Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamilcia85

Użytkownik
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamilcia85

  1. W sumie jakiegoś pogorszenia nie zauważyłam ale od kiedy biorę 20mg to bardzo często robię drzemki w ciągu dnia. Czy łączyli byście escitalopram actavis i elicea? Mam kilka opakowań escitalopram actavis 15 mg a zalecone mam 20mg i żeby nie wyrzucać chciałbym je zużyć. Ale actavis nie 5mg za to elicea ma. Bezpieczne są takie połączenia?
  2. Musisz się uzbroić 3 cierpliwość, z czasem będzie lepiej. Lek też musi mieć czas żeby zacząć działać. Wiem o czym piszesz bo na początku miałam podobnie jak ty. Albo nie chciało mi się nic i leżałam jak kłoda albo łzy lały mi się jak z kranu. Ale po pewnym czasie było już tylko lepiej.
  3. Słuchajcie czy ktoś z was zmieniał po kilku latach leki? Z escitalopramu na inny? Biorę escitalopram od dość dawna ok 5 lat będzie, ze zmianami dawek itp. Po ostatnim pogorszeniu weszłam na 15 mg ale od tamtego momentu częściej pojawiają się nawroty złego samopoczucia i zastanawiam się czy lekarz będzie chciał zwiększyć jeszcze dawkę czy już wejść na inny lek? Jak są wasze doświadczenia w tej kwestii?
  4. Zwiększenie dawki nastąpiło po tym jak wróciły objawy z początku choroby. Po zwiększeniu dawki było niby ok, lekko się to uspokoiło chociaż i tak nie było ogromne. A potem po ok 2 tyg lekkie lęki wróciły. No i teraz byłam u lekarza innego niż prowadzący i ten lekarz zalecił powrót do niższej dawki.
  5. Słuchajcie czy ktoś z was dostał do escitalopramu Betaserc? Ogólnie po kilku latach weszłam na wyższą dawkę na 15 mg bo objawy wracały, po 3 tygodniach lekarz zalecił powrót znów do 10 mg, myślicie że to rozsądne?
  6. Powiedzcie mi taką rzecz. Biorę escitalopram w dawce 10mg, jakiś czas temu lekarza sugerował zwiększenie dawki jeśli nie nastąpi poprawa. Owa poprawa nastąpiła więc nie zwiększałam dawki. Ale ostatnio jest tak sobie, raz lepiej raz gorzej, dwa dni prawie o tej samej godzinie miałam dziwne odczucia, takie nagłe wpełzające uczucie niepokoju albo nagła pustka w głowie. Trwało to dosyć krótko ale dołożyło się do tego że może to czas zacząć brać większą dawkę żeby się w końcu wszystko uspokoiło. Tylko niestety obawiam się skutków ubocznych które wyłączą mnie z życia a szczególnie z pracy na co nie mogę się pozwolić. Myślicie że jak np będę stopniowo zwiększać do 15 mg tzn podzielę tabletkę na ćwiartki i przez kilka dnia będę brać te dodatkowe ćwiartki a potem wejdę na tą 15 to obejdzie się bez skutków ubocznych?
  7. A masz coś oprócz escitalopramu? Ja teraz dostałam afobam i nie wiem czy sobie wkręciłam ale dzisiaj w pracy jak zaczęło mnie ogarniać takie dziwne uczucie rozchodzącego się gorąca po ciele i ogólnie zamieszanie w głowie to wzięłam połówkę z 0,25 i wydaje mi się że jest o niebo lepiej niż było w ostatnich dniach.
  8. Zluzuj. Ja 4 lata temu zaczęłam leczenie farmakologiczne i tylko to, żadna psychoterapia itp. Objawy zniknęły do 0. I tak było przez 4 lata. Teraz wróciło bo przestałam leki brać. Także jest szansa że leki załatwią wszystko.
  9. I to jest właśnie tak w tej naszej chorobie. Każde odstępstwo od dobrego samopoczucia rozkładamy na czynniki pierwsze i zastanawiamy się czy to nerwica czy co. I nakręcanie się. Czego powinniśmy unikać. Tak bardzo bym chciała wrócić do czasu gdzie miałam wywalone na wszystko, tak jakby ktoś mi wyłączył uczucia.
  10. Jak tak czytam to widzę że bierzecie afobam. Dostałam ten lek od lekarza dzisiaj. Powiedział żeby brać je w niepokoju. W jakich sytuacjach go bierzecie? Czy nagłe uczucie gorąca, kołatanie serca, dziwne uczucie w głowie takie jakby zamieszanie to już powód żeby brać afobam? I kolejne pytanie do osób które uczęszczają na psychoterapię. Możecie tak w skrócie opisać jak takie spotkania wyglądają?
  11. Tylko że teraz zaczął się 4 tydzień jak zaczęłam brać regularnie od nowa i było kilka dni bardzo dobrych, a teraz znów gorzej. Nie jest tragicznie ale też nie jest na tyle dobrze żebym mogła funkcjonować jak wcześniej. Co do psychoterapii to zapisałam się już. Za ok dwa tygodnie mam pierwsze spotkanie.
  12. Ataki paniki miałam kilkukrotnie, większość chyba już jak brałam leki. A zanim zaczęłam brać to siedziałam w domu, w pracy nie dałabym rady. I ogólnie od kiedy zaczęło się wszystko siedziałam w domu nie pracowałam ale raz na jakiś czas wychodziłam z domu. U mnie raczej nie jest to silne ale to dziwne uczucie roztrzesienia, gorąca i osłabienie mnie totalnie rozstraja.
  13. Nie wiem czy była silna, nie umiem tego określić. Po prostu zaczęło się od zawrotów głowy i dziwnego samopoczucia. Tak biorę 4 lata. Eh u mnie już było dobrze, 3 dni po gorszym dniu były bardzo dobre a dzisiaj znów gorzej. Wiem że lek musi się rozkręcić ale kurcze nienawidzę się tak czuć. Tym bardziej że nie mam komu się wygadać. A co najważniejsze muszę być jutro w pracy a boję się że nie podołam. Wpadłam też na pomysł że można byłoby założyć jakąś grupę na np telegramie i tam sobie gadać o tych naszych chorobach?
×