Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marcelina 28

Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Marcelina 28

  1. W dniu 26.10.2018 o 23:44, Olusia96 napisał:

    Walczę z tym od końca sierpnia. Tekst z góry wstawiłam już na abc zdrowie gdzie odp. mi pewna Pani doktor. Piszę jeszcze tutaj bo chce być pewna że to wszystko co się ze mną dzieje i z czym się męczę to napewno nerwica. Boję się tego ponieważ praktycznie codziennie dzieje się coś innego. Bardzo to przeżywam. Ostatnio doszły jeszcze bóle w okolicy serca ale takie uczucie zimna przynajmniej ja tak to odczuwam i to idzie do obojczyka aż czasami muszę poprawić tam bluzkę czy poprostu go dotknąć. Czasami czuję się jakoś dziwnie jest mi gorąco. Dretwienie czy ból karku (bo nie wiem jak to nazwać) i do tego nudności. Męczą mnie te nudności i również towarzyszący temu ból głowy często klujacy nad lewym okiem ale też po bokach aż ciężkie oczy mam. A co wieczór dla mnie to już rutyna nie mogę spać iż biorą mnie duszności. Tzn nie tyle duszności co tak jakby zaciskala mi się krtań? Czuję jakby moja szyja się naciagala i do tego mrowieje mi twarz. 😑 Czasami czuję również katar ale nie mogę go wydmuchac przez nos tylko czuję go w przełyku...? Pomocy czy ktoś ma podobne objawy? Czy to napewno nerwica? Walczę z tym chodzę do psychologa(byłam 4 razy} i psychiatry. Biorę sympromol (od 3 tyg 1 tab na noc od dzis mam brać 2 tab na noc) nie raz wspomagam się sedanem ( 1/4 tab i mogę zasnąć) 

    Takie nie określone bóle to na bank nerwica. Uwierz mi choruje na nią 5 lat. Już byłam na wszystko chora- tętniak mózgu zator płucny zakrzepica itp itd robiłam masę badań, po każdym gdy było ok nerwica znajdowała sobie coś innego. Duszności są jej ulubionym elementem. Normalnie czujesz że się dusisz i h.... . Też długo nie dalam sobie przetłumaczyć ze to tylko mój mózg płata mi figle ale kiedy to zrozumiałam troche sie poprawiło. Tym bardziej skoro lekarze wykluczają chorobę somatyczna. Znajdź dobrego psychologa.

  2. W dniu 22.10.2018 o 15:28, Arus082 napisał:

    Pani psychoterapeutka stwierdziła czy nie mam już dość być taki uporczliwy dla rodziców i czy powinienem może "się zamknąć". TAK, to są dokładnie jej słowa. Rozpłakałem się, oczywiście ponownie zostałem zbesztany, że się rozklejanie ale uwierzcie mi, nie jest łatwo się otworzyć przed nową osobą... 

    Masakra...wredna małpa. Nie łam się. Powinieneś poszukać dobrego psychoterapeuty. Ta baba to jakiś nie wypał. 

  3. Chodzi mi mianowicie o to jak czuliscie się przez pierwsze tygodnia brania leku.  Ja od 2 tygodni biorę lek tritrico xr. Ale jeszcze zero efektów.  Wręcz mam wrażenie że mój nastrój znacznie się pogorszyl z każdym zwiększeniem dawki.  Po jakim czasie czuliscie poprawę?

  4. Chodzi mi mianowicie o to jak czuliscie się przez pierwsze tygodnia brania leku.  Ja od 2 tygodni biorę lek tritrico xr. Ale jeszcze zero efektów.  Wręcz mam wrażenie że mój nastrój znacznie się pogorszyl z każdym zwiększeniem dawki.  Po jakim czasie czuliscie poprawę?

×