Kobieto zwariowałaś? Zabijać się przez faceta? Tego kwiatu jest pół światu i miliony ludzi się rozstają, mają nowe związki i są szczęśliwi a ty się na siłę uczepiłaś tego jednego, uzależniłaś się od niego psychicznie. I nie wmawiaj sobie, że to "dla córki" jesteś z nim, bo dla córki lepiej byłoby mieć szczęśliwych rodziców w separacji, niż żyć w ich piekiełku.
Mówisz, że nie masz pojęcia, dlaczego ci to robi... odpowiedź jest prosta BO MOŻE. Widzi jak bardzo się go uwiesiłaś emocjonalnie więc pozwala sobie na traktowanie cię jak worek treningowy, bo wie, że i tak nie odejdziesz.
Więc przestań sobie wmawiać, że to ten jedyny i koniec, no chyba że chcesz cierpieć na własne życzenie to cierp... Przecież nikt ci nie zabroni. Tylko dziecka szkoda... Nawet, jeśli nie chcesz od niego odejść, to musisz okazać, że jesteś niezależna, by zaczął cię szanować.