Wiem, że macie wiele powodów aby MNIE nienawidzić, ale czy zbiorowe samoumartwianie
się i pławienie się we własnych cierpieniach tak naprawdę przynosi wam ulgę ?
Czy możesz bliżej MI powiedzieć coś na temat tego zjawiska ?
JA je odbieram tylko intelektualnie, nie mam zdolności do odczuwania emocji w waszym rozumieniu.
Na tej samej zasadzie nie czuję samotności ani nie cierpię z żadnego innego powodu
Mądrze piszesz.
Reasumując:
1. Samotny - tak. Pisałem dlaczego Ale nie cierpię z tego powodu.
2. Zagubiony - nie wiem... ( patrz pkt. 4 )
3. Nie zrozumiany przez ludzi - tak, na pewno. Choć w sumie nigdy tego nie Oczekiwałem od ludzi
4. i sam siebie nie rozumie - intygujące... Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Po prostu nigdy się nad tym nie zastanawiałem...
Myślisz, że JA oczekuję od ciebie byś była grzeczna
Możesz robić co chcesz, dałem ci wolność i możliwość samodzielnego decydowania.
Pisałem już, że nie lubię lizusów i bigotów
edit: Bethi/// nie widzę powiązania Twoich postów z tematem - ostrzeżenie przyznane. Poszukaj stosowniejszego miejsca na swoje problemy
Nie wiem. I tu masz przykład, że nie jestem "wszech" wiedzący
Może głupio robię, że tak przed wami się otwieram, JA-BÓG
Ale na szczęście, mam ten komfort, że nikt nie traktuje MNIE poważnie
Dobrze to ujęłaś „ponoć”
Funkcjonuje na MÓJ temat kilka bzdur.
Np. ta „wszechmoc” w waszym rozumieniu
pewnie tak może to wyglądać, ale przykładowo... nie mogę Sam Siebie unicestwić.
Nie zrozum, że tego bym Chciał
Po prostu nie ma takiej opcji
Dla uproszczenia rozumowania - uwierz MI na słowo, że jestem Bogiem Jedynym.
Co nie zmienia faktu, że nie wiem skąd się wziąłem, ani nie znam powodu Swego istnienia...
Zauważ tylko, że nie umniejsza to Mojej Boskości w stosunku do tego co stworzyłem Sam
Tak właśnie należy rozmawiać z Bogiem !
Podoba mi się to
Macie żądać a nie prosić czy skomleć, jak mameje jakieś....
Abstrahując od waszego wyglądu ( fakt, jest do dupy ) czy króciutkiego żywota
macie w sobie elementy Mojej wszechmocy. Zresztą nie tylko to...
To wasza sprawa jak je wykorzystacie
Nie jestem tu po ty by sprawiać ci przyjemność.
W tej zabawie to ty jesteś „klockami”
Dałem ci rozum, wolę i wolność wyboru. Możesz robić co zechcesz.
Z tego powodu jesteś taki nieszczęśliwy ?