Trochę uspokaja, lepsze to niż nic. Brałam różne leki od psychiatry w tym sertaline i paroksetyne, ale niewiele zdziałały. Leków SSRi nigdy nie wolno łączyć z dziurawcem (z alko. można) Cierpię niestety dalej
Badania to wątrobę, trzustkę z krwi, morfologia crp itd, Usg jamy brzusznej, krew utajona, pasożyty, kału i wszystko było o.k. Jak sie juz zapisałam do gastrologa, to akurat mi przeszło i tak jest do dzis. Stolce byly albo wodniste, albo cienkie na poczatku i pozniej papkowate i zawsze jasne, pomaeanczowe, żółte, jasny braz, nigdy ciemne( chyba ze po burakach) Dziurawiec biore cały czas, SP juz tylko raz dziennie.
Zajady w ustach, to braki witamin, zwłasza B. Mi od tych wypróżnień pomimo brania witamin ( najróżniejszych) robily zajazdy , leciały włosy, a powieka drgała na okrągło...mimo ze brałam magnez i potas Ta powieka to już miałam albo guza mózgu albo SM I jak narazie przeszło. Teraz tradycyjnie mam rak piersi albo jamy ustej - tak już standardowo od 15 lat zmieniają się te dwa, a czasami dochodzą inne