Skocz do zawartości
Nerwica.com

google_ads

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez google_ads

  1. pytacie czym jest życie? życie to podróż życie to przygoda życie to mgnienie ...nie ma Cię - JESTEŚ - nie ma Cię... ja tak na to patrzę. na życie warto patrzeć. Rozwiajmy się. Rozwijamy się jako jednostki w swoim małym światku oraz jako Ludzkość we Wszechświecie. to co kiedyś było marzeniami, fikcją - dziś jest rzeczywistością życie to rzeczywistość. życie to marzenia życie jest piękne przyroda jest piękna życie to przyroda :) przyroda to życie nauka,poezja,sztuka to wszystko to rózne sposoby opisania/zrozumienia świata, zrozumienia życia. wszystkie zjawiska możemy opisać za pomocą np matematyki, zauważamy zależności, widzimy jak wszystko jest zgrane, a więc życie to harmonia. 1+1=2, 2+2=4 to są przykłądy oczywiste i nie mamy podstaw żeby myśleć, że jest inaczej. Mamy rozum, który się w nas wykształcił, dzięki temu możemy to stwierdzić. Jednak nawet gdyby nas nie było, gdyby nie było żadnej istoty rozumnej, to fakt, że 2+2 jest 4 by ciągle istniał. Bo Wszechświat tak się ukształtował. Życie to magia :) bez życia nie byłoby niczego. NICZEGO! myśli, marzeń, wyobraźni, świadomości, podmuchu wiatru... niczego. niby takie oczywiste... jednak ten fakt bardzo ciężko sobie uświadomić. pomyślcie o tym czasami. ja gdy pomyślę, ciarki mnie przechodzą. ale staje sie zarazem bardziej świadomy tego, że żyję główny cel życia? mieć potomstwo i je wychować :) dać swój wkład w życie, zostawić coś po sobie. poczuć się spełnionym :) cieszyć się z każdej chwili życia (oklepane, ale jakże prawdziwe :) ) --------- hmm, przyznam, że nigdy w życiu nie wypowiadałem się na życiowe tematy w ten sposób, w ogóle nie wyrażałem nigdy swoich intymnych myśli na żadnym forum, w życiu normalnym też mi się to raczej nie zdarza. Chciałem być szczery. pewnie nie do końca to mi sie udało. w nienajlepszym stylu opisałem skrawki swoich mysli. Nigdy tego nie robiłem. Zrobiłem to dla siebie (dla innych również, a jakże! niezwykle mnie uraduje jesli ktoś mi powie, że podobała mu się moja wypowiedź, ale proszę o szczerość :) ). Może dzięki temu stanę się bardziej komunikatywny, bo to mój główny problem. problem. tak, mam problem, w sumie to niejeden. w innym wypadku nie odwiedzałbym tego forum :) wiem ze to wszystko co piszę jest mega-chaotyczne i niespecjalnie ciekawe stylistycznie oraz zapewne miejscami bardzo nielogiczne ale udało mi sie - napisałem. Powiem wam też, że pisząc tego posta bardzo bardzo mi humor się poprawił :) chyba będę częściej to robił :) dziękuję osobie, która stworzyła ten temat - whisper - bardzo mi pomogłaś :) nie jestem pewien ale mój post jest chyba troche 'nie w klimatach' tego forum. Ale co tam, wysle, zobaczymy cos sie stanie :) Nie zgodzę się z jednym - życie to nie sen, żyjemy NAPRAWDĘ i musimy sobie o tym jak najczęściej uświadamiać :) przed chwilą pozbawiłem życia komara, nie wiem co o tym myśleć. ps. spójrzcie na ten artykuł: http://pl.wikipedia.org/wiki/Klasyfikacja_cywilizacji_według_Kardaszewa science fiction? nie da się ukryć. ALE nierealne? nieosiągalne? a to dlaczego? pomyślcie nad tym :) trzeba mieć wyobraźnię. pozdrawiam :)
×