Hmm ... tak stwierdziła Pani psycholog, że brat to mitoman. ( był tylko 2 razy)
U mojego brata to wygląda inaczej. Powiedział że jego chrzesniak nie żyje, po czym jego kobieta się dowiedziała że to nieprawda, przyjechała i zapytała mamy jak " Jasiu się czuję "brat wyskoczył z tekstem Jasiu żyje ma się dobrze (od razu dostał jakiegoś olśnienia że wiedział iż chodzi o smierć)? Może został źle ziagnozowany. Miał problem prawny, źle wykonał swoją pracę, 2 klientki przyjechały i stojąc pod murem podpisał pismo że zoobowiazuje się do oddania pieniędzy za naprawę tego czego zepsuł. Zmyśla bogactwo którego nie ma, recytuje klamstwo, żyje w świecie fantazji, wmawia że jest perfekcyjny zawsze musi być najlepszy.
Zawsze najmądrzejszy. Usmierca członków rodziny. Opowiada że był w różnych miejscach gdzie to nie prawda. Robi różne rzeczy które odwlekaja się w czasie nigdy nie dochodzą do skutku. Szybko chce się zenic jak poznaje kobietę nową, chce dziecko mieć i wmawia to a dobrze wie że nie może mieć dzieci. Dużo przykładów.