Skocz do zawartości
Nerwica.com

laaynaa

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia laaynaa

  1. jakiś czas temu przeszłam odwyk od benzo. Jestem dwa miesiące po całkowitej odstawce tych leków i właśnie teraz spowrotem wróciły stany lękowe. Lekarz mi przepisał ten lek, pierwszy dzień był super wszystko przeszło a na drugi dzień to samo ;/ Dzisiaj trzeci dzień i obudziłam się już cała zestresowana, serce waliło, po południu dostałam ataku paniki że aż mi się nogi trzęsły a teraz ciaglę mi się kręci w głowie O co chodzi z tym lekiem? mam go brać ??/ Czemu pomógł w pierwszy dzień a teraz jest gorzej?
  2. Hejka ludzie Jednak nie idę do prywatnego ośrodka bo oni jakby nie odtruwają z tego benzo, tylko oferują np muzykoterapię czy siatkówkę więc dla mnie to jest lipa, pojechałam do mojego psychoterapeuty który zdiagnozował u mnie bordeline i on powiedział żebym jechała do szpitala na izbę i powiedziała co mi jest. O dziwo pierwszy szpital którzy ludzie byli przemili a Pani psychiatra naprawdę fajna. Powiedziałam jej wszystko, że brałam kokainę , anfetaminę, mieszałam z dopalaczami i tabletami, alkoholem i psychtropami nasennymi, powiedziałam dosłownie wszystko jak się czuje itd Powiedziała że oczywiście mi wypisze skierowanie do szpitala jak źle się czuje w domu, w szpitalu pójdzie szybciej i bezpieczniej aczkolwiek wcale nie musi być przyjemnie. Więc za około tyg mam być przyjęta bo 5 osób przede mną więc wytrzymam O dziwo zmieniła mi relanium które kompletnie na mnie nie działa na 0,5 klona , powiedziała że jej łatwiej będzie z tego zejść. Hmm... no wiadomo że klonem nie pogardzę w moim stanie kwetapine zamieniła na Mirtagen (mirtazapinum) i kazała zwiększyć dawkę antydepresentu bo powiedziała że po 5mg nigdy lepiej nie będzie.
  3. Dobrze , że mogę liczyć na rodzinę którą przez ostatnie czasy odrzucałam bo uważałam że sobie poradziłam z problemem a staczałam się na dno. A wam bardzo bardzo dziękuje za wszystkie słowa otuchy i odpowiedzi, wiem że łatwo nie będzie ale wszystko na własne życzenie sobie zafundowałam. -- 15 wrz 2017, 23:10 -- Dobrze , że mogę liczyć na rodzinę którą przez ostatnie czasy odrzucałam bo uważałam że sobie poradziłam z problemem a staczałam się na dno. A wam bardzo bardzo dziękuje za wszystkie słowa otuchy i odpowiedzi, wiem że łatwo nie będzie ale wszystko na własne życzenie sobie zafundowałam.
