Skocz do zawartości
Nerwica.com

MaxiMax

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia MaxiMax

  1. Witam wszystkich, Czytam o Waszych sukcesach i chciałem wszystkim pogratulować.Od dziecka cierpiałem na ocd . Książkowe fobie jak sprawdzanie czegoś setki razy od wody czy aby zakręcona,gaz drzwi zamknięte.Najlepsze było wracanie w połowie dogi przychodziła myśl czy aby na pewno te cholerne drzwi zamknięte i wracasz jak ofiara losu sprawdzasz te drzwi ręka boli cała sina od łapania za klamkę cud że jej nie wyrwałem chyba specjalnie robiona pod ludzi chorych na ocd :))Były też pseudo filozoficzna analiza wszystkiego i niczego natłok myśli tak bez sensownych że zwykły ktoś od razu by wyrzucił je z głowy. I najlepsze hipohondryk to było najgorsze każdy pieprzyk to rak wizyta u doktorków zdrowy jak koń.Wmawianie sobie choroby i szukanie czegos czego nie było. Tyle stresu dało w kość mojemu organizmowi , latanie do kibelka co chwile było normą.To tak jak masz problemy żołądkowe np przed matura czy egzaminem u mnie codzienie miałem taki egzamin. Miło jest się wyżalić przed kimś kto nas zrozumie tutaj na forum w realu tak nie jest.Zdrowa osoba nie wie i nie zrozumie jak to jest kiedy człowiek chorujący na ocd czy depreche jest tak zmęczony że nie może wstać rano z łóżka i nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Czy jestem całkowicie zdrowy zdecydowanie nie ale wiem że jestem na właśiwej drodze do samowyleczenia.Od chorego kowalskiego na ocd różnie się tym że jestem wściekły na swoją chorobę, ta złość pozwala mi walczyć.. Pisząc to czuję zrelaksowany a tego uczucia nie czułem od wielu lat nawet powiem więcej ma dobry humor :)Może się nie znam i jestem głąb ale sądzę że każdy z nas nie ważne na co choruje czy to ocd,depresja i inne choroby umysłu ma w sobie takiego małego psychiatrę który nam pomoże wystarczy go w sobie poszukać. Faszerowanie się lekami i chodzenie do prawdziwych doktorków od głowy to tylko mały dodatek do samo wyzdrowienia . Gratuluje wszystkim osobą którzy wstali po upadku podnieśli się i walczyli dalej nie ważne ile było razy żle to czyni z Nas prawdziwych wojowników to że mamy siłę wstać.To dzięki Waszym postom mam siłe walczyć. Dziekuje :))))))))))korzystając ze swojego dobrego humoru żeby bardziej się zrelaksować obejrzę sobie scooby doo tak wiem mam prawie 30 na karku uwielbiam tą bajkę :)))))))) "Najsilniejszym wojownikiem jest ten, kto pokonał sam siebie''. Konfucjusz
  2. Witam wszystkich :) Kochani Lękowcy przyczepiło się do mnie OCD i tak już dobrych kilkanaście lat :) Chciałby ktoś sie spotkać pogadać wyskoczyć na kawe/herbate :)
×