Witam Wszystkich
Ja dziś pierwszy raz z Wami. Z napadami lękowo -depresyjnymi, miałam nie przyjemność pierwszy raz 15l temu. Po 2 latach diagnozy i 2 latach leczenia wróciłam do "żywych" było baaaaardzo źle. Przez kolejne lata była cisza i co jakiś czas jakieś małe ataki duszności, wysokie tętno poty itd.no i 3 mieś temu sukcesywnie , aż do stanu ciągłego niepokoju i ataków parę razy i w dzień i w nocy. No i wróciłam do Efectinu- przez tydz mam brać 37.5 ER , później 75 ER raz dziennie.Przy tym mam Neurol 0.5 er . 1 tydz 2*1 później 1*1 i odstawić. Dziś po pierwszej dawce 37.5 myślałam że zejdę, gorąco oblewające całe ciało, ogromny lęk i telepało mną z 4 h. teraz ciut lepiej . Boję się jutra,tzn kolejnej tabletki. Mieliście podobnie ?? Pozdrawiam Sylwia