  4. dobra dzisiaj rano psychika mi się rozsypała, myślałam że skocze z okna, przyjechała babcia i mama, jak mnie matka zobaczyła jak się trzęse i płacze to załatwiła mi psychiatrę i psychologa, kazała się spakować i mam iść od wtorku do jakiegoś ośrodka prywatnego bo sama niestety nie daję rady. Nie mam siły nad sobą pracować w tym momencie... -- 15 wrz 2017, 16:38 -- myślę że jak lekarz wtedy zamiast tych bezno wypisał mi antydepresant i zalecił psychoterapię to dzisiaj wszystko byłoby inaczej łatwiej mi było rzucić narkotyki niż bezno najlepsze jest to że moi "kochani przyjaciele" dalej ćpają i nic im nie jest a ja się męczę
  5. Benzo zapisywał mi psychiatra. Ponad dwa lata temu brałam narkotyki, pewnego wieczoru przesadziłam z mixem i dostałam jakiś dziwnych jazd, rzuciłam narkotyki, rzuciłam całe towarzystwo i po trzech miesiącach dostałam nerwicy lękowej, zaraz pozniej ostrej depresji. Lekarz przepisał mi bezno i stilnox i tym się faszerowałam, czułam się źle, po 2 miesiącach wywaliłam stilnox do kibla i zostałam na bezno, fakt że nerwica jak i depresja przeszły na tym benzo branym codziennie, antydepresantów nie chciał mi zapisać a ja na lekach się tyle znałam co na fizyce kwantowej. Dlatego teraz jestem taka rozżalona, bo dwa lata nie biorę narkotyków, nie piję alkoholu a okazało się że benzo jest gorsze niż to wszystko razem
  6. kontrola co miesiąc, no z 9 mg bromazepamu zeszłam praktycznie od razu na 2 mg relanium, to chyba dobrze? Teraz mam dwa miechy na odrzucenie relanium, już dzielę tablętke 2mg na pół, jedna polowka rano , druga wieczorem , nie mam pojęcia jak potem będe to dzielić chyba skalpelem pod lupą ? Chodz na dzień dzisiejszy to relanium nie jest mi potrzebne bo nie obniza mi tętna, biorę dla zasady! Najgorsze jest to że powróciły do mnie po tych lekach durne natrętne myśli których nie miałam na samym relanium, czy to może być chwilowe przy nowych lekach? Sorry że tak wypytuje ale nie znam się na tym, a rodzina patrzy na mnie jak na kosmitę jak o tym mówię. paramparam, do tętna już się przyzwyczaiłam, biorę poprostu mniejsze dawki niż ona zapisała, ale najgorsze że po tych lekach się psychicznie zaczęłam źle czuć -- 14 wrz 2017, 18:35 -- trittico 150mg
  7. No to przecież dostałam Relanium to chyba jest jakieś bezno? Trittico też mi wypisali i po nim zasypiałam, leki mi się zaczęły kończyć więc poszłam prywatnie do psychiatry, zostawiła mi te relanium 2mg, dołożyła Mozarin 10mg, Convulex 300mg a trittico zamieniła na Ketipinor 150mg (chodz mówiłam że po tym trittico dobrze śpie) i po tej kwetapinie się źle poczułam !! To co jest źle? Może też ten Mozarin mi szkodzi bo pierwszy raz biorę antydepresant . Nie oszukiwałam nikogo tylko powiedziałam że wpierd**lałam to bezno, zresztą lekarz sam mi poradził żebym sobie brała na sen. Co mam zrobić? Zamienić kwetapine na triccoto? Zamienić relanium na inne bezno? Bo to relanium działało dopóki kwety nie brałam Czy jechać w pizdu na odwyk? Co mi radzicie ? -- 14 wrz 2017, 18:21 -- masakra zaczynam chodzić do kościoła bo już nie widzę innego wyjścia , co wyjdę z nałogu wpadam w kolejny, szkoda nawet o tym gadać
  8. nikt mi nie chce go zapisać więc nie mogę z niego zejść stopniowo, na izbie przyjęć dali mi relanium 2 mg , i przed dwa dni brałam to relanium raz dziennie i już po tych dwóch dniach dobrze się czułam, pojechałam na basen itd, a przedwczoraj dostałam nowe leki od psychiatry neuroleptyki, antedepresanty, przeciwpadaczkowe i po nich zaczęły mi się jazdy, bez sensu !!
  9. ja to brałam na sen przez chyba dwa miesiące, miałam po nim koszmarny humor następnego dnia i agresor na maxa!! No ale miałam taką przyjemną fazę zaraz po zażyciu że przeciągałam żeby nie iść spać ;D wtedy robiłam bardzo głupie rzeczy! W końcu zaczęłam po tym leku wymiotować i wyrzuciłam do kibla ! I dobrze, bo ten lek ogłupia jak chuj -- 13 wrz 2017, 22:27 -- ktoś tam napisał że benzo nie działają na depresję, mnie benzo wyleczyły z okropnej depresji i durnych myśli , ale teraz znowu wracam do swojego koszmaru bo się uzależniłam od nich więc ogólnie tylko doraźnie je brać ale doraźnie nie wyleczą deprechy ! pozdro
  10. Ja odstawiłam benzo w jeden dzień. Bromazepam brałam przez rok , ostatnie 4 miesiące dzień w dzień po 9-12 mg na dobę. Nie polecam nikomu takiej odstawki z dnia na dzień. Powykręcało mnie w każdą stronę, głowę miałam wygiętą do tyłu, mięśnie jakby sparaliżowane, zaniku wzroku, tętno ponad 200, napad paniki trwał cały czas i to taki jakiego nigdy wcześniej nie miałam!Oczywiście trafiłam do szpitala. Uważajcie na to bezno bo mi nikt nie powiedział że tak się może stać a ulotki zazwyczaj wyrzucam do kosza więc sama sobie jestem winna.
