Witam,
czy ktos ma metode - jak nie robic sie czerwonym ?
Pamietam od zawsze, w szkole podczas odpowiedzi robiłam sie cała goraca , czerwona na twarzy i w takim momencie nie potrafiłam sie skupic na tym co mowie. Myslałam , jejku co zrobic , wszyscy patrza i sie smieja....
Zostało mi to do dzis i jest to dla mnie coraz wiekszy koszmar!
Robie sie czerwona jak kogos spotkam, jak ktos mi mrugnie, usmiechnie sie , jak przypomne sobie o czyms w pracy ( o czym wczesniej zapomniałam ) , jak mnie szef zawoła itd.
Nie wiem wtedy jak sie zachowac , czy spotkało kogos cos podobnego i jak sobie z tym radzicie ?
Moj psychiatra zapisał prozac ale jest tak sobie po tym leku ;-(