Asiu wiedz o tym że czasami te ,,wypalenie" może być chwilowe spowodowane np nerwicą, depresją o której często nie mamy pojęcia że to właśnie ona nas zaatakowała. Nie chcę Ci tu doradzać bo to Twoje życie i Ty zdecydujesz jeżeli tyle mu pomogłaś powinien być Ci wdzięczny ja np jestem wdzięczny swojej narzeczonej że wzięła się za mnie ( chodzi tu o zdrowie, odchudzanie itd ) musisz sama przemyśleć czy więcej jest plusów czy minusów tego związku pamiętaj stare mądre przysłowie jak sobie pościelisz tak się wyśpisz dziś na youtubie widziałem film gdzie młoda dziewczyna wypowiadała się na temat nerwicy i swojego zwiąkzu, wszystko zależy od Ciebie pomyśl o przyszłości ewentualnym założeniu rodziny dzieciach itp. Pamiętaj że w dzieijszych czasach w większości związków wkrada się troche rutyna ludzie biegają żyją w pośpiechu chcą się za wszelką cenę czegoś dorobić