Skocz do zawartości
Nerwica.com

lless534

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

Osiągnięcia lless534

  1. lless534

    Co to może być

    Rodzice są już tym zmęczeni, reagują niezbyt mile więc już sie nie udzielam w tej sprawie. Boli mnie ze psycholog wmawia ze wszytsko jest ok jak od ponad miesiące mam dni w których nie mogę zasnąć np 3dni pod rząd, miesiączka spóźnia mi sie nawet do miesiąca, włosy lecą waga mi leci, nie mogę nic zjeść boję sie przełkac, ciągle boję się ze usłyszę głosy że wyjdzie mi jakąś psychoza, boję się ze ktoś mnie napadzie jak wyjdę z psem na dwór, boję sie wychodzić boję sie ze ludzie mnie wymieja, boję sie ze dostane guza mózgu i będę warzywem boję się myśleć.. BOJĘ SIĘ TEGO ZE SIE BOJE. ja już nawet nie funkcjonuje jak trzeba odkąd wstanę do momentu aż położę sie spać towarzyszy mi uczucie stałego niepokoju, paniki, drżenie i skakanie i spięcie kończyn, nie mówiąc o mdłościach uderzeniach gorąca i powalonych myśli. Miałam takie dobre nastawienie teraz mam wrażenie ze juz z tego nie wyjdę pogłębia mnie to.
  2. lless534

    Co to może być

    Psycholog ciągle mi wmawia ze to co się dzieje jest normalne dla osoby w moim wieku. I ze nie podejrzewa nerwicy mimo ze wszystko na to wskazuje. Mecze się cały czas z napadami leku i wielkim bólem ciała który mnie dotyka w ich trakcie
  3. lless534

    Co to może być

    Już mi trochę lepiej:) sama sobie tłumacze ze majac schizofrenię nie pisałabym tutaj i nawet nie zastanawiałam się czy ją mam ale umysł płata różne figle i negatywne myśli rozsadzają mi czaszkę.. Liczę że dostanę jakiś lek przeciw lekowy bo naprawdę ciężko jest:)
  4. Mam tak samo, ciągle doszukuje sie omamow słuchowych itp. Chyba schizofrenia to coś czego boję sie najbardziej już bym wolała sie przekręcić niż ja mieć
  5. Cześć ja idę dopiero jutro do psychologa ale od dużego czasu mam typowe objawy nerwicy lękowej. Hipohondryk ze mnie jest wielki i w ciągu 4 dni skręciłam sobie 4 choroby. Tss, stwardnienie rozsiane później guza mózgu a teraz doszukuje się objawów schizofrenii bo okropnie sie jej boję i chyba bym umarła jakbym tylko usłyszała jednen nieprawdziwy dźwięk. Śpię tylko na uspokajająch bo myśli o tym powodują takie bóle wszystkiego ze to jakaś katastrofa. Mam nadzieję ze pani psycholog poda mi kilka argumentów dla których nie powinnam tak myśleć i sie zamawiać
  6. lless534

    Co to może być

    Dzięki za odpowiedź i wsparcie:) do psychologa idę jednak jutro bo dziś nazwal i nie przyszedł:( też mam wrażenie ze to nerwica lękowa tylko zastanawia mnie to ze jestem zestresowana cały dzień a nie mam ogólnego ataku histerii w danym momencie. To mega dziwne, nie mam żadnych objawów psychotycznych ale podświadomie ich nasluchuje mimo ze sie ich boję katastrofa.. A w nocy to najgorzej. Dam znać jak po wizycie, jeszcze raz dzięki:)
  7. lless534

    Możliwe?

    Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeszcze nie byłam u psychologa. Ale jestem roztrzęsiona i nie sypiam, jak chodzę czuję jakbym dostała Łopata w głowę i była gdzieś indziej. Ale żadnych głosów nie słyszę. Już płaczę z paniki a z psychologiem porozmawiam za 5 godzin. Czekałam na to tyle dni jestem zdenerwowana 24/h boję się ze mam schizofrenię i tylko czekam az usłyszę coś czego nie powinnam. Uciekam od ludzi czuję sie beznadziejnie.
  8. Ja się strasznie boję chorób psychicznych np. Schizofrenii i ciągle szukam u siebie objawów.. Panicznie się boję. Nie mam jeszcze stwierdzonej nerwicy dlatego nie śpię po nocach aby nie wyszło mi nic gorszego.
  9. lless534

    Możliwe?

    Możliwe że bojąc się choroby psychicznej sama sobie ją wmawiam? Zawsze wyszukiwalam jakiś objawów choroby teraz bardzo się boję chorób psychicznych i ciągle strach przed nimi chodzi mi po głowie.. Czy to normalne przy nerwicy czy już serio wariuje?
  10. lless534

    Co to może być

    Cześć wszyyskim, założyłam tu konto żeby się poradzić bo głupieje na domyslach.. Jestem mega dużym hipochondrykiem i odwala mi od głupiego przeziębienia. Ten tydzień zawalił mi psyche do kwadratu. Przeziębilam się i bolały mnie nogi zaczęłam szukać w internecie i wiadomo ze pokazały się same złe rzeczy już byłam pewna że to tss albo stwardnienie rozsiane, krzywo co. Sama sie nasluchiwalam i wyszukiwałam chorób a jak tylko przeczytałam o innej chorobie tamte objawy przeszły jak ręką odjąl. Potem jak mi przeszło zaczęły mnie nachodzi krzywe myśli, tylko złe których nie potrafiłam opanować. Nie mogłam spać ani normalnie funkcjonować. Usralo mi sie ze mogę mieć schizofrenię i strasznie sie tego boję. Jutro idę do psychologa szkolnego (mam 17l) zapytać co mam z tym robić. Czy ktoś z was miał podobne objawy. Czy to nerwica czy serio już świruje? Niby nie mam żadnych glosow ale z byle powodu chce mi się płakać takie rozregulowanie nastroju. Cały dzień to jedna wielka kula stresu nie ma momentu w którym jestem spokojna.
×