Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gabzeet

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gabzeet

  1. Moglbym juz nigdy nie wchodzic na tą stronkę, ale nie jestem pieprzonym egoistą i podziele się swoimi wnioskami i uwagami dotyczące wychodzenia z nerwicy na podstawie mojego leczenie tej destrukcyjnej choroby. Bede pisal przejrzyście i filozoficznie Chorowałem na nerwice natręctw, mialem lęki, depresje i czulem ze umieram. Dla mnie po latach walki z nerwicą, definiuję ją jako chorobę nie ciała lecz umysłu i duszy. Spowodowana jest ona niepowodzeniami, zawodami miłosnymi, traumatycznymi przezyciami i ponizaniem przez inne osoby, do tego dochodzi strach o tzw. jutro. Więszkość z was to ludzie z zerowym poczuciem własnej wartości, nie wierzący w swoje możliwości i dotknięci przeszłością (porażkami, poniżaniem przez innych, złymi przezyciami). Nie mam zamiaru zbytnio się rozpisywac ale w punktach, aby było przejrzyście napisze co ja zrobiłem aby zdrowiec i móc normalnie funkcjonowac. 1) zmieniłem psychologa i psychiatre z prywatnego na państwowego (NFZ). Nie warto tracic pieniędzy na prywaciarzy, oni patrzą wydobyc od nas jak najwięcej siana a i tak nie ma efektów. Moja pani psycholog pomogla zmienic mi moje myslenie, dzieki czemu obroniłem nie dawno licencjat i jestem ceniony w pracy. Psychiatra zmieniejszym mi ilość leków na tylko 1 – o nazwie sertagen (antydepresant) dawka 100 mg. Poprzedni psychiatra faszerowal mnie wieloma lekami i byłem otumaniony i senny. Teraz chce mi się zyc i jestem aktywny. 2) Dzieki radą psychologa wziolem się za robienie czegos. Na kartce pisalem sobie zadania do wykonania i wieczorem pisalem co udało mi się zrobic a czego nie. Za kazde zadanie zrobione chwaliłem sam siebie. To cwiczenie pomaga dowartościować sam siebie. Dzieki temu zacząłem krok po kroku pisac pracę licencjacką, którą nie wierzyłem ze napisze i obronie… a jednak się udało ;-) 3) Zrozumialem, schemat działania nerwicy. Nerwica to błedne kolo. Lęk nakręca objawy, a objawy lęk i tak w kółko. Zrozumialem, ze nie umieram i ze jestem zdrowym człowiekiem. Nerwice natręctw zacząłem racjonalizowac tzn. gdy np. nie przestane o czyms myśleć, albo bezprzerwy spoglądac na swój but to nic mi się nie stanie. Przez chwile będę niespokojny, ale gdy się czyms zajme to zapomne o tym i będzie oki. 4) Uprawiam sport, prowadzę w miarę zdrowy tryb życia. Biorę duzo magnezu + b6 oraz do tego potas, który odpowiada za rozuxnienie miesni i spokoj, Trenuje regularnie tzw. trening relaksacyjny (mogę podac cwiczenia)  5) nie leze/siedze bezczynnie nie rozmyslam, staram się czyms zając mysli i być dumny z tego co zrobiłem. 6) Zmieniłem myslenie. Nie zyję przeszłościa czy teraźniejszością… żyję tym co jest tu i teraz w danej chwili (mogę podac stronke, dzieki której zrozumiecie ze nerwica to stan umysłu, zachwiany przez naszą złą mentalność i zle życie. .. to wszystko jeśli ktos chce proszę pytac, chętnie pomogę…. jestem wam to winien. WITAJ, CZY MOZNA PROSIC O JAKIS KONTAKT Z TOBĄ? WIEM, ZE TE POSTY BYŁY DODAWANE KILKA LAT TEMU JEDNAK MOZE JEST JESZCZE SZANSA :)
×