Skocz do zawartości
Nerwica.com

Najsza24

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Najsza24

  1. Hej, Biorę efectin od miesiąca. Rano mimo wszystko uczucie szybkiego bicia serca, niepokój. W pracy funkcjonuje, w miejscach publicznych też. Najgorsze jest sztuczne pobudzenie w ciągu dnia, czuje, że po prostu leki są i nie jest to naturalne samopoczucie. Ostatnio miałam gorsze 3 dni gdzie było więcej lęku. Jestem na dawce 75 do tego pragiola w dawce 150 i lamilept 50. Sajko dodała mi jeszcze nootropil, ale jeszcze nie zaczęłam to brać. Pobudzenie bywa uciążliwe, rano ten niepokój też przeszkadza chociaż trwa chwilę, a potem te sztuczne pobudzenie. Mija dopiero na wieczór gdzie wtedy dopada mnie silne zamulenie, moglabym usnac na stojaco. Schudłam już około 4 kilo w mięsiac. Czy mimo tego, że biorę miesiąc minie te dziwne uczucie ? Wejdzie naturalny stan samopoczucia ? Lek w jakiś sposób pomaga, ale kiedyś będąc na SSRi po miesiącu już nie czułam, że biorę leki, było to naturalne, a nie sztuczne samopoczucie. Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam !
  2. U mnie było wszystko supcio i po dwóch latach nawrót nie wiadomo skąd. Mam wrażenie, że po lekach jest jeszcze gorzej, bo chociaż to moje trzecie wychodzenie z tego shitu to zawsze było bez uboków. Boję się tego brać, ale cóż. Ja mam bardziej problem z stanami lękowymi i dziś wyszlam z domu na spacer to jak w jakimś innym świecie. Dosłownie czuje się jak naćpana. Dużo już przerobiłeś odmian leków?
  3. Dziękuję za odpowiedź. Przeraża mnie ilość i różnorodność leków jakie mi przepisano. Wcześniej lexapro dwukrotnie mi pomogło, za 3 takie uboki, że bałam się oczy otwierać. Mam nadzieję, że effectin postawi mnie w miarę szybko na nogi tak żebym nie straciła pracy i nie zawaliła uczelni . A Ty jak się czujesz, bierzesz też i czy są jakieś pozytywne efekty?
  4. Heej Jestem nowa. Mam nawrót depresji z nerwica lękową. Zaczęłam leczenie lexapro, ale miałam po nim takie zejście przez 6 dni, że nie dałam rady. Udałam się do psych i przepisał mi effectin na start połowę dawki 75mg, do tego połowę dawki 75 pragioli i kuracje lamileptem. Wczoraj wzięłam pragiole i jest po niej ok, lekko pobudzona, lamilept też nie najgorzej. Najbardziej boję sie effectinu, który mam dziś zacząć brać. Ogólnie czuje się jak pieprzone zombie i jakbym była dobrze naćpana. Jak u was przebiegła kuracja effectinem? Czy jest szansa, że wrócę do żywych? Pozdrawiam
  5. Heeej, Choruję na nerwice lękową z podejrzeniem chad. Jak dla nerwicowca typowe objawy napady lękowe z objawami somatycznymi. Dwa lata temu brałam lexapro i pomogło, po roku odstawiłam, minął rok i nagle z dnia na dzień nawrót nerwicy lękowej. Od 6 dni jestem na 5mg lexapro jednak takiej jazdy nigdy nie miałam. Silne nasilenie lęków i rozbicie, uczucie pustki i totalna ahedonia. Wcześniej nie miałam takich skutków ubocznych więc jestem w szoku, czy może ktoś miał podobnie przy takiej dawce, po tylu dniach ? Najbardziej boję sie, ze nie zaskoczy i strace prace, zawale studia Pozdrawiam cieplutko
×