Cześć. W necie, na stronach ang można znaleźć szereg opisów nt spięć mięśni po lekach antydepresayjnych, zarówno po tych starszej generacji, jak Fluoksetyna, jak i po nowszych, generelnie chodzi o leki SSRI.
Spięcia te odnoszą się do mięśni twarzy i tzw bruksizmu; czasem ta nazwa jest nadawana ogólnie dla wszystkich tego typu zaburzeń, a sam bruksizm może przybierac różne formy, np bez zmian w uzębieniu /w typowym bruksizmie zęby się ścierają/.
Mam takie pytanie: czy ktoś tutaj miał podobne problemy i testował na sobie rozwiązania? Jeżeli tak, to jakie? Konkretnie jaki lek, jakie dawki?
Czy pomógł komuś w ww dolegliwościach Buspiron / Spamilan, który ponoć jest bardzo pomocny ?
Nie wiem na ile tu, na forum, był przerabiany temat bruksimu. Okazuje się, że może być on indukowany nie tyle przez jakąś wadę zgryzu, postawy, ile przez same leki, w ty wypadku antydepresanty. Wg opisów w necie, nie ma tu znaczenia długość przyjmowania tego typu leków. Dla jednych impulsem do bruksimu i bólu może być już kilka dawek, dla innych parotygodniowa kuracja. Opisów nie będę zamieszczał, jak ktoś jest zainteresowany, to sam sobie znajdzie; szukajcie po ang., potem można sobie włączyć tłumaczenia.