  11. No mam silne bo wieczorem po tym leku mam tętno 170, a rano jak się obudziłam dzisiaj to znowu tętno 47 a ciśnienie tak niskie że nie wiedziałam czy żyje, do tego zemdlałam więc chyba źle na mnie działa, babka mi przepisała ten lek na sen i lęki i uregulowanie tętna... no to mi uregulowało :'> Relanium nie działa przy tej kwecie więc bez sensu jest to brać. Odstawiłam bezno w jeden dzień które wpiepszałam ponad rok w dużych dawkach i takie jazdy... mam 24 lata i pewnie zaraz umrę od tych wszystkich leków
  12. Ok, sprobuje ten lek ale najpierw muszę zmienić lekarza. Ja mam 173cm wzrostu i 50kg wagi , codziennie jem burgery, pizze, slodycze, makarony itd i nie tyje nic od 10lat więc żaden lek raczej nie spowoduje u mnie nadwagi :) Ketipinor odstawiam, to dla mnie trutka na szczury , nigdy w życiu. Jazdy mam straszne po nim.
  13. Tak wiem o tym, że to po odstawieniu benzo, biorę relanium i jakoś funkcjonowałam, teraz poszłam do lekarza i poprosiłam o nowy plan leczenia i chodzi o to że po zażyciu tego Ketipinoru te objawy które mam po odstawieniu się bardzo nasiliły i tym się martwię najbardziej, że coś miało pomóc, a czuje się gorzej po tym leku, no nic dzisiaj wezmę na noc 25 albo nawet połowę z tego i zobaczymy, do tego mam rano brać jeszcze Pralex 10mg i jakiś lek przeciwpadaczkowy żeby zejść z relanium , mam z niego zejść w dwie miesiące. Dziękuje za odpowiedzi
  14. Tak, benzo prałam dużo, bo po 9-12 mg na dobę, lek nazywał się bromazepam. To co się działo jak mi go zabrakło to szkoda opisywać. Ale postanowiłam to odstawić na dobre, te leki co dostałam mają mnie jako tako odtruć i wyprowadzić na dobrą drogę ale zobaczymy co z tego będzie bo narazie czuje się strasznie. -- 12 wrz 2017, 18:52 -- nie no... zaraz wywale ten lek do śmietnika, benzo jak brałam to czułam się świetnie! jedyny lek który mi pomógl, przy tym mam duszności i ciągłe skoki tętna i wrażenie że zaraz zemdleję !
  15. hej, zacznę od tego że właśnie przechodzę tragedie po nagłym odstawieniu benzo, przyjmowałam je okołu roku. Dwa razy wylądowałam na izbie przyjęć bo tragicznie się czułam. Dostałam relanium i jakoś na tym relanium ciągnę chodź idealnie nie jest. Wczoraj psychiatra przepisał mi całą listę leków które mam brać, dostałam Ketipinor 50 mg przed snem i 25mg rano, wczoraj jak wzięłaś przed snem to mnie tak scięło że urwał mi się film obudziłam się dzisiaj o 13. Choruje na nerwicę , dzisiaj czuję się tragicznie , ciśnienie niskie, tętno wysokie, serce wali, ból głowy, mdłości, cała jestem spięta , lęki dużo mocniejsze niż bez tego leku, cała się telepie. Oczywiście nie wzięłam tej dawki w dzień bo się boje!! Co mam robić? Czy to normalne?
×