżyć. Chciałam z nimi wchodzić w związki, nieco później wchodzić również w bliższe stosunki seksualne. Całowanie i inne tego typu rzeczy sprawiają mi dużą przyjemność. W dzieciństwie nie miałam zadnych problemów które mogłyby mieć wpływ na zmianę orientacji. Ubierałam się jak dziewczynka i spędzałam wolny czas na spotkaniach z koleżankami. Mam teraz chłopaka od prawie pół roku. Jest nam ze sobą bardzo dobrze. Nasze popędy seksualne są również zaspakajane i oboje czerpiemy z tego satysfakcję. Często jest tak że to ja nie potrafię się powstrzymać i zaczynam dotykać go w miejscach intymnych, bo czuję się tak podniecona samą jego obecnością. Sprawia mi to dużą przyjemność. Jesteśmy ze sobą bardzo zżyci. Kilka miesięcy temu moja mama miała wypadek w związku z czym było wysokie ryzyko że może umrzeć. Choroba w obrębie mózgu. Wywołało to we mnie traumę. Zawsze prosiłam tatę żeby na bieżąco informował mnie co się z nią dzieje a on tylko mówił że jest dobrze. Potem podczas rozmowy słyszałam że stan pogorszył się i będzie wykonywana operacja co wpędziło mnie w jeszcze większą rozpacz. Mama jest już w trakcie rehabilitacji. Ale nie o tym moje pytanie. Chłopak wyjechał na miesiąc. Z początku bardzo mi go brakowało. W związku z jedną natrętną myślą nie mogłam się skupić na tym żeby z nim porozmawiać. Wbiła mi się ona do głowy i nie odstępuje a brzmi "jestem homoseksualna?". Nie wiedziałam jak na to zareagować. Ta myśl pojawiła się z nikąd. Nigdy noe myślałam nad tym. Pierwszą reakcją była rozpacz że nie chcę tracić chłopaka bo jest dla mnie wspaniały i go bardzo kocham. Nigdy nie podobała mi się idea stanowienia związku, albo dojścia do zbliżenia z kobietą. Nawet dzisiaj koleżanka proponowała mi pocałunek ale odmówiłam bo nie czuję takiej potrzeby. Myślę że mogłabym zrobić to bardziej z samej ciekawości ale jak widzę to w codziennych sytuacjach to nie jestem tym zachwycona. Myśli, wbrew mojej woli, pojawiają się w głowie i zmuszają mnie do widzenia siebie z kobietą w stosunkach seksualnych co jest dla mnie męczące uciążliwe i lekko obrzydzające. Jeśli powiem sobie że wszystko już sobie w sprawie tych wątpliwości wyjaśniłam kładę się spać i budzę się z tą samą myślą w głowie. Nie daje mi ona normalnie funkcjonować i sprawia że nie mam ochoty na banalne czynności takie jak dla przykładu słuchanie muzyki co uwielbiałam. Dodam do tego że chłopak mnie wciąż w 100% pociąga i podnieca. Wyczekuje bardzo jego powrotu ale te myśli nie dają mi żyć. Myślę że natręctwa pojawiły się już w chwili kiedy bałam się o niechcianą ciążę i mimo że wszystko (2 miesiączki multum testów i wizyta u ginekologa) mówiło że w niej nie jestem ja musiałam zrobić conajmniej jeden test na dwa dni żeby nie czuć się nękana przez myśli. I tak przez 2 miesiące. Potem 2 tygodnie przerwy i teraz mam tą myśl o orientacji. Dodam że kobiety jako osoby mi się podobają i porównuję je do siebie. Uznaje je za piękne i często się im przyglądam. Ale to chyba normalne. Nigdy w kobiecie nie byłam zakochana. Czy sytuacje które opisałam mogą wskazywać na to że były (i są) to natręctwa nerwicowe? Czym objawiają się te odnośnie orientacji? Czy wizyta psychologiczna pomoże? I czy orientacja może się zmienić z dnia na dzień?
×