Duran, piszesz - dlaczego padło na mnie. Ale sądzę, że lepiej, żebyś znał odpowiedź, co możesz zrobić z tym. Bo pewnie na pytanie 'dlaczego' nie ma żadnej mądrej odpowiedzi, a nawet gdyby była, to nie zmieni faktu. Wzruszyła mnie Twoja otwartość i szczerość. I odwaga również. Co do perfum i ciuchów to ja tam nie wiem. Nigdy nie zwracałam na to uwagi, a jestem kobietą, więc pewnie kobiety są różne. Za to jestem pewna, że możesz być atrakcyjnym facetem dla kobiety, a kwestia tego zataczania się to akurat dla kobiet mały problem. Masz szczęście, że jesteś mężczyzną, bo kobiety podchodzą do takich rzeczy bardzo liberalnie i akceptują takie rzeczy przez swoją genetyczną opiekuńczość. Wystarczy, że ona się zakocha. Będzie wtedy akceptować znacznie 'gorsze' rzeczy niż to.