hockey

Moje wewnętrzne dziecko się śmieje i próbuje zaczynać myśleć abstrakcyjnie. Bawi się w życie.

Mam to i <****> permanentne tracenie życia na rzecz próby zrozumienia. Nie ma cię, więc nie ma o czym gadać. Budzisz się kiedyś i doświadczasz nawet nie szału, że tak ci się życie "potoczyło", ludzie cię zgasili. Zahaczasz o życie, i niewiele z tego pamiętasz. Po pstryczku przed oczami zaczynasz żyć.

Nie wiem co mi jest. Nie mam przeszłości, przyszłość będzie, właśnie ją wymyślam, żyję w próżni. Jest tu i teraz. Podrażnienie + anhedonia + bezmyślność + chęć ukrywania się + chęć rozmawiania + zażenowanie. Najgorsza jest anhedonia i napięcie. Życie poza wszystkim.

Codziennie.

żołądka Mattafix - Big City Life.mp4 czy Powter - Bad Day.mp4

Bajkę znam, chłopca znam Najlepiej samochodem się rozbić.

Ciężkie wkurwy na wszystko dookoła. Na prozaiczne czynności. Co to jest? Straszną kurwicę miewam.

JERZY62, witaj

Chyba chce tu kogos poznac Mam problemy ze soba, ale nie konkretnie psychiatryczne podchodzace pod kategorie DSM. Takie tam osobowosciowe. Chcialem popisac na forum o psychologii.

Moze to podnieta wkuuporr, Nie biore, u psychiatry nie bylem.

JERZY62, Ale skad ten niepokoj? Na tym sie zastanawiam. Chyba bym umarl gdybym mial leki i nerwice.

JERZY62, byc moze, nie znam sie na tym zupelnie Zdzwilem sie gdy napisales o niepokoju, leku.

Bez zmiany, tak samo. Ten stan zmusza do myslenia.

Hej, co zrobic z nadpobudliwoscia psychoruchowa? Ciagle mnie gdzies nosi, probuje to zrozumiec, gdzie i po co. To bardzo wazne. Cale Boze zycie nie wiem co robic, nie pamietam od kiedy, ale juz od dawna czuje to w nogach. Psychicznie teraz sie nasila, bardzo mile oczucie dla ducha, troche irytujace dla ciala bo czesto musze wstawac.

Z takim zyciorysem, na pewno dajesz sobie rade w zyciu!