Chciałabym zapytać czy można się przywiązac do psychologa. Od grudnia 2017 roku chodzi do p. psycholog. Bardzo się cieszę z każdego spotkania i zawsze po nim mam dobry humor. Tęsknię strasznie za tą Panią, odliczam dni do następnego spotkania. Jak myślicie czy warto poruszyć ten temat na kolejnym spotkaniu?