Skocz do zawartości
Nerwica.com

michalek1988

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia michalek1988

  1. Witam Piszę ponieważ potrzebuje bardzo pilnie porady i diagnozy jakieś pół roku temu przeżywałem coś w rodzaju depresji. Nikt tego nie nazwał po imieniu, psycholog stwierdził że to nasilona nerwica więc przy tej definicji mojego ówczesnego złego stanu pozostałem. Zacząłem jeść tabletki (zolft), poukładałem sobie wszystkie sprawy, które mnie do tamtego stanu doprowadziły i pod względem humoru i nastroju już jest wszystko zupełnie ok.:) Ale ostatnio jak usiadłem do sesji to mam spore problemy z nauką. Są momenty że wszystko idzie mi normalnie, czytam sobie książki i przyswajam normalnie wiedze ale miewam momenty (im bliżej egzaminów tym częściej i zaczynają niestety dominować) kiedy nie mogę się totalnie skupić, moje myśli nie potrafią się skupić na niczym. Nie mam pojęcia z czego to wynika, ponieważ nie ma żadnego konkretnego powodu, który powodował by moje zdenerwowanie, oprócz tego, że takie stany na zasadzie błędnego koła powoduj, że stresuję się tym, że nie zdąże z tym wszystkim… I moje pytanie właśnie brzmi czy to jest nerwica właśnie czy też po prostu tak się ludziom zdarza od nadmiaru nauki? Ja czuje się jak bym czytając książkę jej treść leciała w próżnie a nie do głowy. Nigdy nie miałem takich problemów wiec chyba nie wynika to z mojej głupoty i ograniczonego miejsca w głowie.. Czyje się właśnie tak jak tu czytałem w postach „jak bym to nie był ja” I drugie, najistotniejsze pytanie – czy da się coś z tym zrobić?? Wiadomo, że jeżeli to nerwica to nie przejdzie mi do jutra, ale chodzi o jakieś złagodzenie objawów… objawów góry dzięki za pomoc i POZDRAWIAM wszystkich!
×